Po ostatnim piwie zostawiłem sobie kilka litrów wysłodzin. Wysłodziny leżały w lodówce jakieś 3 tygodnie, dziś wygotowałem je porządnie przez 2.5h z zamiarem zrobienia z nich starteru do kolejnego piwa. Spróbowałem ich dopiero po wygotowaniu, w smaku są słodkie z lekko kwaśną nutą. Po wygotowaniu wszystko złe ze środka powinno zginąć, ale wolę upewnić się tu - czy warto przyrządzać na nich starter czy dać sobie spokój?
Starter na brzeczce z lekko kwaśnym posmakiem
Collapse
X
-
Aby potrzymać takie "wysłodki" lub rezerwę brzeczki do refermentacji należy je po prostu spasteryzować jak kompocik na zimę, czyli zagotować wrzące do słoiczka czy tez butelki, warto jeszcze chwilkę słoik z cieczą podgotować tak jak wspomniany kompocik. Jeśli tego nie uczyniłeś to wylej tą ciecz. Zresztą jeśli nawet było i pasteryzowane a smak podejrzany to ja bym wylał.
'Ostatnia zmiana dokonana przez gobong; 2013-11-26, 22:10.
-
Comment