Pierwsza warka i koniec fermentacji po 48h ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • agent_olo
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.02
    • 11

    #16
    Dzisiaj rano blg dalej 5 więc zlałem na cichą i zebrałem drożdże na następną warkę.
    Nie wiem czy coś wyjdzie z tego piwa bo przy wyciąganiu rurki fermentacyjnej zassało mi z niej do środka trochę wody

    Comment

    • fidoangel
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 3489

      #17
      No i już wiesz, że rułka bulgotka to zuoo wcielone
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • agent_olo
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.02
        • 11

        #18
        Teraz już wiem...

        Comment

        • agent_olo
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.02
          • 11

          #19
          Dzisiaj sprawdziłem blg - nic się nie zmieniło dalej 5.
          Piwo w smaku dobre więc chyba nie zepsuło się przez tą wodę z rurki
          Teraz mam pytanie kiedy butelkować i ile dać glukozy przy takim blg żeby nie narobić granatów?

          Comment

          • Greenboy
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2014.11
            • 10

            #20
            Tu masz link do kalkulatora do nagazowania piwa http://hbd.org/cgi-bin/recipator/rec...l?11671642#tag). W pojemności dopisujesz L a w temeraturze C żeby przejść na jednostki euroepejskie. Glukoza to Corn Sugar.
            Last edited by Greenboy; 2015-02-17, 10:23.

            Comment

            • Jankos
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2014.01
              • 35

              #21
              Ewentualnie poszperaj w necie, jest taki programik jak Piwowar, kalkulator ilości surowca do refermentacji.
              Kiedy butelkować? A to każdy już ma inną teorię.. U mnie zazwyczaj po zakończonej burzliwej przelewam na cichą na te 10-14 dni i wtedy w butelki.

              Comment

              • agent_olo
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2010.02
                • 11

                #22
                Dzisiaj otworzyłem piwo - a nawet 3
                W smaku dobre ale bardzo słabo nagazowane praktycznie bez piany.
                Do refermentacji dałem 120g glukozy - czy to za mało?
                W kalkulatorze dałem docelową zawartość co2 na 2,2 ze względu na obawy przed granatami.
                Jest szansa na dogazowanie tego piwa np. poprzez dosypanie glukozy do każdej butelki?
                Na przyszłość jakie powinno być nasycenie co2 w piwie dobrze nagazowanym?

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #23
                  Gaz to nie jedyny czynnik na dobrą pianę.

                  Jak chcę mieć przeciętnie nagazowane, to celuję w 2,5 vol.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • agent_olo
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.02
                    • 11

                    #24
                    Ale ogólnie piwo jest słabo nagazowane - jakby stało pół dnia otwarte.
                    A jak chce mieć dobrze nagazowane to w ile celować?
                    Last edited by agent_olo; 2015-04-09, 22:29.

                    Comment

                    • jacekan
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2011.05
                      • 388

                      #25
                      Dałeś prawidłową ilość glukozy. Na przyszłość nie trać kasy i syp zwykły cukier, ale to inny temat. Chcesz mieć "dobrze nagazowane", ale dla każdego to będzie inny poziom. Czego oczekujesz, jakiej podpowiedzi? Dla mnie dobrze nagazowane, to nagazowane zgodne z logiką przede wszystkim. Nie nasycę pszenicy na 1,5 ani stouta na 3,0, to po prostu wbrew zdrowemu rozsądkowi. Wsypałeś odpowiednią ilość środka, jeżeli nasycenie jest za małe, to przyczyna musi być inna. Trzymałeś butelki w pokoju po napełnieniu? Ile czasu jest w butelkach? W jakiej temperaturze trzymałeś od początku i jakiej teraz?
                      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                      Comment

                      • agent_olo
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.02
                        • 11

                        #26
                        Butelki stały 8 dni w domu temperatura ok 21st. a od około miesiąca leżą w piwnicy temp. jakieś 16 stopni.
                        Teraz będę rozlewał do butelek koźlaka majowego a jeszcze mam zestaw na marcowe i chciałbym żeby piwo było nagazowane coś jak "sklepowe"
                        Jaki stopień nasycenia będzie prawidłowy?

                        Comment

                        • jacekan
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2011.05
                          • 388

                          #27
                          Czyli postąpiłeś całkowicie prawidłowo, niczego zmieniać nie musisz. Nie kombinuj, bo nie uda Ci się i tak podrobić sklepowego nasycenia. Powód jest jeden. Nasze domowe piwa są, najprościej mówiąc bardziej treściwe, sklepowe są rozwodnione (oczywiście uogólniając, bo nie ma reguły). Jeżeli nasycisz tą samą ilością środka dwa płyny, o konsystencji jaką ma, załóżmy, kisiel i woda, to nigdy w życiu odczuwanie nasycenia przy ich piciu nie będzie podobne. Nasycaj piwa zgodnie z wytycznymi, a będzie dobrze.
                          Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                          Comment

                          • agent_olo
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2010.02
                            • 11

                            #28
                            Tak tylko jak kiedyś robiłem z brewkitów to wyszło normalnie nagazowane i pianka ładna była a tutaj jest syknięcie po otwarciu natomiast piwo praktycznie bez gazu. Szklankę trzeba szybko przechylać żeby poczuć minimalne nagazowanie :-)

                            Comment

                            • agent_olo
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2010.02
                              • 11

                              #29
                              Jutro rozlewam następne piwko.
                              Czy jak dam glukozy na nasycenie 2,7-3,0 to nie narobię sobie granatów?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X