Dzisiaj przelewając Dry Stouta na cichą tak niefortunnie przechyliłem pokrywę, że odrobina wody wpadła do przelanego już piwa. Zamiast wody wlewam do rurki wódki. Wiem, że alkohol szybko wyparowuje, ale może w czymś to pomoże. Ponadto do rurki wkładam kawałek waty, więc żaden owad nie miał prawa do niej wlecieć.
Czy mogę się już pożegnać z tą warką? Może kogoś spotkało coś podobnego?
Czy mogę się już pożegnać z tą warką? Może kogoś spotkało coś podobnego?
Comment