Blg nie spada, fermentacja zakończona?

[Sajano111]

Piana utrzymywała się przez 4 dni, był gliniany nalot, stężenie po 4 dniach spadło o 6blg. Temp fermentacji to ok 20-22 stopnie, więc na pewno nie za niska, dodałem drugą saszetkę drożdżaków, więc też ich nie może być za mało. Natlenione było wydaje mi się dobre, po 4 dniach zamieszałem fermentatorem. Widocznie albo jest wszystko ok, a faktycznie tak jak mówisz, rurkę można sobie wsadzić... albo będzie chleb. Zobaczymy za tydzień

[Krzysiu]

Rurkę tak czy inaczej można sobie wsadzić - w dekiel przy fermentacji wtórnej (cichej). Przy głównej tylko przeszkadza.

Samo zamieszanie wiadrem to trochę mało tlenu. Ja przelewam z wiadra do wiadra 10 razy, z wysokości pół metra. Kiedyś stosowałem pompke akwariową, ale powstawała bardzo gruba, sztywna i trwała piana, która wyłaziła z wiadra.

Ale jest jeszcze jedna możliwość - masz do bani ballingometr. Sprawdź go w czystej wodzie o temp. 20 stopni - powinien wskazywać zero.

[Sajano111]

Chyba uszczelka do rurki jest lekko nieszczelna i nie ma bulgotania w rurce.
Piana się utrzymuje (ok 1cm), Blg spadło z 21 do 12, więc chleba raczej nie będzie.
Dzięki jeszcze raz za pomoc i cenne rady.

[ksieciuniu]

Jak tak czytam ten temat to widzę, że mam dosyć standardowy problem – ale i w temacie rady różne padały: 7 dni i basta / czekać / napowietrzać…

Nastawiona AIPA, początkowe Blg 16, drożdże US-05 tylko uwodnione, brzeczka wg mnie dobrze napowietrzona, temperatura fermentacji 17’C, rurki brak (fermentor lekko przykryty dekielkiem bez dziury.
Po 6 dniach Blg 6-7, po 8 dniach Blg 6 (balingometr sprawny, temperatura próbki 20’C, odgazowana), cały czas gęsta, kremowo-gliniasta piana (typowa przy US-05).

Drugi fermentor czeka zdezynfekowany, bo z góry, przed pomiarem, zakładałem dzisiaj przelewanie -> przelewać na cichą czy jeszcze czekać?

[anteks]

Czekać aż odfermentuje

[ksieciuniu]

Dzięki.

Jakaś górna granica tego czekania? (jakby uparcie nie chciało)

[anteks]

Piwo zlewamy jak blg przestanie spadać. U jednego spadnie do 4 u innego stanie na 6, zalezy podobno od sposobu zacierania

[ksieciuniu]

No ale u mnie w zasadzie od 2 dni jest te 6 Blg (dwa dni temu było 6, ale pomiar mógł być w trochę niższej temperaturze niż 20'C, dzisiaj w 20'C).
Czyli jak za 1-2 dni będzie nadal 6 Blg, to przelewać?

(mojego zacierania tu nie było - piwo z 3 ekstraktów jasnych WES-a + 30 dkg słodu karmelowego gotowanego 20 min. w 72-75'C)

[anteks]

Tak

[howser]

Po 6 dniach Blg 6-7, po 8 dniach Blg 6 (balingometr sprawny, temperatura próbki 20’C, odgazowana)

W jaki sposób mierzysz? Jeśli w tej szklanej rurce, którą dostałeś razem z pływakiem to wynik może być zafałszowany. Lepiej zainwestować w większą menzurkę, taką o:

http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/menzurka_pomiarowa_200_ml

w której pływak nie będzie tak ściśle przylegał do brzegów jak w rurce.
Pamiętam, że kiedy mierzyłem balling w szklanej rurce miałem po wrzuceniu pływaka dość wysoki wynik. Po dociśnięciu pływaka do dna i puszczeniu wskazanie było o 2-3 stopnie mniejsze. W menzurce pomiarowej nie ma takiego zachowania.

[ksieciuniu]

Po kolejnych 1,5 dnia (w sumie 9,5 dni) Blg spadło o 1 i wynosi 5.
Czekam jeszcze 1,5 dnia i juto wieczorem przelewam na cichą (to w sumie będzie już 11 dni burzliwej) bo mnie taka długa burzliwa stresuje ; reszta może odfermentuje na cichej.

W jaki sposób mierzysz? Jeśli w tej szklanej rurce, którą dostałeś razem z pływakiem to wynik może być zafałszowany. Lepiej zainwestować w większą menzurkę, taką o:

http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/menzurka_pomiarowa_200_ml

w której pływak nie będzie tak ściśle przylegał do brzegów jak w rurce.

Na niebezpieczeństwo przyklejania się balingometru do probówki zwróciłem już wcześniej uwagę i mam też taką większą menzurkę. Tylko, że do niej idzie więcej piwa, więc z wrodzonego skąpstwa używałem jej z reguły tylko do pomiaru przed butelkowaniem, a inne pomiary robiłem tą małą. Dzisiaj, z uwagi na "powagę sytuacji" skorzystałem z dużej menzurki.

[WojciechT]

Hmmm, to ja mam podobny problem. Jutro minie 14 dzień od rozpoczęcia fermentacji burzliwej. Rurka ciągle bulka. Oczywiście nie tak intensywnie, jak na początku, ale jednak. Wieko fermentora jest wybrzuszone, po "wciśnięciu" po jakimś czasie wraca do stanu wybrzuszonego.
Początkowe blg: 12,5.
Temperatura: ok. 19 st. C, waha się o pół stopnia w jedną bądź drugą stronę.
Drożdże: jakieś drożdże dołączone do brew-kitu, bez oznaczeń. Brew-kit: Better Brew IPA.

Wolałbym nie otwierać fermentora w celu pobrania próbki, jeśli nie jest to absolutnie konieczne; jeśli jednak nie da rady bez tego - trudno.

Czy faktycznie fermentacja może przebiegać tak długo? Czy to nie przez trwającą fermentację rurka wciąż bulka? Zlewać na cichą?

[barsliw]

Czy faktycznie fermentacja może przebiegać tak długo? Czy to nie przez trwającą fermentację rurka wciąż bulka? Zlewać na cichą?

W kilkudziesięciu postach na forum jest napisane - sprawdź Blg!!
Dlaczego nikt się do tego nie chce stosować. Po 14 dniach nie ma opcji,żeby drożdże nie przefermentowały cukrów.
Zatem - sprawdź Blg, za 2-3dni znów sprawdź Blg i nie sugeruj się w ogóle tym plumkaniem!!!

[fidoangel]

Nie ma na co czekać ani co mierzyć, zlewaj na cichą!

[WojciechT]

Dobra, piwo odfermentowało do 4 blg, zlałem na cichą, dzięki za rady, bo pewnie bym jeszcze czekał.