Po około 24h fermentacji burzliwej, ustała całkowicie. Piwo ZIMOWE zakupione w BROWAMATO... na starcie 16blg po dwóch dniach 6blg. Drożdże Safbrew T-58.
Co poszło nie tak że nie fermentuje?
Powiem tak, odfermentowało prawie do 1/3, więc można przelać na cichą-jeśli chcesz, na spokojnie, albo zostawić na parę dni-podejrzewam, że fermentacja trwa nadal-i się nie przejmować.
Ostatnio też robie piwa na T-58 i są baaardzo szybkie ale dla świętego spokoju nie śpesz się za bardzo z przelewaniem na cichą, bo powinny jeszcze trochę zejść. Mi w blondzie zeszły z 18 do 4.
Na cichą - jasna sprawa, ale w butle? Generalnie to z tym się nie ma co spieszyć, nie chodzi już o samą fermentację sensu stricte, ale o takie niuanse jak redukcja aldehydu, lepsza klarowność czy generalne "ułożenie" się smaków - wydaje mi się, że dla dowolnego piwa dwa tygodnie to takie rozsądne minimum
Na cichą - jasna sprawa, ale w butle? Generalnie to z tym się nie ma co spieszyć, nie chodzi już o samą fermentację sensu stricte, ale o takie niuanse jak redukcja aldehydu, lepsza klarowność czy generalne "ułożenie" się smaków - wydaje mi się, że dla dowolnego piwa dwa tygodnie to takie rozsądne minimum
Lekko sprostuję, chodziło mi o 7burzliwej i 3cichej ale nadal się uczę. Wnioskuję że lepiej tydzień cichej a jeszcze lepiej dwa tygodnie dla piwka tak? Zawsze zostawiłem na trzy dni bo miałem obawy że czym dłużej tym gorzej. Wracając do tematu 24h burzliwej to spanikowałem bo trzy tygodnie temu gotowałem stouta (siódma warka) z brew kita dosładzajądz syropem ciemnym i wzbogaciłem kilkoma gramkami chmielu w granulacie, drożdże- nie pamiętam (wychaczyłem na BROWAM. .. niebieskie Safl. .. dla stouta) A więc, po 24h burzliwej całkowicie ustało. Po siedmiu dniach chcąc zlać na cichą, po otwarciu pokrywy zero piany (cisza) i straszny kwaśny smrodek. Blg spadło z 12 do 6 a w smaku kwas. Z tąd moja obawa i niepokój.
Nie musisz się obawiać - tzn. nie musisz się obawiać długiego przechowywania, ale na Twoim miejscu jak najbardziej zainteresowałbym się tematem sterylności w browarze Tydzień w jednym fermentorze nie ma prawa spowodować zakażenia (przy zachowaniu właściwych środków ostrożności), więc to nie jest problem zbyt długiego przechowywania, ale niestety czystości. Jeżeli piwo nie jest zakażone to i miesiąc w fermentorze nie zaszkodzi mu jakoś bardzo.
Comment