Pierwsza warka i problem z drożdżami

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tucani
    • 2025.01

    Pierwsza warka i problem z drożdżami

    Witam serdecznie wszystkich forumowiczów :-)

    Mam bardzo nurtujące mnie pytania.
    Wczoraj zacząłem produkcję swojej pierwszej warki i jako iż ciężko mi było wyczuć co ile czasu mi zajmie robiłem wszystko wg. opisów, filmików i tym podobnych źródeł. Starałem się duzo oczytać na temat piwowarstwa domowego zamim zacznę robotę.
    Poblem, który mnie nurtuje pojawił się po nawodnieniu drożdży. Wyjąłem je z lodówki ogrzałem w pokoju po czym uwodniłem w wodzie ok 20-22 st. i odstawiłem. Natomiast nie wiedziałem, że studzenie brzeczki tak długo będzie trwało. Miałem ok 5l wrzątku + brewkit+słód, a później zalewałem przefiltrowaną zimną wodą. Trzymając cały fermentator w wannie z zimną wodą ok 18st. Nie wiem dokładnie ile ale ok 1 godziny max 1:20 godziny zeszło mi się z ostudzeniem brzeczki do 25 st. i tyle też czasu praktycznie drożdże stały w szklance nakrytej folią spożywczą z małym "wlotem" powietrza (faktem jest, że pierwszy raz je przemieszałem po ok 20 minutach i dopiero wtedy złapały jednolitą konsystencję).
    Więc pech i brak doświadczenia chciały żeby drożdże tak długo były uwadniane:-(
    Brzeczkę bardzo napowetrzyłem i zadałem drożdże. Bardzo delikatnie przemieszałem i odstawiłem fermentator w docelowe miejsce. zauważyłem po kilku minutach na dole zrobił się może 2mm osad i zastanawiam się czy drożdże mogły poumierać przez zbyt długą rehydratyzację i czy będzie wszytsko ok...?
    Dzisiaj sprawdziłem i na powierzchni jest jakaś mała pianka drożdży (na dnie to samo co wczoraj ze 2mm warstwa "czegoś"- jest jasne więc mniemam, że to wczorajsze drożdże). One same całkiem hardo pracują i dwutlenek "bulga" ładnie w rurce przy temperaturze przyszłego piwka ok 20,5 st.
    Pierwszy pomiar wczoraj wskazał mi 13blg przy 24st. cukromierz mam dobrze skalibrowany. Użyłem brewkitu coopersa europejski lager oraz płynnego ekstraktu 1,7kg oraz drożdzy z zestawu coopersa.

    Pytania moje brzmią:
    1. czy mam się czego obawiać w sensie czy drożdzę się rozmnożą wystarczająco by przerobić cukier?
    2. Czy być może niepoprawna ich ilość począkowa będzie miała duży wpływ na nieporządane smaki w piwie?
    3. ile Blg powinienem otrzymać mniej więcej na koniec przed butelkowaniem?
    4. ile cukru dodać do referermentacji na całość (mam 23 litry piwa)

    Sorki za obszerny tekst ale chciałem podać jak najwięcej wytycznych żeby doświadczony piwowar miał jak najlepszy obrac tego co mam.
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    1, 2 - nie ma znaczenia, czy drożdże moczą się 20 minut, czy 5 godzin. Nie będzie to miało żadnego wpływu na smak piwa.
    4: 6 g na litr.

    Comment


    • #3
      Dzięki wielkie :-) uspokoiłeś mnie ;-)
      Swoją drogą dziś wstałem i zauważyłem, że drożdże wytworzyły dużo piany i na prawdę ładnie pracują :-D

      Comment

      Przetwarzanie...
      X