garnek 25 litrów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leech2
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2011.04
    • 48

    #16
    Doczytałem u Kunzego, że smak piwa wyprodukowanego przez HGB trudno odróżnić od normalnego jeżeli ekstrakt podstawowej brzeczki nie przekracza 15%. Chodzi głównie o wyższy poziom estrów i alkoholi wyższych w rozieńczonym piwie (już po fermentacji).
    Last edited by leech2; 2012-12-30, 13:41.

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10768

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leech2 Wyświetlenie odpowiedzi
      Procentowo można to określić? Jeżeli mam wybicie 25l i chciałbym np. rozcieńczyć do 50l to będzie to już chyba nierozsądne?
      Bardzo nierozsądnie, bardzo niska wydajnośc wyjdzie
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • wogosz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.12
        • 1007

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leech2 Wyświetlenie odpowiedzi
        Doczytałem u Kunzego, że smak piwa wyprodukowanego przez HGB trudno odróżnić od normalnego jeżeli ekstrakt podstawowej brzeczki nie przekracza 15%. Chodzi głównie o wyższy poziom estrów i alkoholi wyższych w rozieńczonym piwie (już po fermentacji).
        Kilka postów wcześniej pisałem na czym polega metoda HGB. Rozcieńczanie brzeczki przed fermentacją nie ma z tym nic wspólnego.
        Uwaga dla kolegi Gwzd:
        zażartowałeś na temat HGB i już 6 postów dalej Leech2 cytuje Kunzego o wpływie tej metody na smak piwa, chociaż mówimy o regulacji ekstraktu brzeczki nastawnej, czyli zupełnie o czymś innym. Proponuję aby żarty pisać kursywą i na czerwono, aby nikt nie miał wątpliwości.

        Comment

        • leech2
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2011.04
          • 48

          #19
          Fragment o HGB podałem na poparcie tezy o rozcieńczaniu brzeczki nastawnej - jeżeli HGB ma niewielki wpływ to rozcieńczanie przed fermentacją tym bardziej.
          Rozumiem, że trzeba znaleźć kompromis między wydajnością, a ilością dodanej wody?

          Comment

          • wogosz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.12
            • 1007

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leech2 Wyświetlenie odpowiedzi
            Fragment o HGB podałem na poparcie tezy o rozcieńczaniu brzeczki nastawnej - jeżeli HGB ma niewielki wpływ to rozcieńczanie przed fermentacją tym bardziej.
            Rozumiem, że trzeba znaleźć kompromis między wydajnością, a ilością dodanej wody?
            Różnice w ilości dodawanej wody mogą wyniknąć na etapie zacierania (gęstości zacieru), albo zbyt mocnego wysładzania (za dużo tanin i garbników) po to tylko aby mieć odpowiednio rozcieńczoną brzeczkę. Można jeszcze gotować pod przykryciem, aby nie odparowywało tyle wody, ale grozi to kłopotem z DMSem.
            Ja gotuję mocno i długo, więc odparowuję kilka litrów wody. Nie widzę sensu gotować osobno wodę i wrzątek dolewać podczas warzenia. Chłodzenie mniejszej ilości brzeczki jest szybsze i oszczędniejsze. Do piw w zakresie 12-15 Blg brzeczki nastawnej mam ten sam zasyp słodu i stężenie brzeczki ustalam po jej wychłodzeniu, tak więc uzyskuję różne ilości piwa, ale mam dokładnie taki balling jaki chciałem. Nie mogę zrozumieć jaka różnica jest pomiędzy wodą dodawaną w trakcie gotowania brzeczki, a dodawaną po jej wychłodzeniu.
            Głupotą byłoby robienie brzeczki 24 Blg tylko po to aby zrobić dwa fermentory dwunastki, ale rozcieńczenie pół na pół brzeczki 15,5Blg aby zrobić dwa grodziskie może by się udało.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X