Witam. Jest to moj pierwszy post i mialbym pytanie.
Ostatnio uzupelnilem sobie sprzet i moge juz zacierac (juppi). Zatarlem sobie Pilsa czeskiego (mialo byc 12Blg, a wyszlo 16Blg), ale nie o to chcialem zapytac. Trwa obecnie fermentacja burzliwa w najchlodniejszym pokoju u mnie w domu (obece jest tam calkiem stala temperatura okolo11-12 stopni), ale nie bede mial jak wstawic cichej , bo bedziemy miec gosci i bedzie trzeba odkrecic troche kaloryfer w tym pokoju, by nie spali w zimnym. Martwi mnie czy czasem piwo nie wyjdzie mentne. Wyczytalem na forum, ze mozna dac zelatyny 3 dni przed koncem cichej by wszystkie plywajace `belty` osiadly na dnie. Czy moge to samo zrobic pod koniec fermentacji burzliwej? Czy aby nie spowolnie pracy drozdzy przy redukcji poziomu Blg?
Z czasem sprezentuje sobie jakas lodowke
Ostatnio uzupelnilem sobie sprzet i moge juz zacierac (juppi). Zatarlem sobie Pilsa czeskiego (mialo byc 12Blg, a wyszlo 16Blg), ale nie o to chcialem zapytac. Trwa obecnie fermentacja burzliwa w najchlodniejszym pokoju u mnie w domu (obece jest tam calkiem stala temperatura okolo11-12 stopni), ale nie bede mial jak wstawic cichej , bo bedziemy miec gosci i bedzie trzeba odkrecic troche kaloryfer w tym pokoju, by nie spali w zimnym. Martwi mnie czy czasem piwo nie wyjdzie mentne. Wyczytalem na forum, ze mozna dac zelatyny 3 dni przed koncem cichej by wszystkie plywajace `belty` osiadly na dnie. Czy moge to samo zrobic pod koniec fermentacji burzliwej? Czy aby nie spowolnie pracy drozdzy przy redukcji poziomu Blg?
Z czasem sprezentuje sobie jakas lodowke
Comment