Kilka pytań do pierwszego brewkitu

[borygo20]

Witam.
Jestem tutaj nowy i dopiero zaczynam swoją przygodę z browarnictwem, więc proszę o wyrozumiałość. Jutro zamierzam rozpocząć warzenie swojej pierwszej warki, ale mam kilka pytań i nie chce trzymać się sztywno instrukcji podanej do zestawu Coopersa (wprowadzając kilka zmian, piwo wychodzi lepsze- tak wyczytałem na forum).

Piwo które będę przygotowywał to Coopers Lager. Pytania podzielę na tematykę.

WODA: Jakiego taniego filtru można użyć do filtracji "kranówki". Ewentualnie na co zwrócić uwagę przy zakupie wody w markecie (oprócz tego, żeby była źródlana, a nie mineralna)?

CUKIER (a w zasadzie ekstrakt słodowy): Według instrukcji powinienem użyć cukru, ale chcę go zamienić na ekstrakt słodowy (suchy). Ile ekstraktu słodowego muszę użyć na 1,7kg koncentratu? Wyczytałem, że 1,2kg, ale chciałbym to potwierdzić.
Czy taki ekstrakt będzie dobry !KLIK! ?

DROŻDŻE: Podobno drożdże z zestawu są słabszej jakości dlatego chciałbym je wymienić na inne. Czym kierować się przy kupnie drożdży piwowarskich? W zestawie było 7gramowe opakowanie. Tyle samo gramów innego producenta mam użyć czy to się jakoś zmienia?

[amorph]

Cześć

Po pierwsze proponuję uzupełnić dane adresowe. Wpisz gdzie mieszkasz i warzysz to może szybko trafi się jakiś sasiad piwowar ktory chetnie pomoze. Zauwazylem ze prawie kazdy jest sklonny udzielic bezinteresownej pomocy czy chociaz rady.

Odnośnie wody. Ja uzywam wody zrodlanej ze sprawdzonego, zabezpieczonego zrodla. Mam w kranie wode ktorej uzywam tylko do mycia bo jest zakamieniona i zazelaziona. Jezeli masz dobra wode w kranie to nic nie stoi na przeszkodzie zeby z niej korzystac. Jesli ma duzo chloru trzeba ja wczesniej wlac w jakis zbiornik i poczekac az chlor sie uwolni. Stosowalem tez wode z Lidla czy innej Biedronki bo wiadomo ze jest sterylna a Brewkita nie bedziesz raczej gotowal wiec lepiej miec te pewnosc.

Cukier. O sacharozie (cukier bialy) zapomnij, glukoza nie jest w niczym lepsza przy tej ilosci jaka zalecaja do brewkita. Jesli chcesz miec 20l tresciwego piwa kup 1,7kg jasnego ekstraktu słodowego płynnego.

Drożdże zostaw takie jakie są. Napisz jaką temperaturę fermentacji możesz im zapewnić?

[borygo20]

Uzupełnione.

A możesz mi powiedzieć jak sprawdzić czy woda z kranu nadaje się do produkcji piwa? Tzn gdzie można kupić jakieś testy i w jakich przedziałach powinna się znajdować?

Tak. Cukier i glukoza przy burzliwej odpadają. Wiesz może gdzie dostanę taki ekstrakt w Warszawie? Czy musi być to płynny? Czym się różni od suchego (oprócz stanu skupienia)?

Ogólnie dopiero od 4h monitoruje temperaturę gdzie będzie stał pojemnik fermentacyjny. Jednak pomimo zmiany temperatury zewnętrznej w pomieszczeniu cały czas utrzymuje się temperatura 22 stopni Celsjusza.

[kibi]

Chyba najbliżej od Łomianek masz sklep Piwowar na Słowackiego.
Zamiast testować kranówkę kup dowolną wodę w markecie. Koszt niewielki a masz pewność sterylności jak pisał amorph.

[amorph]

Jeśli woda nadaje sie do celów spożywczych. Robisz z niej herbate, zupe itp to do piwa wiecej nie potrzeba. Gdybys robil piwo z jakichs receptur ktore wymagaja modyfikacji wody to sa rozne dodatki np gips piwowarski. Ale brewkit ma wyjsc z normalna czysta woda.

Z ekstraktem płynnym masz mniej kłopotów z rozpuszczeniem ale np trudniej go odmierzac (ma konsystencje miodu). Suchy mozesz sobie lyzczka dawkowac, wazyc itp co jest latwiejsze jak stosujesz go do refermentacji.

Nie wiem niestety który ze sklepow miesci sie w Warszawie ale masz tutaj przegladarke i popatrzy te sklepy które masz tam podane http://cml.dokuro.org/beer/

Z temperatura musisz pokombinowac bo teraz mamy ochlodzenie a 22 to juz duzo. Dodasz drozdze do brzeczki i temperatura fermentacji wzrosnie do 24-25.

