Warzenie piwa w małych ilościach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bodzio1987
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2012.11
    • 3

    Warzenie piwa w małych ilościach

    Witam,
    Moje pytanie może wydawać się banalne ale jestem dopiero początkującym piwowarem i dlatego pytam. Czy można warzyć piwo w małych ilościach, gdzie np jedna warka ma 5 litrów? Zastanawia mnie poprostu to, dlaczego zawsze pojemniki fermentacyjne mają ok 23 litrów. Podobnie brewkity przygotowywane są na 23 litry.
  • TeDy_beer
    Porucznik Browarny Tester
    • 2011.06
    • 283

    #2
    Było to już wałkowane na nie jednym forum i w niejednym temacie, szukaj na przyszłość. możesz robić warki o jakimkolwiek wybiciu, ale zastanów się czy jest sens. Roboty jest prawie tyle samo przy warce 5l czy 25l. Stąd zwyczajowo przyjeło się objętośc na poziomie 20L, co pan z niemieckiego pornola określiłby słowami: "Das is optimal"
    AMEN i :stout:
    Browar Domowy Małe Ale
    Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

    Comment

    • Kazimierz_W
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🍼🍼
      • 2009.05
      • 689

      #3
      Słusznie powiedziane TeDy, ja bym dodał jeszcze to: proszę zrób sobie 5l piwa. Będziesz miał 10 butelek, w sam raz na 2 wieczory. To dokładnie tyle samo ile czasu zajmie Ci produkcja.
      Browar Bociana smaczny od rana
      Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

      http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #4
        Taka zabawa ma sens, gdy chcesz zrobić piwa z jednej brzeczki, ale z różnym nachmieleniem. Np. single hop, by ocenić przydatność danych chmieli. Można też na etapie gotowania dodawać różne ekstrakty słodowe. Tworząc z jednego zacierania kilka piw. Prawda jednak jest taka, że roboty jest z tym dużo więcej niż z uwarzeniem 1 warki 20 litrów jednego piwa.

        Comment

        • michal44
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2013.10
          • 78

          #5
          Dodatkowo część brzeczki idzie do kanału z chmielinami po gotowaniu, część się zmarnuje z drożdżami po fermentacji burzliwej. Odejdzie Ci minimum 2 litry. Szkoda czasu i marnowania surowców.

          Lepiej zapytaj, czy któraś ciocia w rodzinie nie ma solidniejszego garnka, do gotowania bigosu na komunie albo na święta . Pewnie znajdzie się jakiś 20 litrowy, a wtedy z ekstraktów można już zrobić pełną warkę - uwarzyć 15l i rozcieńczyć do 20.

          Comment

          • Bodzio1987
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2012.11
            • 3

            #6
            no rozumiem że pracy jest tyle samo, przy czym jeżeli jestem początkującym to wolę zaryzykować z mniejszą ilością na początek, mniejsza strata jakby co

            Comment

            • HokusProkus
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.09
              • 70

              #7
              Też zaczynam i na początek zdecydowałem warzyć po 10 L. Dzięki temu mogę warzyć częściej i próbować, eksperymentować, a jak coś nie wyjdzie to mniejsza strata niż przy 20 L. Ale jeszcze parę warek i przechodzę na 20 L, garnek już czeka
              Zastanawia mnie natomiast i ciekawi jak jest z wydajnością? Czy jest różnica przy warzeniu 5, 10 czy 20 litrów? Czy jeśli się zmienia to liniowo, czy jakoś inaczej?
              Mnie przy objętości docelowej 10 litrów, z zestawu surowców z BA podzielonego na dwa i przewidzianego na 14 blg wychodzi 12,5-13 blg :/ A z 13 litrów wody odparowuje mi do 10 podczas gotowania.

