Zagotowana brzeczka niedorobiona przez enzymy.. Proszę o pomoc.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lechista
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2012.05
    • 7

    Zagotowana brzeczka niedorobiona przez enzymy.. Proszę o pomoc.

    Witam.

    Zapomniałem o swoim piwie American Lager na około 20 minut gdy chciałem podgrzać od 60*C do 70*C gdy enzymy jeszcze pracowały. Brzeczka zagotowała się i raczej wszystkie enzymy się zniszczyły. Co mógł bym zrobić w takim wypadku?

    Płyn lugola od razu sczerniał w czasie próby jodowej więc sporo jeszcze skrobi zostało nierozłożonej....

    Myślę sobie że powinienem odpuścić temperatury do tych 70 i dosypać jakiegoś słodu wraz z enzymami by nie poszło wszystko na marne, ale był to mój ostatni zestaw jaki posiadałem.
    Czy jest jakieś rozwiązanie na teraz czy przetrzymać to co mam na balkonie, zamówić następne zestawy i wznowić jakoś pracę za tydzień jak będę mógł?
    Proszę o jakieś dobre rady.
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    ześrutować kilo słodu i dosypać
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #3
      Dodać enzymów... :-D

      Comment

      • lechista
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2012.05
        • 7

        #4
        no ok to muszę zapożyczyć słodu trochę i będzie grało. musi trochę postać ta brzeczka pewnie więc najlepiej przefiltrować teraz, zagotować i odstawić na balkon?

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Najlepiej od razu to wywal, jeśli masz trzymać tydzień. Chyba za po odfiltrowaniu przegotujesz, a potem zamrozisz. Ale i tak wydaje mi się, że nakład pracy będzie niewspółmierny do jakości otrzymanego piwa.

          Temat powinien być w kołysce.

          Comment

          • puszka
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2002.10
            • 204

            #6
            ja bym wylał

            Comment

            Przetwarzanie...
            X