Witam. Powoli z kolegą robimy plan warzenia piwa (chcemy być przygotowani na każdą ewentualność, żeby szybko reagować). Po pierwsze planujemy robić wszystko z połowy proporcji brewkita. Stąd pierwsze pytanie, poza konkursem - czy otwartą paczkę suchych drożdży (to znaczy jej połowę właściwie) należy trzymać w lodówce, czy wystarczy zamknąć w jakimś pudełku, zawinąć trzy razy i schować do szafki? Bo i tak mamy zamiar najpierw drożdże ożywić przed dodaniem ich do brzeczki.
A teraz pytanie główne - w instalacji wodnej na osiedlu mamy wodę chlorowaną (nawet lekko tak pachnie jak basen ^^). Normalnie tego nie czuć szczególnie w smaku, ale w zapachu i owszem. Oczywiście będziemy jej używać jako tej wody niespożywczej. Pytanie jednak, czy taka woda się nadaje do zacierania i brzeczki, czy potrzebujemy kupować baniaki pięciolitrowe wody mineralnej w Biedronce?
Będziemy oprócz tego kupować zestaw startowy z zestawem Irish Red Ale z centrumpiwowarstwa.pl i kierować się ich poradnikiem, który chyba jest jednym z najdokładniejszych w polskiej sieci tutoriali (pozdrawiam Twórców. Może tu zajrzą?)
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.
A teraz pytanie główne - w instalacji wodnej na osiedlu mamy wodę chlorowaną (nawet lekko tak pachnie jak basen ^^). Normalnie tego nie czuć szczególnie w smaku, ale w zapachu i owszem. Oczywiście będziemy jej używać jako tej wody niespożywczej. Pytanie jednak, czy taka woda się nadaje do zacierania i brzeczki, czy potrzebujemy kupować baniaki pięciolitrowe wody mineralnej w Biedronce?
Będziemy oprócz tego kupować zestaw startowy z zestawem Irish Red Ale z centrumpiwowarstwa.pl i kierować się ich poradnikiem, który chyba jest jednym z najdokładniejszych w polskiej sieci tutoriali (pozdrawiam Twórców. Może tu zajrzą?)
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.
Comment