Winny smak piwa!

[Gość]

Zmieniam zdanie, te winne posmaki, to na "bank" wina zbyt wysokiej temperatury fermentacji.

[MarcinKan]

Zmieniam zdanie, te winne posmaki, to na "bank" wina zbyt wysokiej temperatury fermentacji.

może ktoś to wytłumaczyć? o co chodzi z wysoką temperaturą fermentacji i smakiem winnym? bo nie kumam ...
piwo to ponoć 1000 smaków .. dodając cukier dodałeś jeszcze 100 dodatkowych - tak się tworzy nieprzeciętne piwa

[puszka]

Mi wszystkie górniaki lekko podlatują kwaskiem winnym. Jestem przekonany że to za wysoka temperatura fermentacji. Dlatego chyba przestawię się na same dolniaki.
Jedyne co mi wychodzi przy fermentacji w pokoju to pszenica ale to pewnie kwestia drożdży.

[MarcinKan]

no tak ... kolejny mówi o wysokiej temperaturze fermentacji bez wyjaśnienia ... o co chodzi w tym?

[anteks]

http://www.piwo.org/topic/3478-fermentacja-piw-belgijskich/page__hl__estry

[puszka]

no tak ... kolejny mówi o wysokiej temperaturze fermentacji bez wyjaśnienia ... o co chodzi w tym?

Moim zdaniem estry owocowe

[polisholsby]

no tak ... kolejny mówi o wysokiej temperaturze fermentacji bez wyjaśnienia ... o co chodzi w tym?

Ja mam na koncie dopiero 3 warki, dopiero przy trzeciej kontrolowałem temperaturę fermentacji. Starałem się utrzymać 19 stopni, przy poprzednich było ok 22-23 i był winny smak , zobaczymy jak będzie przy tej trzeciej, ale to dopiero za 2 tygodnie. Dopiero wczoraj poszło w butelki.

[MarcinKan]

Moim zdaniem estry owocowe

estry ... no przecież chodzi o to aby piwo miało smak i zapach.

[MarcinKan]

Starałem się utrzymać 19 stopni, przy poprzednich było ok 22-23 i był winny smak

a to 19stopni to jakaś magiczna temperatura? to jaka jest najlepsza temperatura cichej fermentacji? i potem jaka temperatura po rozlaniu w butelki? a następnie do leżakowania? no i picia danego piwa? bo estry przy zmianie temperatury będą się uwalniać cały czas ... więc jaka jest idealna?

[Gość]

Ja mam na koncie dopiero 3 warki, dopiero przy trzeciej kontrolowałem temperaturę fermentacji. Starałem się utrzymać 19 stopni, przy poprzednich było ok 22-23 i był winny smak , zobaczymy jak będzie przy tej trzeciej, ale to dopiero za 2 tygodnie. Dopiero wczoraj poszło w butelki.

A przy butelkowaniu nie próbowałeś? Już powinno mieć winny posmak, 2 tygodnie w butelce cudów nie zdziała, tylko się nagazuje.
Zakładam, że robiłeś to samo piwo co przednio, z cukrem i na tych samych drożdżach, jedynie inna była temp. fermentacji.

[Gość]

a to 19stopni to jakaś magiczna temperatura? to jaka jest najlepsza temperatura cichej fermentacji? i potem jaka temperatura po rozlaniu w butelki? a następnie do leżakowania? no i picia danego piwa? bo estry przy zmianie temperatury będą się uwalniać cały czas ... więc jaka jest idealna?

Zależy od drożdży i piwa, poczytaj trochę.
W innej temp. pijesz pszenicę a w innej koźlaka czy portera.

[Gość]

Mi wszystkie górniaki lekko podlatują kwaskiem winnym. Jestem przekonany że to za wysoka temperatura fermentacji. Dlatego chyba przestawię się na same dolniaki.
Jedyne co mi wychodzi przy fermentacji w pokoju to pszenica ale to pewnie kwestia drożdży.

He, he, wszystkie górniaki winem zalatują, dobre ... a jakich drożdży używasz, w jakich temp. fermentują te swoje górniaki, zacierasz czy robisz konserwę z cukrem.
Kup sobie drożdże do niemieckich ejli i fermentuj w 15 stopniach, kwasu nie będzie żadnego, chyba że zrobisz puszkę z cukrem, wtedy nie kupij tych drożdży bo szkoda na to kasy.

[puszka]

He, he, wszystkie górniaki winem zalatują, dobre ... a jakich drożdży używasz, w jakich temp. fermentują te swoje górniaki, zacierasz czy robisz konserwę z cukrem.
Kup sobie drożdże do niemieckich ejli i fermentuj w 15 stopniach, kwasu nie będzie żadnego, chyba że zrobisz puszkę z cukrem, wtedy nie kupij tych drożdży bo szkoda na to kasy.

No właśnie dlatego zalatują mi kwaskiem gdyż mam za wysoką temperaturę. Fermentuje w 21 st więc samo piwo ma wtedy jeszcze więcej. Wtedy tworzą się estry owocowe.
Niestety nie mam miejsca gdzie temperatura była by 18-19st. Za to w piwnicy wymarzone warunki do dolnej fermentacji. Moje wszystkie piwa są zacierane więc posmak kwaskowy na pewno nie jest z cukru.

[puszka]

estry ... no przecież chodzi o to aby piwo miało smak i zapach.

zgadza się ma być smak i zapach ale chyba nie kwaskowo owocowy

[Gość]

No właśnie dlatego zalatują mi kwaskiem gdyż mam za wysoką temperaturę. Fermentuje w 21 st więc samo piwo ma wtedy jeszcze więcej. Wtedy tworzą się estry owocowe.
Niestety nie mam miejsca gdzie temperatura była by 18-19st. Za to w piwnicy wymarzone warunki do dolnej fermentacji. Moje wszystkie piwa są zacierane więc posmak kwaskowy na pewno nie jest z cukru.

A jakich drożdży używasz? Ja zrobiłem kilka niezłych warek na Wyeast 1728, fermentowały przy 21 i wyższej temp. poprzedniego lata, gdy "na szybkości" uzupełniałem piwniczkę i nie miały żadnych kwaskowatych posmaków.
Wszystko zależy od drożdży jakich się używa, nie każde w wyższych temperaturach dają kwaskowaty posmak.