Witam!
Jestem początkującym piwowarem. Pierwszy raz spróbowałem zrobić swoje pierwsze piwko rok temu, zakupiłem cały zestaw na allegro, ale jakoś słabo ono wyszło miało kwaśny smak, chyba nie do końca zadbałem o czystość. Spróbowałem drugi raz w tym roku. Etap pierwszej fermentacji skończył się po 6 dniach - przestało bulgotać, więc postanowiłem rozlewać w butelki i tu mi pojawił się problem. Mianowicie moja kapslownica działała okej a po próbie zakapslowania w tym roku nie chciała mi złapać żadnej butelki, drugą już zamówiłem, tym razem stołową. Moje pytania brzmią:
Czy nic się nie stanie jak piwo postoi te 2 dni dłużej w fermentatorze ? dodam że po przeniesieniu fermentatora piwo znów zaczęło bulgotać.
I czy butelki już sterylizowane i zasypane już do każdej cukier, nadadzą się do zalania piwa po dwóch dniach ? Czy wyczyścić je i sterylizować na nowo ? Na każdą założyłem folię aluminiową.
pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
Jestem początkującym piwowarem. Pierwszy raz spróbowałem zrobić swoje pierwsze piwko rok temu, zakupiłem cały zestaw na allegro, ale jakoś słabo ono wyszło miało kwaśny smak, chyba nie do końca zadbałem o czystość. Spróbowałem drugi raz w tym roku. Etap pierwszej fermentacji skończył się po 6 dniach - przestało bulgotać, więc postanowiłem rozlewać w butelki i tu mi pojawił się problem. Mianowicie moja kapslownica działała okej a po próbie zakapslowania w tym roku nie chciała mi złapać żadnej butelki, drugą już zamówiłem, tym razem stołową. Moje pytania brzmią:
Czy nic się nie stanie jak piwo postoi te 2 dni dłużej w fermentatorze ? dodam że po przeniesieniu fermentatora piwo znów zaczęło bulgotać.
I czy butelki już sterylizowane i zasypane już do każdej cukier, nadadzą się do zalania piwa po dwóch dniach ? Czy wyczyścić je i sterylizować na nowo ? Na każdą założyłem folię aluminiową.
pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
Comment