Piwo na urodziny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lubinski
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.10
    • 23

    Piwo na urodziny

    Hej, cześć i czołem. W Maju mam urodziny więc trzeba myśleć o nastawieniu piwka. Ale nie wiem co wybrać. Chciałbym powtórzyć Pale Ale bo jest super. Plus do tego jakieś inne, muszą być to piwa mocno pijalne i takie żeby moi znajomi którzy piją koncernówki się nie zrazili. Proszę o jakieś fajne propozycję.
  • Pankracy
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2007.10
    • 2797

    #2
    Maibock.
    Niestety klasycznie jest to dolniak, ale można spróbować po holendersku.

    Comment

    • ARTHUR
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.07
      • 2338

      #3
      Dom Kolsch-Niemcy dla mnie jest super piwkiem

      Comment

      • Cooper
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2002.11
        • 6056

        #4
        Jesli twoi znajomi piją tylko koncernowki to daruj se w ogóle warzenie i kup im w Lidlu Tyskie bo inaczej będą ci tylko fochy stroić które na dzień dobry zaczną od nieśmiertelnego punktu "eeee ale coś zepsute bo mętne to piwo" a jak zachłepczą jęzory (jeśli w ogóle się odważą) to dalej będzie tylko gorzej.
        Szkoda twojej pracy dla nich. Może i będą się z grzeczności zmuszać się do picia i kłamać że dobre ale i tak pewnie prędzej czy pożniej przyłapiesz ich na piciu Tyskiego cichaczem w toalecie, pod stołem lub w kuchni.
        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

        Comment

        • Lubinski
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2013.10
          • 23

          #5
          Piją tylko koncernówki ale są otwarci na co innego. Zapytałem ich zresztą o to to tylko jeden z nich stwierdził że pewnie spróbuje ale wolałby koncerniaka. No ale wiadomo, chce warzyć coś przystępnego by się nie męczyć przy piciu.

          Comment

          • MarcinKan
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.02
            • 191

            #6
            dałbym pod rozwagę jeszcze dry stauta ... mało skomplikowane, trudno do sknocenia. Moi znajomi na kilkanaście warek to najbardziej się podjarowywali stautem ... inne były albo "za gorzkie" albo "inne ale dobre" były też "ciekawe" a staut był "ooo dobre"

            Comment

            • HokusProkus
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.09
              • 70

              #7
              Ja bym na twoim miejscu uwarzył Pale Ale na amerykańcach, tylko uważał na goryczkę. Celował bym powiedzmy w 25-30 IBU max bo na dzień dobry to nie każdy toleruje gorzkich.

              Jako drugie to w zależności jakie masz doświadczenie, to może pszenica, wit, albo coś na wzór Dwóch Smoków z Pracowni Piwa.
              Jak próbuję nawrócić Tyskopijcę na ciekawsze piwa o zaczynam właśnie od Dwóch Smoków, albo King of Hop i w 85% jest dobrze

              Comment

              • zgoda
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 3516

                #8
                Olać takich znajomych, kup im skrzynkę Tyskiego a swoje piwo wypij sam. Nie ma co rzucać pereł przed wieprze (Perła oczywiście też się do tego nada).
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                Przetwarzanie...
                X