Witam wszystkich.
Postanowiłem uwarzyć portera bałtyckiego, tylko że przy zamówieniu przez pomyłkę wziąłem 200 gram Marynki w szyszkach zamiast Marynki i Lubelskiego.
I mam do was takie pytanie. Czy warto warzyć na samej Marynce, czy poczekać i dokupić Lubelskiego?
Ewentualnie mam jakieś kilkadziesiąt gram Cascade w granulacie. Może to dorzucić?
Postanowiłem uwarzyć portera bałtyckiego, tylko że przy zamówieniu przez pomyłkę wziąłem 200 gram Marynki w szyszkach zamiast Marynki i Lubelskiego.
I mam do was takie pytanie. Czy warto warzyć na samej Marynce, czy poczekać i dokupić Lubelskiego?
Ewentualnie mam jakieś kilkadziesiąt gram Cascade w granulacie. Może to dorzucić?
Comment