Pierwsza warka - pytanie o miejsce fermentacji

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Aanruvo
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.11
    • 66

    Pierwsza warka - pytanie o miejsce fermentacji

    Witam wszystkich forumowiczów!

    Przymierzam się właśnie do nastawienia swojej pierwszej warki. W tym celu zakupiłem koncentrat słodu Coopers European Lager oraz kilogram słodu jęczmiennego w proszku, który ma zastąpić cukier w trakcie fermentacji. Mój problem jest następujący: posiadam w domu jedynie dwa gąsiory do wina o objętościach 15l i 10l. Wg instrukcji owego brew kita powinienem nastawić 23l piwa, co daje po jednym litrze wolnej objętości w owych gąsiorach w przypadku podzielenia brzeczki na dwie części. Nie wiem jednak czy to nie będzie za mało dla powstającej w trakcie fermentacji piany. Jak wcześniej wspominałem, nigdy piwa nie warzyłem, więc nie wiem ile jej [piany] będzie. Co o tym myślicie? Powinienem zakupić pojemnik fermentacyjny o większej objętości, czy te 25l gąsiorów wystarczy? Czy może np. mogę zmniejszyć objętość całości do 22l i wtedy po 1,5l wolnej objętości to już będzie wystarczająca ilość? Trochę się przeraziłem, bo w instrukcji jest napisane, że powinienem posiadać pojemnik fermentacyjny o objętości 30 - 34l.

    Z góry dziękuję za pomoc
  • mj_p
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2009.12
    • 86

    #2
    Nigdy dokładnie nie mierzyłem pojemności piany ale wydaje mi się, że możesz się spodziewać 2-3l (ja mam dość standardowe wiadro w którym - o ile dobrze pamiętam - pojawia się kożuch o grubości ok 2cm).
    Czasami może być jej więcej - miałem raz przypadek gdy i mi również (pomimo wolnej przestrzeni dobrze ponad 5l) piana wychodziła przez rurkę w pokrywce. Ale generalnie nic się nie stało: piwo dobrze sfermentowało i zostało wypite ze smakiem

    Tak więc, moim zdaniem, Twoje naczynia będą trochę małe ale - jeżeli nie boisz się zabrudzenia okolic fermentatora - możesz zaryzykować.

    Jeżeli jednak rozważasz wejście w te hobby (a to bardzo wciąga), proponuję jednak kupić większe standardowe naczynie

    Może się jeszcze inni wypowiedzą...
    Last edited by mj_p; 2012-11-08, 22:43.
    Janusz

    Januszowy Browar

    Comment

    • zgoda
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 3516

      #3
      Zapłaczesz się próbując je doczyścić po fermentacji. Lepiej odżałuj te 30 złotych i kup plastikowe wiadro. Nie majątek, a wygoda dostępu do środka nieporównywalna.
      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

      Comment

      • yoxik
        Porucznik Browarny Tester
        • 2012.10
        • 427

        #4
        technika poszła do przodu

        Również tutaj
        https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

        Comment

        • gwzd
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2012.01
          • 622

          #5
          Za 135zł możesz kupić kilka zwykłych fermentorów, więc jaki to ma sens?

          Comment

          • radekam
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2006.03
            • 165

            #6
            Ja od zawsze używam takich niebieskich beczek do spożywki. Za kilkadziesiąt PLN na allegro. Np za 50 ltr: używana 20 zł, nówka 57 zł.
            Poszukaj sobie.
            Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
            W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
            W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

            Comment

            • Aanruvo
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2012.11
              • 66

              #7
              Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, zgodnie z tym co mi doradziliście zakupiłem trzydziestolitrowy pojemnik fermentacyjny, który właśnie do mnie dotarł

              Mam tylko jeszcze jedno, trochę dziwne pytanie: do owego pojemnika dostałem również kranik (chyba najzwyklejszy, plastikowy kranik firmy Biowin) do którego była dołączona jedna uszczelka. W związku z tym mam wątpliwość: czy ta uszczelka powinna być zamontowana na zewnątrz pojemnika, czy w środku? Na razie mam ją na zewnątrz i niby nic nie cieknie, wolałbym jednak mieć pewność, że wszystko zmontowałem prawidłowo

              Pozdrawiam!

