Piwo z brewkitu kipi po otwarciu butelki

[titan]

Dzieki, tak zrobie.

[titan]

Jak powiedziałem tak zrobilem, piwo jest juz na cichej,utrzymac taka temperature jak jest(21st) czy obniżyć ?

[titan]

Chyba już do siebie piszę Otwarłem dziś następne piwo to juz dwa tygodnie, dalej nie nagazowane

[Smoogler]

Stout jest stylem dość nisko nasyconym CO2. Ale po 3 dniach żeby piwo otwierać? Nalewaj sobie w małą plastikową butelkę po wodzie mineralnej i sprawdzaj na niej nagazowanie. Wtedy wiesz bez otwierania, jak twarda to butelki do piwnicy.. Lub ewentualnie można plastik otworzyć i spróbować..

[titan]

Dzięki, naprawdę dobry pomysł z tą butelką. No nie drugi raz probowałem po dwóch tygodniach. Teraz przełożyłem piwko do temp ok 20st. mam nadzieję ze to pomoże.

[titan]

Pomocy, trzy tyg. minelo piwo dalej nienagazowane, już na ostatni tydzień przeniosłem do temperatury pokojowej. Czy jest jeszcze dla niego jakiś ratunek ?

[mariucha]

A w cześniej gdzie to piwo stało skoro dopiero teraz przeniosłeś je do pomieszczenia z temp. pokojową?

[titan]

Wcześniej stało w temp 17 st

[mariucha]

w 17C powinno się nagazować już wcześniej, ale nie zaszkodzi jak potrzymasz teraz kiedy fermentacja już ustała w cieplejszym pomieszczeniu. Potrzymaj tydzień albo nawet i dwa i wtedy sprawdź ponownie.

[titan]

Dziś próbowałem, jest delikatna poprawa, słychać już przynajmniej delikatne pssyt przy otwieraniu i da sie wymusić pianę, niestety nasycenie jest mizerniutkie.

[SzwagierMinazuki]

No skoro pojawił się gaz to jednak pacjent przeżył.

[titan]

Ale zdecydowanie za mało Potrzymam jeszcze parę dni w cieple, później przeniosę do garażu (10st), może te minimalne ilości gazu z szyjki rozpuszczą sie jeszcze w piwie.