Witam. Mógłby ktoś podpowiedzieć od jakiego stylu piwa zacząć warzenie ze słodów. Warunki i wiedzę mam (chyba) odpowiednią, więc nie musi być to piwo o najniższym stopniu trudności w procesie produkcji. Głównie chodzi o to żeby było w smaku dobre, żebym się nie zraził. Wiadomo każdy lubi coś innego- ale chyba istnieje styl obiektywnie lubiany przez większość. Dzięki za podpowiedzi.
Pierwsze piwo
Collapse
X
-
Z moich doświadczeń to powiem, że na początku lepiej wyszedł mi stout niż pale ale. Stout jest o tyle wdzieczny, że paloność slodów przykrywa z grubsza wszystkie inne aromaty, które mogą wynikać ze zbyt wysokiej temp. fermentacji lub DMS. A jak zrobisz American Stout, bogato chmielony amerykańcami, to już w ogóle powinna być bajka
Comment
-
-
Kilka lat temu zaczynałem od stouta i wciąż jest to mój ulubiony styl. Nawet jak coś spaprasz to nic straconego i tak wypijesz...
Jeśli nie gustujesz w ciemnych zrób proste ale na Nothingham'ach. Na pierwszy raz i tak będzie OK. No chyba, że skwasisz.
Comment
-
Comment