Piwo na sylwester

[Lubinski]

Cześć, moim 1 piwem był Lager który już sobie leżakuje w butelkach ( niedługo będę smakował ). Ale już myślę o sylwestrze - Lager tyle nie postoi I wymyśliłem sobie że fajnie by było zrobić coś goryczkowego. Niestety muszę robić z Kitu ( mam kuchenkę elektryczną, i nie mam tak wielkiego gara < Chodź to dało by się załatwić ) I pytanie do was, ktoś wie jakie by tu gatunek wybrać by mieć tą goryczkę i czy ew. może do chmielić na goryczkę taką puchę ? No i wiadomo jak to w sylwestra, piwo musi być pijalne. Jakieś pomysły / propozycję na kita lub z ekstraktów ?

Pozdrawiam

[howser]

Niestety muszę robić z Kitu ( mam kuchenkę elektryczną, i nie mam tak wielkiego gara < Chodź to dało by się załatwić )

Kuchenka elektryczna to nie powód dla którego masz rezygnować z zacierania. Pomożesz sobie wrzątkiem z czajnika przy sterowaniu temperaturą podczas przerw, do doprowadzenia do wrzenia brzeczki wspomożesz się grzałką, a efekty będą dużo lepsze niż przy dochmielonym kit'cie.

[ART]

Z powodzeniem robimy chmielone ekstrakty. Szczególnie fajnie wychodzą mocno chmielone WESy, wtedy charakterystyczny posmaczek tych ekstraktów można nieźle okiełznać. Jest duże pole do popisu, ja bym wziął coś z chmieleniem na zimno, jeśli zrobisz w najbliższym czasie to będzie akurat w szczytowej formie aromatycznej na koniec roku.

[dominik_walkowiak]

również dołączam się do pytania kolegi

[e-prezes]

Z powodzeniem robimy chmielone ekstrakty. Szczególnie fajnie wychodzą mocno chmielone WESy, wtedy charakterystyczny posmaczek tych ekstraktów można nieźle okiełznać. Jest duże pole do popisu, ja bym wziął coś z chmieleniem na zimno, jeśli zrobisz w najbliższym czasie to będzie akurat w szczytowej formie aromatycznej na koniec roku.

Jedyną wada jest cena, ale można nabyć duże opakowania 12/14 i 25 kg ekstraktu i bawić się do woli. Karmelowe i specjalne można zaparzać. Kilka lat temu dawało mi to niesamowitą frajdę, bo można było więcej piw zrobić (mniejsze warki), a jednocześnie doskonalić warsztat. Zawsze będę polecał dla nowicjusza zabawę z ekstraktem.

[Gość]

Poszukaj na www.piwo.org, o ile mnie pamięć nie myli był temat o ekstraktach, że można gdzieś nabyć je w b. dobrej cenie (jakaś hurtownia, wysyłają kurierem), przy kuchence elektrycznej podobno cena za piwa z ekstraktu niezbyt mocno różni się od piwa z zacieraniem.
Jak na piwo na sylwestra to się musisz spieszyć, niewiele już czasu zostało.

[Lubinski]

Dobra koniec końców zrobię tak. Zamiast robić następne piwo zakupie osprzęt < garnek i fermentator na cichą. Pewnie kupie jeszcze 1 puchę bo nie lubię tak kupić czegoś i tego nie użyć ;p I zacznę zacierać.

Także na sylwestra będzie musiał mi Lager nastarczyć.

[Krzysiu]

Zdążysz zrobić całkiem przyzwoite, dobrze nachmielone pale ale. Pięc tygodni wystarczy, Ja robiłem już piwo, które szło do spozycia w niecałe trzy tygodnie od warzenia.