Dezynfekcja domestosem - szukam spokoju

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • artur77
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.07
    • 36

    Dezynfekcja domestosem - szukam spokoju

    Po tym jak doszło do niczego-dobrego w kolejnych trzech warkach doszedłem do wniosku, że muszę potraktować fermentory brutalnie i polałem je domestosem. Oczywiście dolałem wodę, potrzymałem trochę, potem przepłukałem obficie, wysuszyłem i wlałem OXI. Przed kolejną warką obwąchałem fermentor dla pewności. No właśnie... przy większym zaangażowaniu (nie wiem tylko, czy zmysłów, czy wyobraźni) wydaje mi się, że wyczułem domestos. Moja żona, jak jej powiedziałem, że ja wyczuwam, również stwierdziła, że być może.

    Moje pytanie, do fachowców: rozumiem, że jakbym nie wypłukał, to byłoby niebezpiecznie dla życia i zdrowia. Płukałem prysznicem intensywnie ok. 10-15 minut. Czy z mojego opisu wynika, że mogę z czystym sumieniem częstować kogoś piwem z tego fermentora? Nie chcę mieć ludzi na sumieniu... Sam też zresztą młody jestem.
  • zgoda
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.05
    • 3516

    #2
    Domestos nie nadaje się do dezynfekcji, jest za słaby. Dobry za to jest do mycia.
    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

    Comment

    • ushi
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.03
      • 148

      #3
      Ja za to używam ace i nie żdarzyła mi się jeszcze zainfekowana butelka za warka owszwem, ale nie z winy ace jak sądzę. Używam ok 100ml na 1-2l wody i tym myję fermentory i butelki.Nic nie śmierdzi płuczę dwukrotnie zimną wodą.

      Comment

      • ath
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2011.05
        • 2

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur77 Wyświetlenie odpowiedzi
        Moje pytanie, do fachowców: rozumiem, że jakbym nie wypłukał, to byłoby niebezpiecznie dla życia i zdrowia.
        E tam niebezpieczne. Nie ma co tragizować. Chlor jest wywąchiwalny już w niewielkich stężeniach, a szkodliwy w większych. Dla przykładu: woda na basenach też śmierdzi, a nie zabija. Te 10 minut płukania wiadra bieżącą wodą spokojnie wystarczy, by pozbyć się większości (jeśli nie całości) podchlorynu i detergentów.

        Doświadczenie piwowarskie wprawdzie mam niewielkie, ale jako biochemik mam pewne rozeznanie w wybijaniu mikrobów. I dlatego, jako że fermentory przechowuję w miejscu pełnym kurzu i pajęczyn, przed warzeniem zalewam ścianki domestosem, po kilku minutach myję, kilkakrotnie płuczę wodą (do zaniku zapachu), potem pryskam całość jakimś typowym utleniaczem dezynfekującym (oxi lub piro). I jak dotąd działa.

        Comment

        • artur77
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.07
          • 36

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ath Wyświetlenie odpowiedzi
          E tam niebezpieczne. Nie ma co tragizować.(...)
          Dziękuję bardzo, o to mi chodziło

          Comment

          • korzen16
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2012.11
            • 8

            #6
            Ja wybrałem chlor z takiej postaci:

            Comment

            • mk_kowal
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2009.04
              • 39

              #7
              Kup sobie Ace u mnie w E'Leclerc niecałe 2,50 zł i zero problemów z kwasiorami.

              Comment

              • artur77
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.07
                • 36

                #8
                Dzięki za rady, następny fermentor zalałem Bielinką. Cena też bardzo przyzwoita. Niestety najwyraźniej wcześniej zbyt lekceważąco potraktowałem sprawę czystości. Wstyd .

                Comment

                • el_kurczako
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2012.01
                  • 62

                  #9
                  Zaglądałeś do sekcji "Dezynfekcja" w sklepach piwowarskich?



                  Jak potrzebujesz na Cito to także dostępny jest w Selgrosie na krakowiskiej bo widzę, że jesteś z Wrocławia. Nawet w dobrej cenie.
                  Na burzliwej: Tripel XXX
                  Na cichej: Amber Ale,
                  W butelkach: Belgian Wheat, AIPA, Porter Bałtycki, American Stout,

                  Comment

                  • yoxik
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2012.10
                    • 427

                    #10
                    Mam pytanie czy udaje sie wam pozbyć zapachu gęstwy drożdżowej z fermentora? ja prędzej pozbywam sie zapachu chloru (z mycia dezynfekcji) niż drożdżowego, który i tak w jakimś stopniu pozostaje!
                    Również tutaj
                    https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                    Comment

                    • artur77
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.07
                      • 36

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoxik Wyświetlenie odpowiedzi
                      Mam pytanie czy udaje sie wam pozbyć zapachu gęstwy drożdżowej z fermentora? ja prędzej pozbywam sie zapachu chloru (z mycia dezynfekcji) niż drożdżowego, który i tak w jakimś stopniu pozostaje!
                      Mi się to właśnie znakomicie udało po użyciu domestosa - w dodatku aromatycznego, to chyba była morska bryza, albo sosna, nie pamiętam . Faktycznie wcześniej miałem tak, że umyty i zalany OXI po otwarciu trochę jechał. Niestety to zlekceważyłem.

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X