Zamoczona saszetka suchych drożdży

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pioter88
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2012.10
    • 8

    #1

    Zamoczona saszetka suchych drożdży

    Witam serdecznie! Proszę bardziej doświadczonych kolegów piwowarów o pomoc w rozwianiu pewnej wątpliwości co do drożdży. Sprawa jest nieco zabawna i być może niskiej wagi, ale chciałbym zaoszczędzić sobie niepotrzebnego zachodu Mianowicie moja luba niefotrtunnie umieściła woreczek z kapustą kiszoną w tej samej szufladzie lodówki, w której leżała saszetka drożdży. Kapucha w nocy "puściła soki" i skąpała saszetkę w niezbyt przyjemnej substancji (mimo, że drożdże zawinięte były w torebeczkę foliową). Następnego dnia, po przemyciu płynem do naczyń pod bieżącą wodą i wysuszeniu ręcznikiem papierowym saszetka wydaje się być sucha i nic poza tym, że lekko trąci kapustą jej chyba nie jest. Żadnych objawów zawilgocenia, typu puchnięcie czy coś w tym stylu. Moja główna wątpliwość dotyczy szczelności saszetek drożdży Fermentis i ich ewentualnej odporności na takie całonocne kąpiele w kapuścianym soku. Myślicie, że bez obaw będzie można ich użyć, czy lepiej kupić kolejną saszetkę? Nie chciałbym zmarnować Dubbla, który ma być na niej uwarzony
  • pizmak666
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2006.12
    • 1907

    #2
    Tym razem zamoczenie powinno się obejść bez konsekwencji dla Ciebie ale uważaj bo z tym nie ma żartów
    „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

    "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

    Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10796

      #3
      To masz już uwodnione
      Kapusta kiszona + warzenie= zakażenie
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • Pioter88
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2012.10
        • 8

        #4
        Może jakiś ciekawy Lambic z tego wyjdzie? :P A tak na poważnie, macie jakieś doświadczenia z zamoczoną saszetką? Z tego co dotąd zauważyłem są one w miarę wodoszczelne i pokryte wewnątrz podobnym materiałem jak np. karton mleka, więc może jednak nic im nie będzie? Zawsze przed użyciem kąpałem saszetkę w pirosiarczynie sodu i po otwarciu nigdy nie zauważyłem by była wewnątrz mokra.

        Comment

        • pizmak666
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.12
          • 1907

          #5
          Jeśli zawartość jest sucha to będzie ok.
          „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

          "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

          Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10796

            #6
            Teraz wykąp obowiązkowo
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pioter88
              Zawsze przed użyciem kąpałem saszetkę w pirosiarczynie sodu ...
              Po co? Wrzucałeś całą saszetkę do brzeczki? A osuszyłeś ją wcześniej palnikiem?

              Wszystkie saszetki drożdży, jakie mam, są wykonane z folii metalizowanej, a więc szczelne. Chociaż, jak widzę "pomysłowość" amatorów warzenia w domu, to pewności mieć nie można. Sądzę, że kiedyś ktoś zepsuje drożdże, nawet jak będą zamknięte w platynowym sejfie, stojącym za szybą metrowej grubości.

              Comment

              • Pioter88
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2012.10
                • 8

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                Po co?
                Widziałem taki zabieg na jednym z filmików od naszych amerykańskich towarzyszy. Podobno ostrożności nigdy za wiele Zawsze moczę też nóż, którym otwieram saszetkę, po czym drożdże od razu nawadniam. Jak narazie (7 warek) nie miałem z tego powodu żadnych komplikacji i jak powiedziałem, drożdże wewnątrz były suche.
                Dotąd wsypywałem całość do brzeczki, ale zastanawiam się nad dzieleniem zawartości jednej paczuszki do kilku warek.

                Comment

                • mareks
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.05
                  • 1939

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pioter88
                  Widziałem taki zabieg na jednym z filmików od naszych amerykańskich towarzyszy. Podobno ostrożności nigdy za wiele Zawsze moczę też nóż, którym otwieram saszetkę, po czym drożdże od razu nawadniam.
                  Przesadzasz.
                  Browar to nie apteka.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pioter88
                  Dotąd wsypywałem całość do brzeczki, ale zastanawiam się nad dzieleniem zawartości jednej paczuszki do kilku warek.
                  Lepiej naucz się pozyskiwania i przechowywania gęstwy. To jest praktyczniejsze.

                  Comment

                  • Pioter88
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2012.10
                    • 8

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks
                    Lepiej naucz się pozyskiwania i przechowywania gęstwy. To jest praktyczniejsze.
                    Z drożdżami suchymi chyba nie ma sensu się w to bawić, ale to już zdaje się poruszany wątek

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10796

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pioter88
                      Z drożdżami suchymi chyba nie ma sensu się w to bawić, ale to już zdaje się poruszany wątek
                      Pie...nie, ja przez całą zimę odzyskuję gęstwę po W34/70
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pioter88
                        Widziałem taki zabieg na jednym z filmików od naszych amerykańskich towarzyszy. Podobno ostrożności nigdy za wiele Zawsze moczę też nóż, którym otwieram saszetkę...
                        A myjesz spirytusem dokładnie cała kuchnię i świecisz cała noc lampę bakteriobójczą? Przeprowadzasz wszystkie czynności w jałowych rękawiczkach i maseczce na twarzy?

