gazowanie piwa w kego z butli CO2

[andrzejba]

ale jak po rozlewie nabijesz gaz to go trochę upuść, żeby powietrze wyszło. Chodzi o to by piwo nie miało kontaktu z powietrzem. Jeżeli refermentujesz w kegu to tego nie musisz robić .Drożdże same zjedzą tlen

[Maciucha67]

A czy przy takiej dłuższej (miesięcznej bądź dwumiesięcznej) refermentacji w kegu też dać 1/3 glukozy czy normalnie jak przy butelkowaniu?

[fidoangel]

ale jak po rozlewie nabijesz gaz to go trochę upuść, żeby powietrze wyszło. Chodzi o to by piwo nie miało kontaktu z powietrzem. Jeżeli refermentujesz w kegu to tego nie musisz robić .Drożdże same zjedzą tlen

Chyba przekombinowałeś
Moim zdaniem tlen w piwie gazowanym sztucznie nie wpływa na jego trwałość. Dla ostrożności procesowej, przy bardzo lekkich jasnych piwach, "przemywam" za pomocą CO2 w kegu Cornelius w ten sposób, ze przy otwartym deklu podłączam gaz do zaworu "piwnego" i leciutko puszczam gaz na tak długo aż się spieni.

Strzał z butli 2-3 bary przy corneliusie jest niezbędny nawet przy refermentacji.

Edit do @Maciucha67: @przemo70 przecież napisał parę postów wcześniej ile dawać.

[andrzejba]

ale jak refermentujesz w kegu to tylko strzał zeby sprawdzić szczelność ?

[przemo70]

tak

[Ryba46]

Witam,

widzę na wielu forach, że jest problem z właściwym określeniem poziomu nagazowania itp.

Mogę wrzucić arkusz kalkulacyjny, który pozwoli dobrać ciśnienie w zależności od aktualnej temperatury napoju oraz oczekiwanego stopnia nagazowania. Widzę, żę jest problem z dodaniem XLS - możę później dodam link z googla albo coś takiego...

Stopień nasycenia CO2 dla piwa "kupnego, korporacyjnego" to ok. 5,5 g/L (grama/litr).

Tam jednak piwo nie zawsze osiąga oczekiwane nasycenie w sposób naturalny więc stosuje się nagazowanie (najczęściej) w przepływie.

W domowych warunkach raczej nie do osiągnięcia więc trzeba inną metodą: właściwe ciśnienie w zbiorniku + czas (tym dłuższy im mniejsza cyrkujacja napoju oraz mniejsza powierzchnia kontaktu CO2 z napojem).

Wykonywaliśmy kiedyś (jako firma) modernizację saturatora napojów z algorytmem sterowania wg wzoru z załącznika i wszystko się zgadzało. Jedynie proces przebiegał w lekko odmienny sposób (coś pomiędzy przepływym a statycznym nasycaniem): do zbiornika ciśnieniowego podawany był napój czymś w rodzaju deszczownicy - uzyskiwano w ten sposów duuużą powierzchnię kontaktu produktu z CO2. Ciśnienie w zbiorniku było utrzymywane na poziomie zależnym od oczekiwanego nasycenia i wyliczonym w funkji temperatury produktu.




Należy mieć na uwadze, że wyliczone ciśnienie to wartość ciśnienia nasycenia czyli - produkt o danym nagazowaniu bardziej nie będzie się nasycał ani odgazowywał.

Jeżeli będziemy mieli w zbiorniku produkt niegazowany i naprężymy zbiornik do danego ciśnienia to proces nagazowania będzie przebiegał początkowo szybko i stopniowo zwalniał w miarę osiągania nasycenia. I tak do nieskończoności...

Chcąc osiągnąć szybsze efekty - należy podać trochę wyższe ciśnienie.

No i nie wystarczy raz na początku napuścić ciśnienia i czekać - po pewnym czasie CO2 zostanie wchłonięte więc dopuszczanie należy powtarzać lub na stałe podpiąć CO2 z reduktora.

[Ryba46]

Chyba przekombinowałeś
Moim zdaniem tlen w piwie gazowanym sztucznie nie wpływa na jego trwałość. Dla ostrożności procesowej, przy bardzo lekkich jasnych piwach, "przemywam" za pomocą CO2 w kegu Cornelius w ten sposób, ze przy otwartym deklu podłączam gaz do zaworu "piwnego" i leciutko puszczam gaz na tak długo aż się spieni.

Strzał z butli 2-3 bary przy corneliusie jest niezbędny nawet przy refermentacji.

Edit do @Maciucha67: przemo70 przecież napisał parę postów wcześniej ile dawać.

Duży błąd w rozumowaniu - wszystkie browary, a zwłaszcza te wielkie walczą z tlenem w wyrobie gotowym z wielką zaciętością. Oczekiwane i akceptowalne wartości to (zależnie od browaru): 150 - 300 ppb

[anteks]

Kolego odkopałeś temat z przed 10 lat. Jakieś rady dla PIWOWARÓW DOMOWYCH czy za chwię pospamujesz?

[Ryba46]

Kolego odkopałeś temat z przed 10 lat. Jakieś rady dla PIWOWARÓW DOMOWYCH czy za chwię pospamujesz?

Róbcie dobre piwo...

Temat nawinął mi się przy szaukaniu czegoś innego. A jak nie ma potrzeby czytania konkretnej "wiedzy" tylko wolicie eksperymentować i słuchać opowieści z poczty pantoflowej to już trudno. Nie będę się naprzykrzał.
Pozdrawiam

[ART]

Nie naprzykrzasz się, Anteks trochę stetryczał ale to z nadmiernych obaw że zaraz ktoś nowy po jednym poście pierdachnie z jakąś reklamą z d****

jak nie mam czasu to korzystam z kamienia do nagazowywania wpiętego wewnątrz kega do króćca co2

Zwykle podaję ciśnienie i czas na oko jak masz kalkulator to zamieszczaj.

O i wyszło że sam spamuję

[anteks]

Nie naprzykrzasz się, Anteks trochę stetryczał ale to z nadmiernych obaw że zaraz ktoś nowy po jednym poście pierdachnie z jakąś reklamą z d****

jak nie mam czasu to korzystam z kamienia do nagazowywania wpiętego wewnątrz kega do króćca co2

Zwykle podaję ciśnienie i czas na oko jak masz kalkulator to zamieszczaj.

O i wyszło że sam spamuję

Ale że jak kamieniem? Bez nagazowania w przepływie czy deszczownicy powodującej dużo większą powierzchnię kontakty z co2?

[Ryba46]

W załączniku zzipowany plik z kalkulatorem. A poniżej - jak to wygląda. Prościzna.
A odnośnie nagazowania poprzez kamień - jak się nie da jak się da. W akwarium działa...
Trochę trudniej zachować higienę w piwie z tym kamieniem.

Patm	1,005	bar		Patm	1,005	bar
T	74	oC		T	74	oC
P	11	bar		P	12,498	bar
CO2	4,890	g/l		CO2	5,500	g/l
CO2	0,4890	% wag		CO2	0,5500	% wag
CO2	2,483	% obj		CO2	2,793	% obj

[anteks]

W załączniku zzipowany plik z kalkulatorem. A poniżej - jak to wygląda. Prościzna.
A odnośnie nagazowania poprzez kamień - jak się nie da jak się da. W akwarium działa...
Trochę trudniej zachować higienę w piwie z tym kamieniem.

Myślę że prawie wszystkie krafty gazują kamieniem