Grzyb na ścianie a fermentacja

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nygus1888
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.12
    • 2

    #1

    Grzyb na ścianie a fermentacja

    Szykuję się do pierwszej warki. Mam jednak pewne wątpliwości. W jedynym miejscu gdzie mógłbym to teraz zrobić jest grzyb na ścianie, więc pewnie i zarodniki pleśni w powietrzu. Czy duże jest niebezpieczeństwo, że zepsuje, zakazi on fermentujące piwo? Czy są jakieś sposoby żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia? Czytałem, że jedną z metod na walkę z zarodnikami jest ozonator, tylko czy nie miał by on złego wpływu na sam proces robienia piwa, np. na drożdże?
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9800

    #2
    He, he, popytaj piwowarów domowych, którzy onegdaj na zlocie zwiedzali dawny browar w Czarnkowie... .
    Piwo (wtedy) warzyli godne, natomiast jak załatwiali Sanepid wolę nawet nie myśleć... .

    Comment

    • sztetke
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.12
      • 355

      #3
      Wiadro w wór na śmiecie, zawiązać szczelnie i przy odpakowaniu uważać na paprochy.
      Ale bezpieczniej zrób sobie skrzynie styropianową i fermentuj w czystym pomieszczeniu.

      Comment

      • nygus1888
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2014.12
        • 2

        #4
        W przypadku wiadra z pokrywą i rurką na CO2 również należałoby wkłożyć w worek?
        Ostatnia zmiana dokonana przez nygus1888; 2014-12-15, 15:10.

        Comment

        • Jimmy_jb
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.11
          • 911

          #5
          Wywal rurkę, zaklej otwór. A w ogóle to piwo lepiej robić tam gdzie jest czysto.
          Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10796

            #6
            Nie będziesz skrobał grzyba do wiadra będzie OK
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • sztetke
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.12
              • 355

              #7
              Mam zagrzybiałą piwnice, marzenie legerowca, prawdziwy loch i nie fermentuje w niej bez worka, na początku tak robiłem i różne przypadki, a paprochów w takiej piwnicy od cholery.

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10796

                #8
                W tym worku jest jakieś nadciśnienie że nie wpuszcza grzyba?
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • sztetke
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.12
                  • 355

                  #9
                  Worek jest po to, żeby na pokrywę wiadra nie leciały zarodniki, paprochy i inne ustrojstwo.
                  Odwijasz delikatnie, otwierasz, wyciągasz wiadro i masz czysta pokrywę z której nie dostanie się podczas otwierania chmura grzybowa.

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9800

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sztetke
                    ...chmura grzybowa.
                    Na chmurę grzybową, to raczej nie ma rady, pamiętam z lekcji PO (przysposobienia obronnego, info dla kolegów mniej dojrzałych) .

                    Comment

                    • Jimmy_jb
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.11
                      • 911

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
                      Na chmurę grzybową, to raczej nie ma rady, pamiętam z lekcji PO (przysposobienia obronnego, info dla kolegów mniej dojrzałych) .
                      Podobno w takim wypadku należy czołgać się w stronę cmentarza tylko powoli żeby nie wzbudzać paniki.
                      Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                      Comment

                      Related Topics

                      Collapse

                      • dadek
                        Belgia, Leuven, Borstelsstraat 20, Brouwerij De Coureur
                        dadek
                        Kolejne dwa browary jakie zamierzaliśmy odwiedzić w Brukseli olały piwoszy i wywiesiły na drzwiach kartki o treści "w sierpniu jesteśmy na wakacjach, zapraszamy we wrześniu". Dlatego postanowiliśmy przejechać się do przepięknego miasteczka Leuven odległego od Brukseli o 20...
                        2024-10-17, 00:22
                      • dadek
                        Czechy, Jičín, Hradecká 519, Minipivovar Jičín
                        dadek
                        Jičín jest zapewne znany większości, choć pewnie mało kto był w tym ślicznym miasteczku. Ale każdy w dzieciństwie lub ze swoimi pociechami oglądał przygody rozbójnika Rumcajsa, w której to kreskówce wygląd zabytkowego rynku i okolic został idealnie odtworzony. Nie było tu jednak browaru,...
                        2025-01-10, 00:48
                      • dadek
                        Kostrzyn Wielkopolski, Okrężna 18. Browar Harpagan
                        dadek
                        Harpagan, od wielu lat dobrze znany wszystkim piwoszom z nietuzinkowych piw o odjechanych nazwach, jako kolejny kontrakt może się już pochwalić własnym browarem. Tak uczynił Łukasz Grudzień zapraszając do Kostrzyna Wkp. naszą 6-osobową ekipę nazajutrz po Poznańskich Targach Piwa, czyli...
                        2024-11-20, 02:51
                      • dadek
                        Zator, Stanisława Staszica 33, Browar Brokreacja
                        dadek
                        Długo czekaliśmy ale się doczekaliśmy. W połowie września chłopaki z Brokreacji mogli pochwalić się pierwszą warką uwarzoną we własnym browarze. Był to Pils (10°Blg, 4,5%) o nazwie First Batch, którego oczywiście nie omieszkaliśmy spróbować jako pierwszego w czasie naszej...
                        2024-11-19, 04:20
                      • dadek
                        Belgia, Bruksela, Rue Dieudonné Lefèvre 4, La Source
                        dadek
                        Na koniec pobytu w Belgii opuściliśmy gościnną Flandrię i na ostatnie 3 dni przenieśliśmy się do Brukseli. Koledzy z Holandii nas ostrzegali, że tam już nie będzie tak lekko językowo jak chociażby w Leuven odległym o 18 minut jazdy pociągiem od stolicy. We Flandrii, czyli północnej...
                        2024-10-14, 01:47
                      • Loading...
                      • Koniec listy.
                      Przetwarzanie...