                        Ręce opadają. To, że w Ameryce ktoś się tak bawi, nie świadczy o tym, że jest ostrożny, tylko że jest niedouczony. Bezkrytyczne powtarzanie takich głupot, zamiast uznania naraża na śmieszność.

                        Comment

                        • Pioter88
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2012.10
                          • 8

                          #13
                          Niestety nie jestem z wykształcenia technologiem żywności, więc faktycznie jestem niedouczony, a opieram się jedynie na czyimś doświadczeniu i wskazówkach. Im więcej tym lepiej, dlatego dzięki i za powyższe, aczkolwiek wolałbym gdyby były w bardziej rzeczowym tonie, zamiast tej całej zabawy w Sokratesa i dochodzenia do nieścisłego meritum po przedstawieniu dyskutanta jako "jełopa" Z przyjemnością poznałbym chociażby naukowe argumenty (te a propo niedouczenia) za tym, aby nie moczyć w pirosiarczynie saszetki drożdży, które leżały w lodówce z masą żywności i być może były dotykane przez różne osoby.

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Wsród piwowarów domowych technologów żywności można policzyć na palcach. Przeciętnemu człowiekowi wystarczy to, co nauczył się w szkole i przeczytał na forum. I jeśli znajdziesz gdziekolwiek na browar.biz albo na piwo.org argument, że należy dezynfekować saszetkę z zewnątrz, to sam się zbanuję. Nie jestem w stanie dyskutować na takim poziomie abstrakcji.

                            O dzieleniu saszetki drożdży na mniejsze porcje jest w FAQu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=90211 , pytanie piętnaste. Jestem pewien, że nie przeczytałeś tego.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-01-15, 19:27.

                            Comment

                            • Pioter88
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2012.10
                              • 8

                              #15
                              Prosiłem o argument dlaczego NIE NALEŻY dezynfekować, ale zamiast tego kolega uparcie powiela ten sam pseudointeligencki i faktycznie abstrakcyjny sposób prowadzenia dyskusji

                              Pewność kolegi jest wątła, bowiem czytałem FAQ jak i również posty, w których Kopyr pisał, iż robi a'la starter z suchych drożdży i płynnego ekstraktu, dzieląc jedną saszetkę nawet na 5 warek.
                              Ostatnia zmiana dokonana przez Pioter88; 2013-01-15, 19:34.

                              Comment

                              Related Topics

                              Collapse

                              • kruger_nr1
                                Raccoon, Kapusta Blond Ale
                                kruger_nr1
                                na zdjęciu po prawej , fotka w Brewster Pub. Jakoś niespecjalnie mi podeszło to piwo choć kapusty nie było czuć w smaku
                                2023-11-19, 18:14
                              • yavo
                                Lallemand Philly Sour - lag
                                yavo
                                Drogie "Bravo Girl",
                                ja dzisiaj z takim oto pytaniem, co robić - a mianowicie w niedzielny wieczór zaszczepiłem rzeczonymi drożdżami szesnastolitrową brzeczkę o ekstrakcie 18'. Kalkulator Lallemanda powiedział mi, że wsypałem za mało drożdży (11g vs 21). Mamy wtorkowe popołudnie,...
                                2022-02-22, 13:13
                              • pegazus300
                                Czy na suchych drożdżach można uwarzyć świetne piwo?
                                pegazus300
                                Witam wszystkich ponownie. Czy na suchych drożdżach można uważyć bardzo dobre piwo? Czy gęstwa z suchych drożdży jest lepsza od suchych drożdży z saszetki na pierwszą szarżę? Czy jest sens w zbieraniu gęstwy z suchych?

                                Pytam, bo obejrzałem już 10000 filmików na yt o...
                                2018-03-30, 08:54
                              • m2200
                                Dwie paczki drożdży do mocniejszych piw?
                                m2200
                                Mam pytanie dotyczące użycia drożdży do mocniejszych piw. Zamówiłem ostatnio ze sklepu browarbizu zestaw surowców do uwarzenia szkockiego wee heavy (19 BLG). W opisie zestawu doradzają żeby użyć dwóch saszetek suchych drożdży (używam sucharów).

                                Czy jest to konieczne?...
                                2017-05-10, 15:09
                              • Onatc
                                Voss Kveik MJ
                                Onatc
                                Cześć, zastanawia mnie jedna kwestia. Z racji ograniczeń sprzętowych mogę działać jedynie na wątkach ok. 10 l. Chcę kupić paczkę drożdży suchych Voss Kveik MJ. W przypadku US05 albo S04 wsypywałbym wszystko na jedną warkę, ale słyszałem opinie, ze z kveikami nie ma co przesadzać....
                                2020-07-03, 07:33
                              • Loading...
                              • Koniec listy.
                              Przetwarzanie...