              Comment

              • michal44
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.10
                • 78

                #8
                Zestawy z BA, z których ja też warzę większość są zrobione na styk. Mi przy wydajności ok 60% wychodzi odrobinę mniej niż 20l do fermentora, bo część idzie w kanał w chmielinami. Zatem ich zestawy są na 20l brzeczki po gotowaniu.

                Pierwsza warka miała 47% wydajności, więc trzeba nad tym pracować.

                Właśnie warzę Koelscha i nie wiem czy nie spitoliłem zacierania - okaże się ile % wydajności mi wyjdzie .

                Comment

                • TeDy_beer
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2011.06
                  • 283

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bodzio1987 Wyświetlenie odpowiedzi
                  no rozumiem że pracy jest tyle samo, przy czym jeżeli jestem początkującym to wolę zaryzykować z mniejszą ilością na początek, mniejsza strata jakby co
                  Co masz stracić? Jedynie czas i uwierz mi, że jedynie to Cie wkurzy, a jak już wspomniałem czas jest ten sam przy warzeniu.
                  Infekcje? podstawowe zasady, poczytaj o nich tu i ówdzie i się ustrzerzesz wylewania warki do kibla. Nawet jak coś się popieprzy to nie koniecznie musi to oznaczać złe piwo (poczytaj o rodzajach infekcji).
                  Zacieranie? Fermentacja? Tu drzwi są otwarte, dużo jest napisane, błędy mogą wyniknąć marginalne.
                  Różne kombinacje z zasypem drodżami? no cóż piwo nie zawsze wyjdzie takie jakbyś chciał/oczekiwał, co nie oznacza, że nie zostanie docenione przez innych, wszak myślę że jestesmy nad wyraz krytyczni wobec swoich wyrobów, zwłaszcza na początku
                  Trudno mnie Ciebie zrozumieć, bo sam zaczynałem od 'normalnych' warek. Sam też nie mam zamiaru przekonywać. Grunt, żeby się nie bać i aby piwowarstwo sprawiało przyjemność.
                  AMEN i :stout:
                  Browar Domowy Małe Ale
                  Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

                  Comment

                  • Dawid123
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2014.12
                    • 5

                    #10
                    A ja mam takie pytanie. W domu mam mało miejsca, mały palnik itp. Na fermentację i leżakowanie piwa mógłbym zagospodarować jakieś tam określone miejsce. I czy olewając to, że straciłbym czas mógłbym jednak zrobić np 8l piwa. Czy to by się udało?

                    Comment

                    • behegrzmot
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2009.01
                      • 276

                      #11
                      Padła już w tym temacie odpowiedz, wystarczy wczytać się między zbędne dygresje
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TeDy_beer Wyświetlenie odpowiedzi
                      Było to już wałkowane na nie jednym forum i w niejednym temacie, szukaj na przyszłość. możesz robić warki o jakimkolwiek wybiciu, ale zastanów się czy jest sens. Roboty jest prawie tyle samo przy warce 5l czy 25l. Stąd zwyczajowo przyjeło się objętośc na poziomie 20L, co pan z niemieckiego pornola określiłby słowami: "Das is optimal"

                      Comment

                      • KapitanPlaneta
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2014.11
                        • 69

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bodzio1987 Wyświetlenie odpowiedzi
                        no rozumiem że pracy jest tyle samo, przy czym jeżeli jestem początkującym to wolę zaryzykować z mniejszą ilością na początek, mniejsza strata jakby co
                        Za dużo czytania przerażających postów na forum i za dużo ciężkich filmików na YT Warzenie jest proste... żadna filozofia. Idź na całość i zrób 25l. Nic nie zmarnujesz, nic nie wylejesz, wszystko będzie dobrze. Ja jestem przed pierwszym kapslowaniem i stwierdzam, że nerwy i strach były niepotrzebne. Zacieranie poszło bez najmniejszych problemów, kuchnia nie zdemolowana, gotowanie też luzik, drożdże od razu zaczęły wariować. ODWAGI!

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X