Przygotowuję się właśnie do swojej pierwszej warki (BA stout z ekstraktów). Ponieważ nie mam warunków do warzenie 20 litrów a dodatkowo boję się też debiutanckiej wpadki, postanowiłem zestaw z BA rozdzielić na dwie warki po 10 l. Wszystkie składniki dzielę zatem na pół --- ale co z drożdżami? Czy lepiej wsypać tylko pół saszetki, a resztę schować do lodówki i wykorzystać w drugiej warce z tych samych ekstraktów czy lepiej jednak zadać całą saszetkę, a do drugiej warki użyć zebranej gęstwy? Czy dwa razy większa ilość drożdży na 10 litrów może coś zepsuć? Podejrzewam, że nie, co najwyżej burzliwa fermentacja przebiegnie szybciej, ale wolę się upewnić.
Ponadto, jeśli pierwsza warka wyjdzie dobrze i brzeczka odpowiednio nisko odfermentuje (tzn. nie zatrzyma się na 4-5 Blg), chciałbym z drugiej połowy zestawu zrobić milk stouta. Czy wystarczy po prostu dodać jakieś 120 g laktozy na koniec chmielenia? Wydaje mi się, że to powinno wystarczyć.
Będę wdzięczny za porady.
Ponadto, jeśli pierwsza warka wyjdzie dobrze i brzeczka odpowiednio nisko odfermentuje (tzn. nie zatrzyma się na 4-5 Blg), chciałbym z drugiej połowy zestawu zrobić milk stouta. Czy wystarczy po prostu dodać jakieś 120 g laktozy na koniec chmielenia? Wydaje mi się, że to powinno wystarczyć.
Będę wdzięczny za porady.
Comment