A żelatyna wprowadza jakieś dodatkowe komplikacje? Z tego co wyczytałem wymaga po prostu wlania żelatyny...
W każdym razie - wstawiłem pierwszą warkę. Sugerując się wyliczeniami z brewness zadałem po ok 20g chmieli zamiast po 30g. Zadałem drożdże ok 24, o siódmej była gęsta na dwa litry piana i bardzo intensywne bulganie. Przed chwilą zajrzałem do pokoju w którym stoi fermentor (pokój niewielki ze słabą wentylacją) i w całym pokoju czuć... Kacem. Z rurki natomiast wydobywa się zapach piwa, którego się nie dopiło wieczorem (albo ciepłego "klasztornego" z Jabłonowa). Powinienem się martwić, czy to normalne? Niby zapachy piwno-alkoholowe, jednak bardzo intensywne, a temat jest trochę przemilczany...
Pozdrawiam
W każdym razie - wstawiłem pierwszą warkę. Sugerując się wyliczeniami z brewness zadałem po ok 20g chmieli zamiast po 30g. Zadałem drożdże ok 24, o siódmej była gęsta na dwa litry piana i bardzo intensywne bulganie. Przed chwilą zajrzałem do pokoju w którym stoi fermentor (pokój niewielki ze słabą wentylacją) i w całym pokoju czuć... Kacem. Z rurki natomiast wydobywa się zapach piwa, którego się nie dopiło wieczorem (albo ciepłego "klasztornego" z Jabłonowa). Powinienem się martwić, czy to normalne? Niby zapachy piwno-alkoholowe, jednak bardzo intensywne, a temat jest trochę przemilczany...
Pozdrawiam
Comment