jaka temperatura i butelki?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ryszardryz
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.08
    • 12

    jaka temperatura i butelki?

    Mam pytanie: zrobilem lagera z kitu coopersa, w instrukcji jest napisane zeby fermentacje utrzymywac w ok 24-26C. gdzies czytalem, ze to moze byc za duzo. co o tym sadzicie?
    I drugie pytanie: mam dostep do butelek 0,4 po Paulanerze(pracuje w pubie) myslicie ze beda sie nadawaly do zabutelkowania?
    I ostatnie pytanko: czy jak zlewam do butelek(mam kranik w fermentatorze) to czy zlewam cale piwo? czy zostawiam ta resztke z osadem na dnie czy ja tez przelewam? jesli sie te resztke zostawia to czy mozna ja wypic?
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10768

    #2
    Taka temp jest za wysoka do wszystkich piw, lager zdecydowanie w niższych
    Butelki są OK
    ZLać z nad osadu, a jeszcze lepiej dekantować do innego pojemnika z dodatkiem roztworu cukru i rozlewać
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • ryszardryz
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.08
      • 12

      #3
      dekantowac? co to znaczy?
      to jaka temp jest odpowiednia? i dlaczego na ulotce podali taka temp?

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #4
        Ściągasz wężykiem znad osadów do drugiego pojemnika ( jak byś ściągał wino lub paliwo z baku ) W tej temp powstanie zbyt wiele aromatów owocowych
        zerknij TU
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • jun
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2009.05
          • 47

          #5
          Dekantować znaczy w uproszczeniu przelewać , ściągać (wężykiem) . Butelki Paulaunera trochę ciężko się kapslują Gretą (mają mały rant).Ostatnio kapslowałem tego typu 22szt. Po tym doświadczeniu rozważam wykonanie kapslownicy stołowej.Robiłem tego Lagera pierwszy stał w temp.23-25*C drugi 16-20*C i ten jest smaczniejszy.I jeszcze jedno Uważaj z dosładzaniem te butelki mają 0.4l.Powodzenia .

          Comment

          • ryszardryz
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.08
            • 12

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jun Wyświetlenie odpowiedzi
            Dekantować znaczy w uproszczeniu przelewać , ściągać (wężykiem) . Butelki Paulaunera trochę ciężko się kapslują Gretą (mają mały rant).Ostatnio kapslowałem tego typu 22szt. Po tym doświadczeniu rozważam wykonanie kapslownicy stołowej.Robiłem tego Lagera pierwszy stał w temp.23-25*C drugi 16-20*C i ten jest smaczniejszy.I jeszcze jedno Uważaj z dosładzaniem te butelki mają 0.4l.Powodzenia .
            dzieki.
            na razie mam kapslownice mlotkowa. wiem, ze czasem któraś butelka pęknie, ale na razie nie mam kasy na lepsza. Poza tym, nie wiem, czy nie kupić butelek z takim zamknięciem jak ma Groolsch, zeby się nie męczyć kasplownica.

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10768

              #7
              Daj sobie spokój z patentami chyba że tylko dla siebie i to jak nie będziesz dużo warzyć
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • jacekan
                Porucznik Browarny Tester
                • 2011.05
                • 388

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                Daj sobie spokój z patentami chyba że tylko dla siebie i to jak nie będziesz dużo warzyć
                A dlaczego? Mam ich coraz więcej i sobie chwalę.
                Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                  A dlaczego? Mam ich coraz więcej i sobie chwalę.
                  Ja patenty zostawiam już wyłącznie na nalewki i cydr, których robię malutko. Mnie wydaje się, że kapslowanie i procesy je poprzedzające (mycie, dezynfekcja) jest szybsze i mniej pracochłonne niż "krachlowanie".

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10768

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ryszardryz Wyświetlenie odpowiedzi
                    dzieki.
                    na razie mam kapslownice mlotkowa. wiem, ze czasem któraś butelka pęknie, ale na razie nie mam kasy na lepsza. Poza tym, nie wiem, czy nie kupić butelek z takim zamknięciem jak ma Groolsch, zeby się nie męczyć kasplownica.
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                    A dlaczego? Mam ich coraz więcej i sobie chwalę.
                    Kupujesz je? Przy warzeniu kilkunastu warek w roku może to być drogi interes, a jeśli dojdzie rozdawnictwo?
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • jacekan
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2011.05
                      • 388

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                      Kupujesz je? Przy warzeniu kilkunastu warek w roku może to być drogi interes, a jeśli dojdzie rozdawnictwo?
                      Wszyscy wkoło wiedzą co jest dla mnie najlepszym prezentem, dobre piwo. Czasem, żeby ich nie naciągać na drogie piwa (bo wiedzą, że musi swoje kosztować) podpowiadam, że zamiast jednego mogą sprezentować mi trzy Grolsche, też się ucieszę. Nie muszą wiedzieć, że bardziej na butelkach mi zależy niż na zawartości .
                      Przy rozdawaniu jestem czujny, nie wydaję najcenniejszych butelek .
                      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                      Comment

                      • leona
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.07
                        • 5853

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wszyscy wkoło wiedzą co jest dla mnie najlepszym prezentem, dobre piwo. Czasem, żeby ich nie naciągać na drogie piwa (bo wiedzą, że musi swoje kosztować) podpowiadam, że zamiast jednego mogą sprezentować mi trzy Grolsche, też się ucieszę. Nie muszą wiedzieć, że bardziej na butelkach mi zależy niż na zawartości .
                        Przy rozdawaniu jestem czujny, nie wydaję najcenniejszych butelek .
                        Piwowarstwo wymaga ofiar. No chyba, że zawartość od razu wylewasz

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10768

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wszyscy wkoło wiedzą co jest dla mnie najlepszym prezentem, dobre piwo. Czasem, żeby ich nie naciągać na drogie piwa (bo wiedzą, że musi swoje kosztować) podpowiadam, że zamiast jednego mogą sprezentować mi trzy Grolsche, też się ucieszę. Nie muszą wiedzieć, że bardziej na butelkach mi zależy niż na zawartości .
                          Przy rozdawaniu jestem czujny, nie wydaję najcenniejszych butelek .
                          Zielone butelki? Żądaj Bernarda
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X