Ahoj piwowarzy
Mam problem z drugą warką w mojej produkcji. Uwidział się u mnie w domu milkstout. Z braku możliwości zacierania warzyłem w 3 garach 5 litrowych. W jednym ekstrakt jasny gozdawa + chmielenie w 4l, w drugim superciemny, 3l wody i w trzecim jęczmień palony w 3l wody. Laktoza 0,5kg zagotowana w litrze wody w osobnym garze.
Brzeczkę przefiltrowałem przez jeden worek muślinowy i fałszywe dno i do fermentora przez rurkę by napowietrzyć (wszystko miało ok 90*C). Dolałem 10l wody butelkowej 5*C. Brzeczka miała 26*C, 12 BLG bez laktozy, 14,5 BLG z laktozą. Zadałem uwodnione drożdże Safale S04. A było to w sobotę.
W niedziele do wieczora nic się nie działo. Fermentacja ruszyła, piania ok 1,5cm. W poniedziałek wieczorem nic się nie działo bo przechłodziłem piwo do 15*C. Wymieszałem, ogrzałem do 21*C i ruszyło ponownie. I niestety wczoraj znowu stanęło. i do tego zrobił dziwny nalot na piwie o kolorze i konsystencji czekolady na brzeczce. Widać to dość dobrze na zdjęciach. Jest się czym martwić?
Mam problem z drugą warką w mojej produkcji. Uwidział się u mnie w domu milkstout. Z braku możliwości zacierania warzyłem w 3 garach 5 litrowych. W jednym ekstrakt jasny gozdawa + chmielenie w 4l, w drugim superciemny, 3l wody i w trzecim jęczmień palony w 3l wody. Laktoza 0,5kg zagotowana w litrze wody w osobnym garze.
Brzeczkę przefiltrowałem przez jeden worek muślinowy i fałszywe dno i do fermentora przez rurkę by napowietrzyć (wszystko miało ok 90*C). Dolałem 10l wody butelkowej 5*C. Brzeczka miała 26*C, 12 BLG bez laktozy, 14,5 BLG z laktozą. Zadałem uwodnione drożdże Safale S04. A było to w sobotę.
W niedziele do wieczora nic się nie działo. Fermentacja ruszyła, piania ok 1,5cm. W poniedziałek wieczorem nic się nie działo bo przechłodziłem piwo do 15*C. Wymieszałem, ogrzałem do 21*C i ruszyło ponownie. I niestety wczoraj znowu stanęło. i do tego zrobił dziwny nalot na piwie o kolorze i konsystencji czekolady na brzeczce. Widać to dość dobrze na zdjęciach. Jest się czym martwić?
Comment