Koźlak Ciemny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mati337
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.03
    • 22

    Koźlak Ciemny

    Witam.
    Jako że jestem amatorem w warzeniu piwa (mam za sobą 1 warkę z brewkita), postanowiłem rzucić się na głęboką wodę i zacząć robić piwko metodą zacierania. Na pierwszy ogień poszedł Ciemny Koźlak z BA. Zamówiłem słód na 13 litrów piwa i proszę Was o pomoc. Przewałkowałem różne tematy w poszukiwaniu informacji jak zacierać tego Koźlaka i nigdzie nic nie ma. Moje pytanie jak zacierać ten słód? Którą metodę polecacie żeby piwko wyszło jak najlepsze (w instrukcji BA jest napisane że dekokcja będzie najlepsza), ale chciałbym poznać opinię Piwowarów którzy mają doświadczenie w zacieraniu lub którzy mają za sobą Ciemnego Koźlaka.
  • andrzejba
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.05
    • 50

    #2
    Koźlak to tylko dekokcja bo ona nadaje temu piwu odpowiedni smak przez gotowanie zacieru

    Comment

    • fidoangel
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 3490

      #3
      A czujesz się na siłach zrobić dekokcję? Wątpię aby to był sposób na zacieranie pierwszego piwa. Odradzam.
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10788

        #4
        Wyzwaniem będzie pierwsza warka z zacieraniem, po co sobie jeszcze utrudniać
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • mati337
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2013.03
          • 22

          #5
          Jak bym wiedział że Koźlaka trzeba zacierać dekokcyjnie to bym go nie brał. Ale cóż, jak już jest u mnie w domu to trzeba spróbować w końcu to tylko wersja jednowarowa. Powiedzcie mi proszę (bo instrukcja jest niezbyt zrozumiała) czy z takiego zacierania coś będzie:
          Zestaw surowców na 13l Koźlaka 16*Blg
          Zacieranie dekokcyjne jednowarowe
          Wlewam do garnka 13l wody, podgrzewam ją i dodaje słód i trzymam przez 15 minut w 65*C
          Następnie po tych 15 minutach odejmuję 1/3 dekoktu (około 4 litry) i podgrzewam go w osobnym garnku do temperatury 72*C i utrzymuje ją przez 10 minut. Następnie gotuje dekokt przez 10 minut i przelewam do zacieru głównego.
          Cały zacier utrzymuję w 72*C przez 30 minut.
          Filtracja:
          filtrował będę tak aby uzyskać około 15 litrów piwa
          Chmielenie:
          Gotowanie przez 70 minut
          -chmiel goryczkowy 35g Marynka na początku gotowania
          -chmiel aromatyczny 25g Lubelski 15 minut przed końcem.
          Po całym procesie schładzanie do temperatury około 20*C następnie zadanie drożdży.
          Fermentacja burzliwa w temperaturze 10-15*C przez 7 dni
          Fermentacja cicha w temperaturze 5-10*C przez 7-10 dni
          I teraz moje pytania:
          1. Czym najlepiej odebrać dekokt? Przelać z garnka do garnka, czy może odebrać sitkiem jak najwięcej ziarna a potem dolać zacieru?
          2. Po odebraniu dekoktu w jakiej temperaturze przetrzymywać główny zacier? i przez jaki czas?
          3. Jaką temperaturę powinna mieć woda do wysładzania?
          4. Mam chmiel w granulkach czy jest sens go wrzucać do woreczka muślinowego czy od razu do brzeczki? jak pozbyć się potem tego osadu z chmielu?
          5. Czy przy gotowaniu brzeczki mieszać ją od czasu do czasu czy zostawić pod przykryciem?
          6. Czy przygotowywać wcześniej drożdże do zadania czy dać je w postaci takiej jakiej są (proszek)?
          7. Czy temperatura 20*C będzie odpowiednia do zadania drożdży?

          Comment

          • andrzejba
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2012.05
            • 50

            #6
            I teraz moje pytania:
            1. Czym najlepiej odebrać dekokt? Przelać z garnka do garnka, czy może odebrać sitkiem jak najwięcej ziarna a potem dolać zacieru?
            2. Po odebraniu dekoktu w jakiej temperaturze przetrzymywać główny zacier? i przez jaki czas?
            3. Jaką temperaturę powinna mieć woda do wysładzania?
            4. Mam chmiel w granulkach czy jest sens go wrzucać do woreczka muślinowego czy od razu do brzeczki? jak pozbyć się potem tego osadu z chmielu?
            5. Czy przy gotowaniu brzeczki mieszać ją od czasu do czasu czy zostawić pod przykryciem?
            6. Czy przygotowywać wcześniej drożdże do zadania czy dać je w postaci takiej jakiej są (proszek)?
            7. Czy temperatura 20*C będzie odpowiednia do zadania drożdży?[/QUOTE]

