Kończy mi się fermentacja jasnego piwka z drożdżami danstar Nottingham i chcę przelać na cichą, a zaraz do tego fermentatora dać nową brzeczkę. Czy po zlaniu od razu mogę dać nową brzeczkę czy coś muszę dodatkowo zrobić ?
Świeża gęstwa do kolejnej fermentacji
Collapse
X
-
Szkół jest pewnie kilka. Zaprezentuję swoją. Po burzliwej zabrać nieco gęstwy z dna i od razu można ją zadać na burzliwą do świeżej brzeczki. I tak można do 3-4 razy. Można też po cichej zebrać osad i zadać go do burzliwej. Również do 3-4 razy. Można osad drożdżowy zebrać do słoika i wsadzić do lodówki, na forum pisano i użyć do następnej warki.
Co do wlewania brzeczki do fermentora po piwie po fermentacji burzliwej to ten manewr się pewnie uda. Ale powtórki manewru (trzecie wykorzystanie tej samej gęstwy w tym samym fermentorze na burzliwej) to bym nie zalecał. Intuicyjnie. Nie mam podstaw naukowych czy praktycznych. Zbierz gęstwę do szklaneczki, podaj ekstraktu słodowego i za chwiluńkę zadaj do nowej brzeczki do czystego, świeżutkiego fermentora.
Mówią i piszą, że drożdże, które "wyjściowo" były drożdżami suchymi nie nadają się do ponownego wykorzystania (e tam, robiłem i piwo wychodzi "jakoś"), drożdże płynne można popędzać do roboty według schematu, który opisałem powyżej. Bez obaw.
Proszę o osoby o bogatszym doświadczeniu o ripostę. To co powyżej to moje wrażenia z własnego warzenia.
-
-
Banaszek żyjesz , uff...
A ja powiem tak, ładuj prosto do fermentora bez żadnych kombinacji. I nie zdziw się jak burzliwa skończy się po dobie-dwóch.
Editka: Nottinghamy są bardzo dobrymi drożdżami i można ten manewr wykonać wielokrotnie ale później bierz 1/3 gęstwy.Ostatnia zmiana dokonana przez fidoangel; 2013-01-09, 20:49."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Nie kieruję się tu redukcją kosztów, ale też marnotrawstwa nie lubię. Przyznaję, że też wolałbym mieć czysty fermentator. Drugie piwo będzie też z jasnego WESA lub ciemnego, jeszcze nie wiem. Czy to ma jakieś znaczenie ?
Użyć 1/3 gęstwy tylko ?Ostatnia zmiana dokonana przez ontario_ab; 2013-01-09, 20:51.Browar Domowy Happy Alien's
Piwne doświadczenie ? Podstawowe, ale mocno się zaangażowałem.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedziBanaszek żyjesz , uff...
A ja powiem tak, ładuj prosto do fermentora bez żadnych kombinacji. I nie zdziw się jak burzliwa skończy się po dobie-dwóch.
I Fidoangel właśnie podał drugą szkołę. Minus (według mnie) ładowania do fermentora po burzliwej to zwiększone ryzyko zakażenia (na dnie na pewno będzie nieco śmieci, resztek chmielu). Ale to być może bezpodstawne obawy. Udawało mi się w ten sposób też fermentować i nic złego się nie działo. Jak Fidoangel napisał - spodziewaj się szybkiego startu i stopu fermentacji.
-
👍 1
Comment
-
-
Mam nadzieję, że ktoś znowu napisze coś konstruktywnego Ja brałem dosłownie 2 łyżki gęstwy. A może nawet mniej. Pewnie jeszcze nie zlałeś z burzliwej. Po zlaniu zobaczysz, że masz osad grubości około 5 mm. 1/3 z tego to całe mnóstwo. Według mnie lepiej po cichej wziąć po łyżce/dwóch osadu, rozparcelować po słoikach a jedną porcję (łyżka/dwie) użyć do następnej warki. Używać wysterylizowanych narządzi/naczyń. Będzie dobrze
Comment
-
-
Eeee, Nottinghamów po drugiej warce amatorskiej to już dla browaru restauracyjnego wystarczy a nie ma potrzeby tyle używać bo przy starcie podbiją zbyt wysoko temperaturę, z 20 do prawie 30 potrafią a to nie zostaje bez wpływu na smak piwa zwłaszcza jasnego. Jak z niskiej temperatury wystartują to znów siarkowych posmaków/zapachów narobią i długo trzeba czekać aż zredukuje się to. Przy niektórych ejlach zupełnie nie do przyjęcia takie posmaki są."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika banaszek Wyświetlenie odpowiedziI Fidoangel właśnie podał drugą szkołę. Minus (według mnie) ładowania do fermentora po burzliwej to zwiększone ryzyko zakażenia (na dnie na pewno będzie nieco śmieci, resztek chmielu)...
