jak ochłodzić fermentor?

[krizzo]

Ja dopiero zamierzam kupić sprzęt i również mam problem dotyczący temperatury i miejsca fermentacji.

Mieszkam w bloku i miejsca takie mam dwa:

1) Kuchnia, gdzie temperatura wynosi około 20*C.

2) Komórka lokatorska, obecna temperatura 14*C i szybko się ona raczej nie zmieni, bo pomieszczenie jest na parterze, bez dostępu do okien. Nadmienię również, że nie mam w komórce dostępu do prądu.

Chcę zacząć od warzenia ale'i, więc optymalna temperatura fermentacji to 18-22*C. Biorąc pod uwagę, że drożdże podniosą mi temperaturę o kilka stopni, boję się, że jeśli postawię fermentor w kuchni, to otrzymam nadto estrowe piwo ;/

Wymyśliłem więc, że postawię fermentor w piwnicy i zamknę go w skrzynce, którą skręcę z płyt wiórowych, a w środku wyłożę styropianem. Jeśli ciepło fermentującej brzeczki będzie wystarczające, to zostawię to w spokoju, a jeśli nie to wstawię do środka butelki z ciepłą wodą.

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Wiem, że wysuwam daleko idące eksperymenty myślowe w momencie gdy nie mam nawet sprzętu, ale tak już mam, że lubię wszystko dokładnie zaplanować

Gdzieś przeczytałem, że fermentacja powinna nawet ruszyć w 13 stopniach, ale nie wiem czy to prawda.

Do takiej zamrażarki jak mam ja, można wsadzić grzałkę z terrarium i sterować ciepłem tak samo jak zimnem, do komórki wejdzie myślę takie coś Jak wiadomo zamrażarka izoluje i ciepło i zimno także z prądem też będzie spoko.

[fidoangel]

Komórka lokatorska 14*C - ideolo dla Danstar Nottingham, bez żadnych kombinacji.

[defrugo]

Do takiej zamrażarki jak mam ja, można wsadzić grzałkę z terrarium i sterować ciepłem tak samo jak zimnem, do komórki wejdzie myślę takie coś Jak wiadomo zamrażarka izoluje i ciepło i zimno także z prądem też będzie spoko.

Nie mam dostępu do prądu, jak już napisałem

Tzn teoretycznie mógłbym sobie tam podciągnąć gniazdko z włącznika światła, ale ktoś wpadł na pomysł, że gasząc światło we wspólnym korytarzu dla komórek lokatorskich, odcinany jest prąd również do świateł we wszystkich komórkach

Tak więc nici z jakimkolwiek prądem w mojej piwniczce. Dlatego rozmyślam, nad butelkami z ciepłą wodą.

Pomyślę nad tymi drożdżami, ale pudło pewnie też zrobię i zobaczę jak się sprawdza, bo na jednych drożdżach nie będę przecież wszystkiego fermentował

[krizzo]

Nie mam dostępu do prądu, jak już napisałem

Tzn teoretycznie mógłbym sobie tam podciągnąć gniazdko z włącznika światła, ale ktoś wpadł na pomysł, że gasząc światło we wspólnym korytarzu dla komórek lokatorskich, odcinany jest prąd również do świateł we wszystkich komórkach

Tak więc nici z jakimkolwiek prądem w mojej piwniczce. Dlatego rozmyślam, nad butelkami z ciepłą wodą.

Pomyślę nad tymi drożdżami, ale pudło pewnie też zrobię i zobaczę jak się sprawdza, bo na jednych drożdżach nie będę przecież wszystkiego fermentował

Kurde czytam bez zrozumienia, może jakiś bypass w przełączniku od światła głównego xD

Chyba będzie wygodniej w domu schładzać, nie trzeba tyle biegać

[mariucha]

Nie mam dostępu do prądu, jak już napisałem

Tzn teoretycznie mógłbym sobie tam podciągnąć gniazdko z włącznika światła, ale ktoś wpadł na pomysł, że gasząc światło we wspólnym korytarzu dla komórek lokatorskich, odcinany jest prąd również do świateł we wszystkich komórkach

Tak więc nici z jakimkolwiek prądem w mojej piwniczce. Dlatego rozmyślam, nad butelkami z ciepłą wodą.

Pomyślę nad tymi drożdżami, ale pudło pewnie też zrobię i zobaczę jak się sprawdza, bo na jednych drożdżach nie będę przecież wszystkiego fermentował

W tych 14 C przeprowadzisz prawidłową fermentację dla większości ale -i a jak będziesz chciał np. belga to fermentację poprowadzisz w domu. Nic nie musisz robić, wystarczy wstawić tam fermentor.