Minikeg + pompka CO2 BeerKing

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • shadowman666
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.04
    • 25

    Minikeg + pompka CO2 BeerKing

    Witam!
    Mam taki mały problem z zapytaniem. Czy coś robię źle, czy tak ma być?

    Jakiś czas temu kupiłem w naszym sklepie minikega 5l wraz z pompką CO2 Beer king (jak w tytule).

    Wlałem świeże piwo, dodałem cukru do refermentacji i dałem czas na nagazowanie.
    Zamontowałem pompkę i podczas nalewania do szklanki, piwo strasznie się pieni, a po opadnięciu piany piwo jest całkowicie rozgazowane.

    Czy to jest typowe zachowanie? Czytałem wcześniej, że z takich kegów lubi się pienić, ale szkoda, że piwo nie jest już nagazowane.
    Dla eksperymentu wlałem do pustego kega napój gazowany, podpiąłem pompkę i tak samo się działo... dziwnie się piło colę rozgazowaną.

    Tak ma być? Czy trzeba przeprowadzić jakieś dodatkowe czynności? A może pompka jest wadliwa?
  • shadowman666
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.04
    • 25

    #2
    Chyba nietypowy problem :\

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23928

      #3
      Ile dałeś cukru do refermentacji, jakie piwo, jaka temperatura, ile czasu? Generalnie co2 z zasobnika pomaga nam wypchnąć piwo bez udziału powietrza a niekoniecznie służy do nagazowania samego piwa (przynajmniej nie w krótkim czasie wieczornego opróżniania beczułki).
      Last edited by ART; 2015-04-09, 07:36.
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • shadowman666
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2014.04
        • 25

        #4
        Do zadawania cukru używam miarki, której to wsypałem 6 porcji dla 0,5l. Był to Amerykański Lager z zestawu surowcowego. Leżakowało około 1,5 miesiąca w temperaturze blisko 14-15 stopni.
        Ta sama partia miała swój odpowiednik butelkowy, który w trzecim tygodniu już było bardzo fajnie nagazowane.
        Mam jeszcze dwa nieodpieczętowane kegi, które na razie czekają na okazję otwarcia.

        Samo piwo jest dobre w smaku, ale szkoda tego nagazowania... przy okazji zrobię eksperyment: wyciągnę korek i naleję piwo bezpośrednio z kega do szklanki - jeśli będzie gaz, to by wychodziło na to że pompka rozgazowuje. 20 kwietnia będzie okazja i o ile (a na pewno) będą chętni, to sprawdzę.

        Comment

        • AndrewZG
          Porucznik Browarny Tester
          • 2009.08
          • 261

          #5
          Moim zdaniem najlepszą odpowiedzią na twoje wątpliwości będzie: te typy tak mają.
          Wprawdzie domowego piwa nie próbowałem wlewać w takie minikegi, ale swojego czasu namiętnie przywoziłem z Niemiec piwo w takich właśnie puchach. Do tego miałem pompkę na powietrze zakładaną od góry na minikeg (wciskało się długą rurkę pompki w środek otworu).
          Na początku leciała tylko obfita piana, więc piwo nalewało się bardzo długo, a jak zaczynało się nalewać normalnie to znaczyło, że puszka jest już na ukończeniu.
          Piwo było mocno odgazowane przez cały czas - bez porównania do takiego samego butelkowego - nie próbowałem z tym walczyć - uznałem, że taki urok tego wynalazku.
          Pozdrawiam

          Comment

          • shadowman666
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2014.04
            • 25

            #6
            Hmmm... Dodatkowo w pompce BeerKing jest pokrętło od dozowania ilości CO2... lepiej by było odkręcone na Max? czy to ma jakieś szczególne znaczenie?

            Comment

            • shadowman666
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2014.04
              • 25

              #7
              Przepraszam za tak późną odpowiedź. Praca, praca, praca i wylądowanie w szpitalu...

              Zrobiłem test.
              Zamontowałem pompkę BeerKing do kega i wychodziła głównie piana na całą szklankę. Po ustaniu piany wszystko było rozgazowane.
              Z napoczętego kega wyciągnąłem pompkę i przelewałem piwo bezpośrednio do szklanek.
              Piwo było nagazowane i dobre. Niestety zmąca się osad z dna i ostatnie napełnienia są nieklarowne.
              Wniosek: albo pompka jest nie do końca sprawna, albo tak po prostu musi być.

              Pozdrawiam

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AndrewZG Wyświetlenie odpowiedzi
                Moim zdaniem najlepszą odpowiedzią na twoje wątpliwości będzie: te typy tak mają.
                Potwierdzam, ma już 3 z kolei i jest tak samo. Z różną intensywnością.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X