Witam,
nie wiem czy dobry dział na ten temat wybrałem - w razie czego proszę o przeniesienie.
Warzyłem dzisiaj po raz trzeci piwo w stylu Grodziskie.
Poprzednie dwa razy były jak najbardziej udane, zero problemów, piwa wyszły wręcz rewelacyjnie.
Tym razem mam problem już podczas zacierania. Podczas przerwy cukrującej, trwającej już ponad godzinę, cały czas mam pozytywny wynik wskaźnika skrobi. CO ROBIĆ?
Szukam przyczyny tego problemu i sam nie wiem, co to może być.
1. Wadliwy wskaźnik skrobi? Wątpliwe - poprzednie dwa razy były ok - sprawdzałem go na mące ziemniaczanej - wydaje się, że wszystko z nim w porządku, mimo że jest już stary.
2. Zły słód? Także nie chce mi się w to wierzyć, ale zarówno pszeniczny, jak i pszeniczny wędzony kupowałem miesiąc temu z hakiem (wtedy zostały otworzone i trzymane w piwnicy w workach - zawiązane sznurkiem, wilgoci większej na pewno nie było). Nie wierzę, że coś z nim się mogło stać, po prostu nie wierzę. Termin ważności mają do czerwca.
Biorę się powoli za filtrację, bo nie ma na co czekać, ale chciałbym się dowiedzieć, co tu było nie tak, może macie jakieś pomysły.
nie wiem czy dobry dział na ten temat wybrałem - w razie czego proszę o przeniesienie.
Warzyłem dzisiaj po raz trzeci piwo w stylu Grodziskie.
Poprzednie dwa razy były jak najbardziej udane, zero problemów, piwa wyszły wręcz rewelacyjnie.
Tym razem mam problem już podczas zacierania. Podczas przerwy cukrującej, trwającej już ponad godzinę, cały czas mam pozytywny wynik wskaźnika skrobi. CO ROBIĆ?
Szukam przyczyny tego problemu i sam nie wiem, co to może być.
1. Wadliwy wskaźnik skrobi? Wątpliwe - poprzednie dwa razy były ok - sprawdzałem go na mące ziemniaczanej - wydaje się, że wszystko z nim w porządku, mimo że jest już stary.
2. Zły słód? Także nie chce mi się w to wierzyć, ale zarówno pszeniczny, jak i pszeniczny wędzony kupowałem miesiąc temu z hakiem (wtedy zostały otworzone i trzymane w piwnicy w workach - zawiązane sznurkiem, wilgoci większej na pewno nie było). Nie wierzę, że coś z nim się mogło stać, po prostu nie wierzę. Termin ważności mają do czerwca.
Biorę się powoli za filtrację, bo nie ma na co czekać, ale chciałbym się dowiedzieć, co tu było nie tak, może macie jakieś pomysły.
Comment