Złe proporcje

[Augen]

Ponieważ to jest mój pierwszy wpis na tym forum pragnę przywitać się z wszystkimi serdecznie!
Przechodząc do sedna sprawy: popełniłem dzisiaj swoją pierwszą warkę, oczywiście z gotowców (nachmielony ekstrakt słodowy WES bursztynowy 1,7kg + bursztynowy płynny ekstrakt WES 1,2 kg) i sądzę że popełniłem "mały" błąd w proporcjach. Zamiast dolać do tego wody żeby razem dało 23 l to ja dodałem 23 l i razem z ekstraktem wyszło mi około 25 l brzeczki. Przez to BLG wyszło tylko (?) 9.
Wymyśliłem sobie żeby w poniedziałek (jak tylko otworzą sklepy) kupić i dodać do tego 0,5 kg ekstraktu słodowego, to BLG trochę podskoczy.
Ale co ze smakiem piwa, wszak nie tylko "voltarz" się liczy, czy nie wyjdzie przez to jakaś chmielowa lurka?

[MarcinKan]

nigdy nie dolewałem w trakcie fermentacji piwa niczego ... ale bazując "na czym polega fermentacja" nasuwa mi się jedno - a dlaczego nie dolać więcej surowca? generalnie drożdże ucieszą się większą ilością cukrów do przejedzenia ...

może trochę z innej "beczki" ale fermentując wino (przy niektórych przepisach) dodaje się cukier w porcjach co kilka dni. Sądzę, że z piwem może być tak samo. tylko trza uważać aby nie zarazić i oczywiście zachować temperaturę.

jak dolejesz to napisz jaki to przyniosło efekt końcowy

[ART]

Dodanie ekstraktu potencjalnie będzie ok, ale problematyczne może być wlanie tegoż z puszki w temp. zbliżonej do temperatury fermentującej brzeczki i rozpuszczenie tego w niej.

[Augen]

nigdy nie dolewałem w trakcie fermentacji piwa niczego ... ale bazując "na czym polega fermentacja" nasuwa mi się jedno - a dlaczego nie dolać więcej surowca? generalnie drożdże ucieszą się większą ilością cukrów do przejedzenia ...

może trochę z innej "beczki" ale fermentując wino (przy niektórych przepisach) dodaje się cukier w porcjach co kilka dni. Sądzę, że z piwem może być tak samo. tylko trza uważać aby nie zarazić i oczywiście zachować temperaturę.

jak dolejesz to napisz jaki to przyniosło efekt końcowy

Właśnie do podobnych wniosków doszedłem. W sobotę drożdże zaczęły pracować i wydaje mi się że dostarczenie dodatkowej ilości "pożywki" nie powinno im przeszkadzać.

Co do temperatury, to zrobię to oczywiście bez podgrzewania ekstraktu. Fermentacja zachodzi przy 21 -22 stopniach (niestety ograniczone warunki lokalowe) i taką też ma mieć pucha ze słodem.
Delikatnie pomieszam i zobaczę jakie będą skutki.
Dzięki za rady i niedługo napiszę jak (czy?) się udało.

[MarcinKan]

Dodanie ekstraktu potencjalnie będzie ok, ale problematyczne może być wlanie tegoż z puszki w temp. zbliżonej do temperatury fermentującej brzeczki i rozpuszczenie tego w niej.

heh faktycznie gęste to przecież ... wyjście podgrzać z lekka i dolać wody i rozcieńczyć to trochę - zrobić syropek .. jak z 23 zrobiłeś 25 to jak z dodatkową puszką o,5kg słodu dodasz trochę wody to nie powinno być źle ... a lżej będzie ci rozmieszać ... aa no i poczekać aż ostygnie.

[Augen]

Witam ponownie. Dorzuciłem puszkę 1,2 płynnego ekstraktu. Fermentowało aż miło do wczoraj (5 dni), ale dzisiaj się zdziwiłem ponieważ po sprawdzeniu wyszło mi 0 blg ! Nie wiem czy ja coś źle robię czy coś jest nie tak z moim balingomierzem. Piwo fermentowało w temp 19 - 21 stopni i w takiej też robiłem pomiary.

[Maggyk]

Witam ponownie. Dorzuciłem puszkę 1,2 płynnego ekstraktu. Fermentowało aż miło do wczoraj (5 dni), ale dzisiaj się zdziwiłem ponieważ po sprawdzeniu wyszło mi 0 blg ! Nie wiem czy ja coś źle robię czy coś jest nie tak z moim balingomierzem. Piwo fermentowało w temp 19 - 21 stopni i w takiej też robiłem pomiary.

Sprawdź ballingometr w wodzie o temp 20 st. C- powinien wskazywać 0. Jeśli wskazuje inaczej np. - 2 zrób korektę o tą wartość (0 będzie oznaczało 2 BLG).

[Augen]

Sprawdź ballingometr w wodzie o temp 20 st. C- powinien wskazywać 0. Jeśli wskazuje inaczej np. - 2 zrób korektę o tą wartość (0 będzie oznaczało 2 BLG).

Właśnie jestem na etapie sprawdzania balingometru. Problem jest tylko taki, że nie dorobiłem się jeszcze porządnego termometru, więc muszę opierać się na wskazaniach zaokiennego
Pokazywał on taką samą temperaturę pomieszczenia jak ten który mam przyklejony na fermentatorze, więc chyba wskazuje poprawnie.

[Augen]

Wiem już wszystko. Niestety balingometr uległ uszkodzeniu - pęknięcie na spodzie, i nalewa się do niego woda (swoją drogą jak dla mnie za delikatny sprzęt). Pozostało mi już tylko warzenie "na czuja".
Dzięki za pomoc.

[MarcinKan]

po 5 dniach ... pewnie się już zakończyła fermentacja

[Augen]

po 5 dniach ... pewnie się już zakończyła fermentacja

Też tak myślę. Nie powstrzymałem się żeby nie spróbować zielonego piwa w czasie mierzenia zawartości cukru . Co prawda nie jest to (mam nadzieję że jeszcze) "prawdziwe" piwo, ale, w pewnym stopniu, już mi smakuje. Jutro zlewam do butelek i mam nadzieję że jeszcze nabierze smaku.

[MarcinKan]

ja bym zostawił jeszcze z parę dni aby wio opadło na dno ...