niska temperatura fermentacji

[MarcinKan]

każdy ostatnio przejmował się zbyt wysoką temperaturą .. a teraz nastał wrzesień i zaczęły się niskie temperatury
pytanie
górna fermentacja np stauta to 18-21st ... mój browar garażowy ostatnio zaczął górniaki witać niską temperaturą (jakieś 14-15) Jak zbyt wysoka wpływa negatywnie na smak to czy zbyt niska również?

[anteks]

W zbyt niskiej drożdże odmówią współpracy i pójdą spać

[Krzysiu]

To nie jest zbyt niska temperatura. Wystarczy wiadro okryć kocem i wydzielana w czasie fermentcji energia podgrzeje brzeckę do 20 C.

[MarcinKan]

owinąłem kalimatą na górę koc (nawet dziurkę wyciąłem na rurkę w kocu :P) i coś tam bulka
no tak .. niska temperatura spowoduje, że drożdże będą mało ruchawe ale poza tym że będzie dłuższa fermentacja to nic szkodliwego się nie wydziela?

[WojciechT]

Będę w najbliższym czasie borykał się z podobnym problemem (ładną mamy jesień tego lata) i zastanawiam się, czy bez zakupu pasa grzewczego da się jakoś "chałupniczo" podnieść początkową temperaturę, by drożdże wystartowały? Teraz mam w piwnicy jakieś 14 stopni, ale boję się, że temperatura może spaść nawet niżej.

Czy "wystartowanie" ich w temperaturze pokojowej, a następnie przeniesienie do rzeczonej piwnicy nie skrzywdzi ich zanadto?

[Gość]

Wszystko zależy od drożdży, z reguły im niższa temperatura tym piwa „czystsze” w smaku, a fermantacja dłuższa.
Poczytaj o drożdżach jakich używasz.

[Darkman]

Będę w najbliższym czasie borykał się z podobnym problemem (ładną mamy jesień tego lata) i zastanawiam się, czy bez zakupu pasa grzewczego da się jakoś "chałupniczo" podnieść początkową temperaturę, by drożdże wystartowały?

Kiedyś stosowałem przewód grzewczy ze sklepu zoologicznego - owijałem nim fermentor. Do tego regulator czasowy z casto za 12zł i przy "wyczuciu" otoczenia można utrzymywać żądaną temperaturę +/- 1*C w ciągu doby (po okryciu kocem). Przewód rozgrzewa się do ok. 40*C więc nie ma ryzyka uszkodzenia fermentora.

[WojciechT]

Kiedyś stosowałem przewód grzewczy ze sklepu zoologicznego - owijałem nim fermentor. Do tego regulator czasowy z casto za 12zł i przy "wyczuciu" otoczenia można utrzymywać żądaną temperaturę +/- 1*C w ciągu doby (po okryciu kocem). Przewód rozgrzewa się do ok. 40*C więc nie ma ryzyka uszkodzenia fermentora.

O kurka, super pomysł, skorzystam. O ile mam w ogóle jakiś kontakt w piwnicy

Ile razy owinąć fermentor? Bo zastanawiam się nad długością. Raz-dwa starczy?


I przy okazji ponawiam pytanie:

Czy "wystartowanie" drożdży w temperaturze pokojowej, a następnie przeniesienie - po rozpoczęciu fermentacji - do rzeczonej piwnicy nie skrzywdzi ich zanadto?

[Gość]

Czy "wystartowanie" ich w temperaturze pokojowej, a następnie przeniesienie do rzeczonej piwnicy nie skrzywdzi ich zanadto?

Nie, nie zaszkodzi, jeśli temp. w piwnicy będzie odpowiednia dla użytego szczepu drożdży, a jeśli drożdże są świeże, to nie musisz czekać na ich start, po zadaniu od razu znieś fermenator do piwnicy, możesz też okryć go kocem.
Nie wiem po co Ci podgrzewanie fermentatora, jest cała masa drożdży, dla których 14 stopni to idealna temperatura (fermentować będzie i tak w trochę wyższej temp. bo będzie wydzielać się ciepło i jak pisałem wyższej, możesz okryć kocem, to też podniesie temp. o jakieś 2 stopnie), a jak będzie niższa, to możesz robić dolniaki, osobiście to chciałbym mieć takie warunki …

[MarcinKan]

teraz gdy temperatura jest 14 to jeszcze luzik w ramionkach .. ale jak spadnie do 0 i poniżej to takie ogrzewanie fermentatora może być dobre

ps. mimo moich wcześniejszych obaw muszę powiedzieć, że fermentacja przeszła dobrze. jestem ciekaw efektów po butelkowaniu.

[Gość]

teraz gdy temperatura jest 14 to jeszcze luzik w ramionkach .. ale jak spadnie do 0 i poniżej to takie ogrzewanie fermentatora może być dobre

Zrób sobie styropianową skrzynie, łatwiej będzie utrzymać temperaturę.

[MarcinKan]

mam skrzynie ze ścianami 20cm styropianu na 4 fermentatory ale zimą jak mi w garażu temperatura spadnie do -20 to myślę że jakieś ogrzewanie by się przydało. Z dotychczasowej w miarę ciepłej piwnicy zostałem wyeksmitowany przez moje dziewczyny do rzeczywistości garażowej. Lato pozwoliło na przygotowanie się do "operacji zima" ale dogrzewania nie brałem pod uwagę, a może się przydać.

[Darkman]

Ile razy owinąć fermentor? Bo zastanawiam się nad długością. Raz-dwa starczy?

Owijałem na ile wystarczało przewodu grzewczego - mój miał ok 2m długości.