Pierwsze jasne z zacierania - konsultacje

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marcinoser
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2007.06
    • 35

    #16
    No i udało się uwarzyć pierwszą warkę Jak to zwykle bywa, nasunęło nam się kilka technicznych pytań:

    1. Podczas wysładzania (fermentorem z filtrem oplotowym) dolewaliśmy wode tak jak się powinno. I mocno się zastanowiliśmy, czy np jeśli zakładamy, że będzie 24 litry brzeczki przedniej, 15 litrów wody jest z wyładzania, to dolewamy te kolejne dziesięć, i pozwalamy im spłynąć do samego końca, czyli pozwalamy aby młóto się odsłoniło, czy cały czas utrzymujemy słód pod powierzchnią wody, i po osiągnięciu zamierzonej ilości brzeczki przerywamy proces?

    2. Brzeczka przednia miała 11 BLG, przy 24 litrach. Gotowaliśmy to 90 minut, prawie bez przykrycia. Chyba troche zaszaleliśmy z chmielem, daliśmy 40g sybilli na 80 minut, i 30g sybilli na 40 minut gotowania. Dużo wody nam odparowało, po dekantacji wyszło nam 16,5 litra i jakieś 17 BLG o.O Rozcieńczyliśmy to przegotowaną i schłodzoną wodą do 21 litrów, i ok 13/14 BLG. Brzeczka jest mocno goryczkowa, czy ta goryczka w jakimś stopniu opadnie w czasie obu fermentacji i refermentacji? Drożdże US-05.

    Dzięki z góry za odpowiedzi, a każdemu kto zamierza warzyć swoje pierwsze piwo, z ręką na sercu polecam wejście w świat wysładzania bez bawienia się w jakieś brew-kity To nic trudnego, a satysfakcja bezcenna
    Last edited by marcinoser; 2013-04-29, 19:10.

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10768

      #17
      Raczej nie złagodnieje, następnym razem sypnij mniej
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • marcinoser
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2007.06
        • 35

        #18
        zobaczymy jak się zaprezentuje w gotowym piwie. Jak z tym wysładzaniem?

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marcinoser Wyświetlenie odpowiedzi
          1. Podczas wysładzania (fermentorem z filtrem oplotowym) dolewaliśmy wode tak jak się powinno. I mocno się zastanowiliśmy, czy np jeśli zakładamy, że będzie 24 litry brzeczki przedniej, 15 litrów wody jest z wyładzania, to dolewamy te kolejne dziesięć, i pozwalamy im spłynąć do samego końca, czyli pozwalamy aby młóto się odsłoniło, czy cały czas utrzymujemy słód pod powierzchnią wody, i po osiągnięciu zamierzonej ilości brzeczki przerywamy proces?
          Nie ma znaczenia. Klasyczna angielska infuzja to spuszczenie brzeczki "do sucha" i zalanie wodą wysładzającą - w zasadzie drugie zacieranie. Ja zalewam tak, młóto się nie odsłaniało, ale wynika to tylko z potrzeby jak najkrótszego przeprowadznia całęgo procesu

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marcinoser Wyświetlenie odpowiedzi
          2. Brzeczka przednia miała 11 BLG, przy 24 litrach. Gotowaliśmy to 90 minut, prawie bez przykrycia. Dużo wody nam odparowało, po dekantacji wyszło nam 16,5 litra i jakieś 17 BLG o.O Rozcieńczyliśmy to przegotowaną i schłodzoną wodą do 21 litrów, i ok 13/14 BLG.
          Jak widać, trzeba do wysładzania od razu użyć 5 litrów wody więcej i nie przejmować się prostą arytmetyką. Podniesie to nieco wydajność, w pewnych przypadkach nawet mierzalnie.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X