              Comment

              • gwzd
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2012.01
                • 622

                #8
                Ja mam uszczelkę zamontowaną wewnątrz i też nic nie cieknie.
                Last edited by gwzd; 2012-11-16, 15:55.

                Comment

                • longmen
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2011.11
                  • 68

                  #9
                  Uszczelkę kranika należy montować na zewnątrz (ścianki wiadra).

                  Comment

                  • Aanruvo
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.11
                    • 66

                    #10
                    Witam!

                    Moje piwo już po fermentacji burzliwej, rozlałem je niedawno do dwóch gąsiorów aby przeprowadzić fermentację cichą. Pojawiła się jednak pewna niejasność. Piwo znajduje się w dwóch gąsiorach, jeden 15 litrowy drugi 5 litrowy. W obu pojemnikach cieczy jest aż do samego korka, tak aby zminimalizować ilość powietrza w środku. I teraz tak: w tym pięciolitrowym gąsiorku piwo sobie spokojnie dofermentowywuje, jak to podczas fermentacji cichej, natomiast w tym piętnastolitrowym jest zupełna cisza. Nic a nic. Dopiero po zruszeniu wydobywa się przez krótki czas pewna, niewielka ilość dwutlenku węgla. Dodam, że całkiem spory osad drożdżowy pojawił się na dnie gąsiora. Oba gąsiorki były dokładnie myte wodą, raczej nie stosowałem żadnej chemii (niestety dokładnie to nie mogę sobie przypomnieć :P). I tu jest mój problem: jak to możliwe, że w jednym pracują drożdże, a w drugim nie? Czy to może być skutkiem niezastosowania chemii przy myciu gąsiora? I najważniejsze pytanie: co z tym zrobić? Jeżeli zmieszam obie partie i zakapsluje z dodatkiem glukozy to powinno być ok? Spróbowałbym z tego piętnastolitrowego na jakiejś małej ilości czy będzie fermentować po dodaniu cukru, ale wiadomo, każde otwarcie gąsiora to zwiększenie ryzyka zakażenia, a ja w takiej sytuacji wolałbym tego ryzyka nie zwiększać. Dodam jeszcze tylko, że te niepracujące piwo w żaden sposób nie wygląda na zakażone.

                    Z góry dziękuję za pomoc i gratuluję wytrwałości wszystkim, którzy to przeczytali

                    Pozdrawiam!

                    Comment

                    • longmen
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2011.11
                      • 68

                      #11
                      Moim zdaniem jest wszystko dobrze i nic nie ruszaj i nie kombinuj. Potrzymaj 2 tygodnie na cichej i potem zabutelkuj z użyciem cukru lub glukozy.
                      W celu eksperymentu i rozwiania wątpliwości możesz nie mieszać piwa z gąsiorów.

                      Comment

                      • Aanruvo
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2012.11
                        • 66

                        #12
                        Czyli tym, że jedno pracuje, a drugie zdaje się w ogóle nie pracować mam się nie przejmować?

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10769

                          #13
                          Nie pracuje bo wszystko odfermentowało
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • longmen
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2011.11
                            • 68

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Aanruvo Wyświetlenie odpowiedzi
                            Czyli tym, że jedno pracuje, a drugie zdaje się w ogóle nie pracować mam się nie przejmować?
                            A nie było tak że najpierw zlewałeś do 15 litrowego, a potem do 5 litrowego i w 5 litrowym jest więcej drożdży bo jest znad dna albo wprost zaciągnąłeś drożdże znad dna i je sprowokowałeś do dalszej fermentacji ?? Innego wytłumaczenia nie znajduje.

                            Comment

                            • Aanruvo
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.11
                              • 66

                              #15
                              Hmm, ciężko powiedzieć... Nalewałem do tych gąsiorków na przemian, najpierw do jednego, tam się robiła piana więc wtedy do drugiego, w tym czasie piana w pierwszym opadała itd... Jak też już wcześniej wspominałem w tym piętnastolitrowym jest dość spory osad drożdżowy, nie jestem jednak w stanie stwierdzić czy został zaciągnięty czy pojawił się dopiero po zlaniu. No nic, poczekam jeszcze trochę, zakapsluję i zobaczę co się będzie działo

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X