Masz dostep do jakiejs piwnicy? Maksymalnie zeby bylo 18-19 a moze byc smialo duzo nizej

[borygo20]

@kibi dzięki, jutro odwiedzę ten sklep. I tak jak napisałeś, posłużę się wodą z marketu Ale już na następne fermentacje postaram się sprawdzić czy woda z mojego kranu będzie odpowiednia.

@amroph prawdopodobnie ekstrakt będę stosował też do refermentacji (chce sprawdzić jaka będzie różnica miedzy nim, a cukrem i glukozą), więc użyje suchego.

No właśnie to u mnie w piwnicy jest najchłodniej i tam było 21 stopni... Przeniosłem termometr w inne, wydaje mnie się, że chłodniejsze miejsce. Rano sprawdzę jaka jest tam temperatura...

[anteks]

@amroph prawdopodobnie ekstrakt będę stosował też do refermentacji (chce sprawdzić jaka będzie różnica miedzy nim, a cukrem i glukozą), więc użyje suchego.

Suchy jest upierdliwy w użyciu. Daj cukier, zapewniam nie poczujesz różnicy

No właśnie to u mnie w piwnicy jest najchłodniej i tam było 21 stopni... Przeniosłem termometr w inne, wydaje mnie się, że chłodniejsze miejsce. Rano sprawdzę jaka jest tam temperatura...

Zarzuć na fermentor mokry ręcznik, wstaw go do misy z zimna wodą

[gobong]

Nie zapomnij tak z 2 razy dziennie ten ręcznik wsadzić pod kran i zmoczyć, bo wyschnie. Do refermentacji spokojnie możesz użyć glukozy lub cukru.

[borygo20]

OK, do refermentacji poleci cukier, bo ekstrakt jednak w płynnej formie.
Na pewno tak zrobię z tym ręcznikiem i miską

Czy przed dodaniem drożdży powinienem zmierzyć multimierzem poziom cukru? Jeśli tak to ile powinien wynosić, by piwo miało lekko ponad 5% zawartości alkoholu?

[anteks]

Myślę że 11-12blg będzie OK

[borygo20]

OK, roztwór brewkitu już prawie gotowy (trwa schładzanie). Zaraz będę dodawał drożdże.
Czy po dodaniu drożdży, wymieszaniu ich i zamknięciu pojemnika mam jeszcze kilka razy w przeciągu tych 12h przed rozpoczęciem się fermentacji mieszać cały roztwór?
Czy po rozpoczęciu się fermentacji mam mieszać roztwór?

[EzEt]

Dobrze napowietrzyć brzeczkę przez zadaniem drożdży i w niczym już nie mieszać.

[amorph]

Po zadaniu drożdży na tydzień zapomnij że masz fermentor. Możesz przez scianke obserwować czy po 24h będzie piana.

[borygo20]

OK, minęło już około 65h od momentu dodania drożdży. Po jakiś 24h pojawiła się piana (wyraźnie widać przez ścianki). Na tą chwilę wydaje mi się, że piana "opadła" i został po niej tylko osad... Po 24h jak podeszło się do fermentatora było czuć lekko drożdżami (tak mi się przynajmniej wydawało), teraz to ustało... Przez rurkę fermentacyjną nie wydostaje się CO2- w ogóle nie było takiego zjawiska. Temperatura w piwnicy to 22stopnie, a temperatura fermentatora to 21stopni (stoi w wodzie i jest owinięty ręcznikiem)... Fermentatora nie otwierałem, 2xdziennie wymieniałem wodę na świeżą, kilka godzin po dodaniu drożdży (jeszcze przed pojawieniem się piany) temperatura brzeczki wynosiła 23stopnie (stojąc w wodzie) więc była dodatkowo schładzana powietrzem (wentylator) przez jakieś 6h i utrzymywała się na poziomie 21stopni.

Moje pytania:
Czy brak zjawiska uwalniania się CO2 przez rurkę po tak długim czasie to zły znak (Jeśli nie, to po jakim czasie fermentacja powinna nabrać tempa)?
Czy mogłem w jakiś sposób zaszkodzić drożdżom poprzez swoje działania?
Zmieniać zakres temperatur brzeczki/otoczenia?

[gobong]

Nie zaglądaj do środka poczekaj, teraz już nic nie zmienisz, wiem, wiem ciągnie jak nie wiem aby zajrzeć pomieszać, sprawdzić odfermentowanie a najlepiej spróbować. Wydaje mi się że przy takich temperaturach to tak z dzień jeszcze poczekaj, no chyba że nie masz możliwości robić "cichej fermentacji" to 7 dni i do butelek. Jak robisz cichą to tak po 5 dniach możesz spokojnie na cichą dać, ja bym potrzymał zaledwie tak 3-4 dni aby się tylko ustało i do butelek. Jest gorąco to i szybko wszystko fermentuje.