pojemnik do warzenia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekpinio1
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2013.02
    • 42

    pojemnik do warzenia

    Witajcie !
    W czym warzycie zacier ? Może podacie mi jakieś przykłady,pomysły czy np.keg nadawałby się do tego?
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    Garnek emaliowany.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • Krejn
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2012.07
      • 102

      #3
      Gar z nierdzewki z grubym dnem.
      What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Zacieru się nie warzy. Zacier się zaciera, a warzy brzeczkę.

        Comment

        • darekpinio1
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2013.02
          • 42

          #5
          Tak jak wcześniej wspomniałem jestem laikiem w tej dziedzinie ale dziękuję za sprostowanie przez mojego kolegę co do zacierania.
          Chodzi mi o to jak po zacieraniu oddzielić ciecz od pozostałości.
          Przeczytałem że odprowadzają tą ciecz przez kranik który od strony wewnętrznej garnka lub kegu posiada wężyk coś ala filtr.
          Czy ktoś ma taki keg z kranikiem lub inny przystosowany do tego garnek chodzi mi o to czy można coś takiego kupić ? a jak nie czy ewentualnie możnaby dospawać metalowy kranik do tego kega i czy musi być zastosowany odpowiedni spaw (rodzaj spawu który nie wchodziłby w reakcję podczas zacierania czy gotowania).

          Comment

          • Robert13
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2010.04
            • 899

            #6
            Zacier z gara delikatnie przenosisz (np. rondlem) do standardowego wiaderka z kranikiem na który wczesniej wkręcasz to:
            Akcesoria Sprzęt / różne Filtrator z oplotu Doskonały filtrator wykonany ze stali nierdzewnej niezbędny w procesie warzenia z zacieraniem. Można go zamontować w pojemniku fermentacyjnym z kranikiem. Idealnie pasuje do czerwonego kranika z naszej oferty. Długość: ok. 75 cm Rozmiar gwintu n

            a z drugiej strony metrowy wężyk silikonowy.

            Brzeczke spuszczasz do gara, który przed chwilą opróżniłeś.
            Nic lepszego nie wymyślono, a jak wymyślono to wcale nie jest lepsze, tylko droższe.
            Tym systemem 'obsłużysz" do 10kg zatartego słodu.

            Comment

            • darekpinio1
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.02
              • 42

              #7
              Dziękuję Robert13 ! Właśnie o takim wężyku myślałem i masz racje że proste sposoby chyba są najskuteczniejsze a co za tym idzie najtańsze .

              Comment

              • darekpinio1
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.02
                • 42

                #8
                Robert13 a robiłeś piwo z Brewkitu? Chodzi mi czy jako moje pierwsze piwko nie zrobić właśnie z Brewkitu jak myślisz?

                Comment

                • Robert13
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.04
                  • 899

                  #9
                  Filtrator z oplotu jest też sprawdzony w praktyce, ale i co ciekawe zostal wynaleziony tutaj na forum. Mój pierwszy oplot służy mi do dzisiaj, czyli przez 3 lata.

                  Piwo z brewkitu robiłem jako pierwsze i ono właśnie sie mi zepsuło po zabutelkowaniu. Próbowane po burzliwej i po cichej nie było czymś co 'rzucało na kolana'.
                  Po tej porażce od razu przeszedłem na zacierania oraz używanie NaOH.
                  Jeśli cos moge doradzić to brewkity są dobre, ale tylko na jeden raz, gdy człek jest całkiem zielony i jest zupełnie sam w starcie w piwowarstwo.
                  Najlepszym rozwiązaniem jest poszukanie piwowara w swojej okolicy, choćby to było kilkadziesiąt kilometrów i umówienie się z nim na zacieranie. Wowczas etap brewkitowania można pominąć.

                  Comment

                  • darekpinio1
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2013.02
                    • 42

                    #10
                    Hm więc nie będzie łatwo nie mam nikogo takiego przynajmniej o nikim takim nie słyszałem.
                    Jestem odważny więc spróbuję samemu wypłynąć na głęboką wodę i zatrzeć swoje pierwsze.
                    Może Ty mi pomożesz krok po kroku przez to przejść?

                    Comment

                    • Robert13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.04
                      • 899

                      #11
                      Jeśli szukasz kogoś ze swoich okolic, tedy musisz podać swoją lokalizację oraz poszukać forumowiczów ze swojej okolicy- podług lokalizacji. Na tym forum, ale i na tym drugim-piwo.org.
                      Zagadujesz do konkretnego forumowicza itd itd...
                      Z drugiej strony, jak już robiłeś np.wina owocowe to juz masz tyle doświadczenia, ze etap brewkitowania możesz spokojnie pominąć, nawet gdybyś pierwszy raz zacierał samotnie..
                      Ostatnia zmiana dokonana przez Robert13; 2013-02-15, 22:11.

                      Comment

                      • darekpinio1
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2013.02
                        • 42

                        #12
                        Wina mam już poza sobą więc myślę że sobie dam radę zawsze mogę Cie o radę spytać prawda?

                        Comment

                        • Robert13
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.04
                          • 899

                          #13
                          Jak najbardziej, tylko jeśli będziesz zacierał pierwszy raz najlepiej by było to zawczasu zapowiedziane/ustalone, bym siedział przed kompem, wówczas odpowiedź uzyskasz błyskawicznie.
                          Podaj lokalizację, możesz ktoś z piwowarów jest w okolicy. Ja nie podawałem, bo nigdy nie było mi to do niczego potrzebne.

                          Comment

                          • darekpinio1
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2013.02
                            • 42

                            #14
                            śląsk,Lubliniec

                            Comment

                            • fidoangel
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛
                              • 2005.07
                              • 3491

                              #15
                              Tak do poczytania zobacz co mam w podpisie. Może od tego zacznij jak wielu przed tobą
                              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X