test fft

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rozoliani6
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2013.11
    • 39

    test fft

    Pytanie odnośnie idei fft... który z czynników powoduje pełne odfermentowanie piwa w ciągu 3 dni? wyższa temperatura fermentacji próbki? Wyczytałem, ze próbka powinna stać w "ciepłym"czyli rozumiem, że w temp. wyższej o kilka stopni od fermentatora. Pytam ponieważ czytałem, że ludzie robią fft w tej samej temp. co fermentacja. Wiec skąd pewność, że piwo w pełni odfermentuje w tak krótkim czasie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to proporcjonalnie większa ilość droźdzy w próbce niż w fermentatorze.
  • zgoda
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.05
    • 3516

    #2
    Temperatura ma być optymalna dla drożdży, a nie dla piwa, czyli wyższa. 26-28 stopni.
    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

    Comment

    • rozoliani6
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2013.11
      • 39

      #3
      Czyli rozumiem,ze dla droźdzy dla których zalecana temp. to 16-25. Fermentację przeprowadzam np. w 20, a fft w 25-26?

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #4
        Dla każdych drożdży optymalna temperatura to ok. 32-35 stopni. Dla drożdży, nie dla piwa.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • rozoliani6
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2013.11
          • 39

          #5
          To jaki jest cel robienia fft w tej samej temp. Co fermentujące piwo? Przecież na logikę droźdze bedą przrerabiać cukry z ta samą prędkością w próbce jak i fermentatorze.

          Comment

          • Biniauer
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.06
            • 123

            #6
            Ludzie różne rzeczy robią, które ciężko wytłumaczyć. Test odfermentowania należy robić ze zwiększoną dawką drożdży i w wyżej temperaturze.

            Comment

            • rozoliani6
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.11
              • 39

              #7
              Dziwi fakt, że piszą to ludzie mający po kilkadziesiąt warek na koncie. Czy na próbkę około 0,25l wystarczy pozostałość po rehydratyzowanych droźdzach? Powiedzmy ok. pół łyżeczki?

              Comment

              • Biniauer
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2013.06
                • 123

                #8
                Brzeczki wystarczy Ci tyle abyś mógł zrobić pomiar gęstości + odrobinę rezerwy żeby z osadem drożdżowym nie mierzyć. :-)

                Tak myślę łyżeczka uwodnionych drożdży na 75-100 ml brzeczki starczy.

                Comment

                • rozoliani6
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2013.11
                  • 39

                  #9
                  Brzeczki potrzebuję więcej bo mam dość duża menzurkę. Wielkie dzięki za pomoc

                  Comment

                  • zgoda
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.05
                    • 3516

                    #10
                    W psim języku -> http://braukaiser.com/wiki/index.php...t_Ferment_Test

                    Autor zaleca temperaturę "powyżej 20 stopni", ale przy jednoczesnym napowietrzaniu lub natlenianiu fft i z założeniem że później będzie się robić test smaku i zapachu. Ja sobie te testy odpuszczam, napowietrzam tylko na początku i robię w znacząco wyższej temperaturze, ok. 26 stopni. Nie mam możliwości utrzymywania próbki przez taki czas w temperaturze ok. 30 stopni.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • rozoliani6
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2013.11
                      • 39

                      #11
                      Pies wspomina o ilosci droźdzy 5-10 razy wiekszej niż w fermentorze (oczywiście chodzi o proporcje) Głównie o to info mi chodziło. Będę potrząsał próbką co jakiś, możliwie najwyższa temperatura pokojowa i myślę że starczy. Jeszcze raz dzięki

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Potrząsać nie trzeba, bo to nie ma żadnego wpływu na aktywność drożdży. Temperatura i natlenienie to główne czynniki - wyższa temperatura przyśpiesza metabolizm, a dostęp do tlenu uaktywnia namnażanie drożdży.

                        Tu nie ma co kombinować, tylko trzymać w cieple. Trzeba pamiętać, że przy fermentacji wydziela się nieco ciepła, więc w dużym wiadrze temperatura będzie nieco wyższa, niż w cylindrze, wyeksponowanym na tę samą temperaturę otoczenia. Aby tego uniknąć, należy w pomieszczeniu znaleźć miejsce o najwyższej temperaturze. U mnie w kuchni różnice sięgają nawet 3 stopni C (przy wymiarach pomieszczenia ok. 5,4 x 3 x 2,5 m).

                        Comment

                        • rozoliani6
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2013.11
                          • 39

                          #13
                          Myślałem o potrząsaniu w celu dodatkowego natlenienia, a co za tym idzie pobudzenia droźdzy do szybszej pracy. W moim przypadku fermentacja odbedzie się w temp. około 16-17 (koelsch), a fft w ok 24. Takimi warunkami dysponuję.
                          Ostatnia zmiana dokonana przez rozoliani6; 2014-01-16, 13:33.

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Powierzchnia cieczy w menzurce jest tak niewielka, że nawet potrząsanie nie pomoże. Ponadto nad powierzchnią unosi się dwutlenek węgla, który skutecznie odcina dostęp tlenu. Brzeczkę natlenia się przed zadaniem drożdżami lub za pomocą zwykłego przelewania już w trakcie fermentacji.

                            Comment

                            • rozoliani6
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2013.11
                              • 39

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Potrząsać nie trzeba, bo to nie ma żadnego wpływu na aktywność drożdży. Temperatura i natlenienie to główne czynniki - wyższa temperatura przyśpiesza metabolizm, a dostęp do tlenu uaktywnia namnażanie drożdży.

                              Tu nie ma co kombinować, tylko trzymać w cieple. Trzeba pamiętać, że przy fermentacji wydziela się nieco ciepła, więc w dużym wiadrze temperatura będzie nieco wyższa, niż w cylindrze, wyeksponowanym na tę samą temperaturę otoczenia. Aby tego uniknąć, należy w pomieszczeniu znaleźć miejsce o najwyższej temperaturze. U mnie w kuchni różnice sięgają nawet 3 stopni C (przy wymiarach pomieszczenia ok. 5,4 x 3 x 2,5 m).
                              Mam jeszcze pytanko odnośnie fermentacji burzliwej. Nie dotarły do mnie jeszcze termometry na fermentor. Zakładając, że temp. otoczenia wynosi np. 17 stopni to temperatura w fermentorze będzie wyższa. Pytanie brzmi: o ile? ok 2-3 stopni?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X