Dzisiaj przy przelewaniu mojej pierwszej warki na cichą, przypadkowo zbiłem balingometr strącając ze stołu. I tu rodzi się moje pytanie. Czy jest on tak naprawdę bardzo potrzebny? Czy przy następnej warce nie będę mógł poprostu zostawić fermentacji na parę dni dłużej, żeby być spokojnym o fermentację? I co jak się zbije balingometr? Próbowałem znaleźć z czego jest zrobiony, ale nigdzie nie znalazłem. Jest on całkowicie bezpieczny?
Balingometr, jak to z nim jest
Collapse
X
Comment