Jakie piwo będzie z tego dobre?

[shadowman666]

Witam bractwo piwowarskie!
Mam już 4 warki z zacieraniem za sobą, ale nadal czuje się jeszcze zielony. To co robiłem do tej pory, było z gotowych zestawów surowców od tutejszego sklepu. Kuzyn ostatnio sprezentował mi 5kg słodu pilzneńskiego jasnego i 2kg słodu karmelowego.
Chciałbym zrobić coś fajnego ale coś takiego co by podpasowało ogółowi rodziny... czyli lager (sklepowe podniebienia).
Miałem do tej pory do czynienia z chmielem Marynka i Lubelskim.

Chciałbym zrobić standardowo 20l piwa ale brak mi pomysłu jaki wybrać chmiel i drożdże.
Pomyślałem, że najlepeij jak się poradzę forumowiczów... jakieś propozycje?

[zgoda]

Jak masz warunki do fermentacji, to możesz zrobić lagera, ale jak nie masz, to sobie odpuść.

4,5 kilo pilza, 30g Marynki na goryczkę, 30g Lubelskiego na 10 minut. Przefermentować, rozlać, nagazować, pić.

[shadowman666]

Warunki do fermentacji posiadam - chłodnia styropianowa na wkłady.
A jakby dać 4,25kg pilza i 0,25 kg karmelowego? Myślałem, że skoro dostałem, to mógłbym trochę wykorzystać dla bardziej ciemnej/bursztynowej barwy.

[zgoda]

Jeden rabin powie tak, a drugi rabin powie nie. Robisz jakie lubisz.

[Marusia]

Nie napisałeś, jaki to karmelowy - może być 20 EBC, a może być 700 EBC.

[gobong]

Zrobiło się chłodniej ale chyba nie na tyle aby w styropianowej lodówce utrzymać stabilną temperaturę 10-12 stopni na burzliwej(pierwszej) i 6-8 na cichej(drugiej) fermentacji. Więc zrób na drożdżach górnej fermentacji, skład taki jaki podał zgoda, albo jak chcesz dodaj trochę karmelowego, jak nie wiesz jaki masz to lepiej mniej jak więcej i na pewno będzie smacznie.

[shadowman666]

Jeśli chodzi o EBC to nie wiem... na naklejce jest tylko napisane, że jest to słód karmelowy ciemny i dalej to tylko informacje o miejscu pochodzenia (Poznań). Jeśli chcecie, to mogę zamieścić fotkę etykiety.
A co do temperatury, to bezproblemowo osiągam okolo 10 stopni... wszystko zależy ile wkładów mam do dyspozycji. Obecnie używam 6 wkładów i 2 butelki po energetyku. Z rana po włożeniu spada temperatura poniżej 10 stopni (do okolo 6-7), a po powrocie z pracy (po 14 godzinach) mam trochę poniżej 15 stponi. Raz jak włożyłem wszystkie wkłady na raz, to przez moment czujka zeszła poniżej -1 stopni - ale wtedy zamiast fermentora chodziłem sobie piwko sklepowe.


Skoro nie wiem jaki jest ten mój karmelowy, to ile będzie tego mniej niż więcej? Czy może sobie odpuścić i skupić się tylko na pilzneńskim (gdzie też wiem tylko tyle, że jest jasny)?

[zgoda]

Karmelowy ciemny z Optimy ma chyba 350 czy coś koło tego. Jak piwo ma być jasne, to go sobie w ogóle odpuść.

A z temperaturą chodzi o to, żeby była stabilna, a nie latała od 8 do 15 i z powrotem.

[shadowman666]

Właściwie to mało konkretnie napisałem... mówiłem o temperaturze otoczenia fermentora w skrzyni... na naklejonym termometrze ciekłokrystalicznym temperatura przez ten czas co jestem w pracy wacha się o stopień, góra dwa. Jakby nie było, 20 litrów swoją masę ma i samo w sobie trzyma temperaturę. Zdaję sobie doskonale sprawę, że najlepiej jak temperatura jest najbardziej stabilna i dlatego w przyszłości myślę o zakupie lodówki, a na razie radzę sobie w warunkach jakie posiadam... na 4 poprzednie warki co zdziałałem wyszło fajnie.

Co do słodu to dobrze trafiłeś. Jest to słód z Optimy, a piwo chciałbym by miało lekko bursztynową barwę.