Takie pytanie , bo się zastanawiam , czy jest sens dodawać płatki dębowe do butelki . Bo trzymanie na cichej dłużej niż tydzień czy dwa , jest raz że nieco ryzykowne , a dwa blokuje fermentator wiec zastanawiam się czy nie lepszym wyjściem było by właśnie wrzucenie do butelki ?
Beczka - a raczej chipsy dębowe
Collapse
X
-
Nie polecam łykania drzazg prosto z butelki.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Z uwagi na to, że jest to mój pierwszy post na forum witam wszystkich!
Ja proponowałbym pozbycie się nawyku częstego zaglądania w fermentory ewentualnie zainwestował w przezroczyste pokrywki. Jeżeli zaś chodzi o płatki to raczej na cichą po dezynfekcji oczywiście. Planując 2-3 miesiące cichej nie przeprowadzałbym jej w plastikowym wiadrze w związku z przepuszczalnością powietrza, sam swojego Barleywine'a niebawem zleję do szklanego balonu z płatkami.
Comment
-
-
To że po dezynfekcji to normalne , jak już wspomniałem robiłem piwo z płatkami beczki - ale po 2 tygodniach miało nikły aromat - a mi zależy na czymś bardziej wyrazistym .
Natomiast przelewanie z burzliwej na cicha, a potem z cichej do szkła - bezsens - tylko napowietrzysz piwo - i nieważne jak ostrożnie będziesz je przelewał . A szklany słój tak samo przepuszcza powietrze jak dobrze zamknięty fermentator .
Comment
-
-
Sądzę, że głównym wyznacznikiem "przejścia" aromatu beczki/płatków jest czas (i naturalnie ilość płatków) w jakim piwo miało z nimi kontakt, nie bez powodu wszystkie BA leżakują po 6,12+ miesięcy. Moim zdaniem 2 tygodnie to trochę mało, do tego dochodzi styl piwa nachmielenie i ekstrakt inaczej będzie w pale ale, a w np. w RISie nie będzie ich czuć wcale. Mówiąc o przepuszczalności powietrza miałem na myśli przepuszczalność ścian fermentora, szkło ma ją znacznie mniejszą od plastiku.
Comment
-
-
Lotus- dobrze zamknięty fermentor nic do tego nie ma. Dlaczego piwa się w plastiku nie trzyma tylko używa butelek? Mimo superszczelnego zakręcenia, no dlaczego? Nie mówię o tych piwach za 3 zł/1,5 litra oczywiście. Szczelność nie ma znaczenia, materiał sam z siebie przepuszcza tlen i tyle. Na leżak najlepsze szkło lub nierdzewka.
Choć dekantacja szkodzi, to są przypadki, w których jest wskazana i to jest właśnie długie leżakowanie piwa.
BTW oducz się zaglądać do fermentora, tam przecież nic takiego się nie dzieje.
Hoplite- ale z drugiej strony wyższe blg = więcej alkoholu = lepsza ekstrakcja aromatów.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedziLotus- dobrze zamknięty fermentor nic do tego nie ma. Dlaczego piwa się w plastiku nie trzyma tylko używa butelek? Mimo superszczelnego zakręcenia, no dlaczego? Nie mówię o tych piwach za 3 zł/1,5 litra oczywiście.
Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedziale z drugiej strony wyższe blg = więcej alkoholu = lepsza ekstrakcja aromatów.
Comment
-
-
No niestety, możemy sobie gdybać, ale jak napisałeś za dużo tu zmiennych
A gdyby tak próbować zrobić coś z nowoczesnej kuchni, czyli wymieszać alkohol (wódę po prostu) z płatkami i wrzucić do syfonu (starsi wiedzą o co chodzi) i pod wyższym ciśnieniem leżakować? Widziałem taki patent w telewizji, podobno wtedy szybciej przechodzi smak, jeśli ciśnienie jest wyższe. Można tego spróbować. I wtedy zamiast trzymać miesiącami w piwie wrzucić do czystej, zadać ciśnienie z CO2 i po 2 tygodniach wlać do fermentora taką mieszankę?
Comment
-
-
I będzie walić gorzałą na kilometr . Nie o to mi chodzi .
Z jednej strony była by to może myśl, zalać płatki w syfonie piwem - nabój da nagazowanie - tylko gdzie ja teraz kupię syfon ? Chociaż czy też piwo wtedy nie będzie wtedy zbyt nagazowane ?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziZ drugiej strony prawie wszystkie krafty leją piwa w petajnery i to piwa po 20zł/1l
Comment
-
-
Pozwolę sobie odkopać temat. Robię Stouta i chciałbym dodać wygotowane płatki dębowe. Sprawa jest taka że, że chcę pominąć cichą fermentację (piwo klarowne, drożdży nie zbieram, chmielić na zimno nie zamierzam) i chciałbym zapytać:
Czy mogę wrzucić na burzliwej (minęły 2 tyg, już raczej ustała)?
Czy wygotowanie ich wystarczy do zdezynfekowania?
Czy po wygotowaniu odcedzić, czy wlać wszystko z garnka?
Ile ich dać i jak długo trzymać, żeby w 25litrowej warce dały jakikolwiek efekt?
Comment
-
Comment