Witam
Mam kilka pytań, otóż mam 2 warki które zadałem drożdżami (plis i weizenbock ) przed sylwestrem, i od tamtego czasu nie miałem okazji nawet zlać na cichą, wiec:
1 czy mogę się spodziewać czegoś negatywnego w związku z tak długą ,,fermentacja", domyślam się że może zajść autoliza drożdży, coś jeszcze może grozić, i czy będzie to bardzo przeszkadzało?
2 czy drożdże z tych piw mogę użyć do kolejnej warki? (planuje jeszcze koleją plisa, może koźlaka), i czy wystarczy zwykły starter?
3 czy nie będzie problemów z refermentacją tego piwa?
4 i czy będzie duża różnica jak tutaj odpuszczę cichą fermentacje a po prostu ostrożnie zdekantuje przed rozlewem? oczywiście mam na myśli klarowność
z góry dziękuje za rady
Mam kilka pytań, otóż mam 2 warki które zadałem drożdżami (plis i weizenbock ) przed sylwestrem, i od tamtego czasu nie miałem okazji nawet zlać na cichą, wiec:
1 czy mogę się spodziewać czegoś negatywnego w związku z tak długą ,,fermentacja", domyślam się że może zajść autoliza drożdży, coś jeszcze może grozić, i czy będzie to bardzo przeszkadzało?
2 czy drożdże z tych piw mogę użyć do kolejnej warki? (planuje jeszcze koleją plisa, może koźlaka), i czy wystarczy zwykły starter?
3 czy nie będzie problemów z refermentacją tego piwa?
4 i czy będzie duża różnica jak tutaj odpuszczę cichą fermentacje a po prostu ostrożnie zdekantuje przed rozlewem? oczywiście mam na myśli klarowność
z góry dziękuje za rady
Comment