            1.garnkiem
            2.w takiej jakiej odbierałeś
            3.75C
            4.jak masz woreczki to daj w woreczkach jest mniej szlamu, pozbedziesz sie go po przelewaniu z gara do pojemnika fermentujacego
            5. napewno w trakcie podgrzewania żeby tem. równo się rozprowadzała
            6.Przygotować
            7.tak. ale musisz pilnować jak zacznie się fermentacja żeby znieś do pomieszczenia o temp 10-12C

            Comment

            • mati337
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2013.03
              • 22

              #7
              OK dzięki za odpowiedzi dzisiaj się biorę za robotę.
              Pozdrawiam

              Comment

              • mati337
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2013.03
                • 22

                #8
                zrobiłem jednak zacieranie z 3 przerwami. Pierwsza miała być białkowa ale jako totalny amator zawyżyłem trochę temperaturę do 55*C i utrzymałem ją około 6 minut, kolejna w 66*C przez 40 minut (ta już była idealnie) oraz w temperaturze 72*C przez 30 minut (ta również była ok), następnie podgrzałem zacier do 75* i zacząłem wysładzać. Moje pytanie teraz, bo wczoraj rano wstawiłem piwko do piwnicy (tam mam około 10-13*C, takie są zalecenia producenta) ale drożdże po 15h nie jeszcze nie zaczęły pracować co mnie zaniepokoiło (jak robiłem piwko z brewkita to po około 8h drożdże pracowały), więc przeniosłem mojego Koźlaczka do pokoju gdzie mam temperaturę 15-17*C i dzisiaj rano zaczął bulgotać. Jak myślicie wstawić go teraz do piwnicy do niższej temperatury czy trzymać go do zakończenia burzliwej w pokoju?
                Pozdrawiam

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10788

                  #9
                  Jeśli to Saflagery to przenieś do chłodniejszego pomieszczenia
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • mati337
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2013.03
                    • 22

                    #10
                    przeniosłem właśnie do piwnicy. dzięki z odpowiedź

                    Comment

                    • mati337
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2013.03
                      • 22

                      #11
                      Witam.
                      Mój Koźlaczek został wstawiony 17.04.2013r. Sprawdzałem dzisiaj stopień odfermentowania i wyszło około 5-6 BLG. Jak myślicie poczekać 4 dni do soboty i butelkować czy dłużej trzymać w fermentorze?
                      Ostatnia zmiana dokonana przez mati337; 2013-04-30, 18:55.

                      Comment

                      • Gabryel
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2005.11
                        • 54

                        #12
                        Moim zdaniem jest za wcześnie na butelkowanie Twojego koźlaka. Potrzymaj kilka dni i daj chociaż na 2 tyg. na cichą. To piwo powinno jeszcze trochę odfermentować. Jeżeli nie masz możliwości zrobienia f. cichej, to potrzymaj jeszcze 7-10 dni i butelkuj, ale zmniejszając ilość cukru do refermentacji.

                        Comment

                        • mati337
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2013.03
                          • 22

                          #13
                          tyle że problem jest taki że skończyło już bulgotać dobry tydzień temu. Specjalnie będę trzymał tak długo (20 dni) na burzliwej, żeby potem nie zlewać na cichą, bo podobno się nie opłaca(są różne opinie na ten temat). W takim razie do 11.05.2013 będę jeszcze trzymał na burzliwej, a potem przeleję do butelek. Może tak być?

                          Comment

                          • Gabryel
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.11
                            • 54

                            #14
                            Może być, chociaż piwa bardziej treściwe, szczególnie dolnej fermentacji, powinny zaliczyć cichą, żeby spokojnie dofermentowały (piwo nie lubi pośpiechu). Brak bulgotania (jest na forach o tym sporo) nie oznacza, że piwo już nie fermentuje. Sądzę, że jako początkujący piwowar, nie będziesz leżakował tego koźlaka latami, więc ryzyko uzyskania granatów jest niewielkie. Na wszelki wypadek kontroluj nagazowanie w butelkach.
                            Piwa lżejsze, powiedzmy do 12 Blg, łatwiej wybaczają brak cichej.
                            Pozdrawiam i życzę udanych warek.

                            Comment

                            • mati337
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2013.03
                              • 22

                              #15
                              Piwko leży już 16 dni na cichej, BLG zeszło do 3,5-4*, mam zamiar dzisiaj butelkować i moje pytanie ile cukru/glukozy na butelkę 0,5l żeby nie zrobić granatów?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X