Tzeba jeszcze zwrócić uwagę na jedną sprawę. Gęstwa przechowywana w słoiku może posłużyć do kilku następnych warek, jest jej naprawdę dużo. Wystarczy pobrać część i szczepić kolejne nastawy. Ostrożnie działając można ją przepłukać i odseparować śmieci i marstwe drożdże od tych żywych, pełnowartościowych. Natomiast zalewanie tej samej gęstwy kolejnymi brzeczkami powoduje wzrost zagrożenia infekcją, coraz większą ilość śmieci i martwych drożdży, ale co najgorsze - możliwość pojawienia się mutantów. Drożdże mnożą się bardzo szybko i potrafią w szybkim czasie przekształcić się w odmianę, która może dać efekty niepożądane.
Comment
-
-
Jestem mniej doświadczony od przedpiśców niemniej manewr wlewania nowego piwa do wiadra z gęstwą, bez przelewania, mycia etc, robiłem kilka razy.
Minus to, jak wspomniał Krzysiu, paskudztwa zbierające na górze ale też zbyt duża ilość gęstwy. Tylko raz nie miałem problemu i po wlaniu 20-21 litrów brzeczki, piana została w fermentorze. W pozostałych zawsze musiałem powstrzymywać poprzez odprowadzenie wężyka (włożony w miejsce rurki do bulkania) do butelki ze środkiem dezynfekującym. Jakoś tam to się fachowo nazywa po angielsku
Plusy to niby przyspieszenie operacji związanych ze zbieraniem gęstwy i myciem oraz szybka fermentacja ale przyznam, że sam nie jestem do końca przekonany o słuszności takiego postępowania.
Comment
-
-
Jak dla mnie nie ma sensu oszczędzać na suchych drożdżach. Paczka jest w cenie dwóch, dobrych piw, a dostajesz 40 podobnych lub nawet lepszych. Dodaj do tego większe ryzyko infekcji z gęstwy, mutacje i osłabienie po leżakowaniu w lodówce...
Comment
-
-
Mam jedną (mało merytoryczną ale chyba obrazową) uwagę. Staram się NIE robić następujących rzeczy:
- smażyć pierogów na tłuszczu po frytkach
- gotować makaronu w wodzie po ziemniakach
Podobnie z piwem. Da się wykorzystać fermentor z gęstwą po poprzednim piwie ale... to takie bałaganiarskie
Jest niemerytorycznie? Mam nadzieję, że przynajmniej obrazowo i emocjonalnie
Comment
-
-
Obrazowo, ale niekoniecznie słusznie. O ile zalewanie wiadra razem ze wszystkimi śmieciami kolejną gęstwą jest rzeczywiście dośc kontrowersyjne, a tyle użycie samej gęstwy,, zwłaszcza wypłukanej, jest jak najbardziej wskazane. Suche drożdże najczęściej w drugiej szarży mają najlepszą kondycję i efekty ich działania są najlepsze.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziObrazowo, ale niekoniecznie słusznie. O ile zalewanie wiadra razem ze wszystkimi śmieciami kolejną gęstwą jest rzeczywiście dośc kontrowersyjne, a tyle użycie samej gęstwy,, zwłaszcza wypłukanej, jest jak najbardziej wskazane. Suche drożdże najczęściej w drugiej szarży mają najlepszą kondycję i efekty ich działania są najlepsze.Ostatnia zmiana dokonana przez banaszek; 2013-01-10, 21:33.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziSuche drożdże najczęściej w drugiej szarży mają najlepszą kondycję i efekty ich działania są najlepsze.
Comment
-
Comment