ile czasu warzycie np. Kolscha ze słodów Browar.biz

[KZ50]

do tej pory czas warzenia warki wynosił od startu do zgaszenia światła około 6-7 godzin.
Praca przyjemna ale przy 30 warce czasem bywało to nużące. Postanowiłem zoptymalizowac proces:
1. wodę podgrzewam nie w jednym garze a w dwóch, trzech, dzięki temu kilkanaście minut szybciej mam wodę startową
2. wydłużenie filtratora z 0,5m do ~1,0 mb. Oszczędności czasowe min. 0,5 godziny,
3. w czasie filtrowania filtrat leci do włączonego gara elektrycznego, część tego odbieram i
w 2 osobnych garach podgrzewam na gazie. Ponieważ wężyk ma dużą wydajność i do tego mam trzy źródła podgrzewające to cała 23 litrowa warka wrze o ~1 godzinę szybciej.
Proszę o wypowiedź, czy nie ma tu jakiegoś błędu?

[jacekan]

Nie ma.

[e-prezes]

Mnie się udało zmniejszyć ten czas optymalizując proces: ześrutowane słody, jednotemperaturowe zacieranie, woda do wysładzania podgrzana w osobnym naczyniu, chmielenie już w wysładzaniu lub /i gotowanie podczas jeszcze nieskończonego wysładzania (główny filtrat, a potem dolewam wysłodziny). Do tego istotnym jest wydajny filtrator i chłodnica i całość zamknie ci się w 4 godz. z myciem.

[puszka]

mi starczają 4h razem z chłodzeniem w wannie. Czasem wydłuży się trochę wysładzanie ale to góra 30min więcej.
śrutuje zawsze dzień wcześniej.