Problemy z filtracją

[damiandrag2]

Witam,
warzę właśnie swoje pierwsze piwo (dry stout) i mam problem z filtracją. Filtruję za pomocą wężyka z oplotu ale bardzo słabo leciało, a teraz stanęło i nic nie pomaga. Mieszanie i czekanie, porusznie mieszadłem wężyka z oplotu. Czy nie można to jakoś prześ sitko? Bo już nie wiem co mam robić. Proszę o szybką odpowiedź....

[Gość]

A pokrywa szczelnie na fermentatorze zamknięta? Może ją „przyssało” trochę?
Spróbuj ostrożnie (gorące!!!) dmuchnąć w wężyk podłączony pod kranik (raz mi się coś przytkało i tak zrobiłem). Można spróbować też otwierać zawór na maksa i zamykać, też pomaga.
Generalnie, tam nie ma co się zepsuć, wiec lecieć musi. No chyba, że z oplotu nie usunąłeś ze środka gumowego węża

[damiandrag2]

no miałem pokrywkę tak luźno ale teraz zamknąłem ją szczelnie i trochę ruszyło, ale mam inny problem myślałem, że nie leci bo jest za gęstę więc dolałem ok 3 litry wody z wysładzania i blg spadło do 10