Witam wszystkich forumowiczów!
Moim pierwszym piwem będzie IPA z brewkit'a Coopera.
Moje "modyfikacje" co do instrukcji to dolanie wody z kranu przefiltrowanej przez Britę, oraz zadanie drożdży przy 26*C. Fermentacja ruszyła z kopyta po 1-2h. Temperatura utrzymuje się w ciągu dnia na 25*C w nocy trochę mniej. Liczyłem szczerze na niższe temperatury.
Nie spodziewam się kosmosu, ale jest lekki stres czy nie dojdzie do infekcji itp.
Nie mam pomiaru BLG bo zamiast cukromierza dostałem alkoholomierz. Zamówiłem już nowy.
Zastanawiam się czy poczekać pełnego tygodnia i zlać piwo do butelek, a te włożyć do lodówki, oczywiście jeszcze ocenie BLG.
Miało być zlewanie na cichą i chmielenie na zimno, ale przy tych temperaturach chyba szkoda chmielu.
Generalnie dużo się nauczyłem przez te 2 dni, czego nie było na filmikach z yt - np. chłodzenie brzeczki w wannie w lato nie jest takie proste
Moim pierwszym piwem będzie IPA z brewkit'a Coopera.
Moje "modyfikacje" co do instrukcji to dolanie wody z kranu przefiltrowanej przez Britę, oraz zadanie drożdży przy 26*C. Fermentacja ruszyła z kopyta po 1-2h. Temperatura utrzymuje się w ciągu dnia na 25*C w nocy trochę mniej. Liczyłem szczerze na niższe temperatury.
Nie spodziewam się kosmosu, ale jest lekki stres czy nie dojdzie do infekcji itp.
Nie mam pomiaru BLG bo zamiast cukromierza dostałem alkoholomierz. Zamówiłem już nowy.
Zastanawiam się czy poczekać pełnego tygodnia i zlać piwo do butelek, a te włożyć do lodówki, oczywiście jeszcze ocenie BLG.
Miało być zlewanie na cichą i chmielenie na zimno, ale przy tych temperaturach chyba szkoda chmielu.
Generalnie dużo się nauczyłem przez te 2 dni, czego nie było na filmikach z yt - np. chłodzenie brzeczki w wannie w lato nie jest takie proste
Comment