Black IPA - receptura

[samsonmiodek]

Witam serdecznie.

Mam zamiar uwarzyć "Black IPA" 16 Blg

A więc tak.

Słody:
Pale Ale 5,5 - 7,5 EBC 5,8 kg.
Karmelowy ciemny 200 - 400 EBC 0,2 kg
Monachijski ciemny 20 - 30 EBC 0,5 kg
Carafa Special (R) typ II 1100 - 1200 EBC 0,2 kg
Pszenica prażona 1000 EBC 0,2 kg

Zacieranie w 17 l wody:

52 °C - 10 min (może, jeszcze się zastanowię)
62 °C - 60 min

W czasie podgrzewania do 78 °C dodam carafa i pszenicę.

78 °C - wysładzanie.

Chmielenie:

Zeus 35g - 60 min
Warrior 20g - 60 min
Cascade 40g - 30 min
Centennial 30g - 30 min
Ahtanum 25g - 10 min
Simcoe 40g - 10 min

Drożdże:

US West Coast M44


Może mi ktoś powiedzieć czy to się trzyma kupy. Jeśli chodzi o zacieranie to nie mam raczej wątpliwości. Gorzej z chmieleniem. Jestem otwarty na wszelkie sugestie. Aha składniki zostają takie jak w recepturze, zmieniać mogę tylko sposób zacierania i chmielenia.

[esesinho]

Chmielenie to kwestia gustu raczej. No i dużo zależy od tego czy posiadasz chłodnicę.

Ale liczyłeś to chociaż w jakimś kalkulatorze ? Bo z samej dawki na 60 min wyjdzie Ci ponad 100 IBU, nie mówiąc już o całej reszcie. Mega gorzkie.

Jeśli ja bym to robił to sypnąłbym max 30g ma goryczkę, większość z 30 min przesunął na ostatnie 5 min albo whirlpool, no i sypnął coś na zimno.

[samsonmiodek]

Chmielenie to kwestia gustu raczej. No i dużo zależy od tego czy posiadasz chłodnicę.

Możesz rozwinąć kwestię chłodnicy ?

Ale liczyłeś to chociaż w jakimś kalkulatorze ?

Szczerze powiem, że nie sprawdzałem, opierałem się na opiniach internautów.

Jeśli ja bym to robił to sypnąłbym max 30g ma goryczkę, większość z 30 min przesunął na ostatnie 5 min albo whirlpool, no i sypnął coś na zimno.

Jeśli chodzi o zmiany w przepisie to już "po ptokach" piwko zostało uwarzone, ale na naukę nigdy nie jest za późno.

ps. Z jakiego kalkulatora korzystasz ?

[esesinho]

Chodzi o izomeryzacje alfa-kwasów
W skrócie o to że chmiel nie izomeryzuje w zimnej wodzie tz nie daje goryczki. Jeśli ma się chłodnicę to można szybko zbić temperaturę i to oddawanie goryczki jest szybko zakończone, natomiast gdy brzeczkę chłodzimy w wannie cały proces trwa dużo dłużej, dlatego do brzeczki przechodzi więcej goryczki.
Dlatego jeśli chłodzimy w wannie powinniśmy brać na to poprawkę i dodawać chmiel później niż normalnie.
Tłumaczenie na chłopski rozum, nie jestem chemikiem - jak chcesz więcej to pogrzeb w necie.

Korzystam z programu brewtarget, ale również ze strony http://www.brewersfriend.com/stats/
Są tam wszystkie potrzebne kalkulatory

[samsonmiodek]

No to mi teraz namieszałeś w głowie. Z tego co napisałeś wychodzi, że schładzasz brzeczkę z chmielem i wywalasz go po schłodzeniu. Jeśli źle zrozumiałem to mnie popraw. Ja natomiast chmiel wyciągam w momencie zakończenia gotowania, wyłączam gaz, wyciągam woreczki z chmielem i zaczynam schładzanie.

Co do kalkulatorów to mam jakąś dziwną niechęć do nie polskich wersji, ale widzę, że nie mam wyboru i będę musiał z nich korzystać bo w polskiej wersji nie ma nic ciekawego, chyba że się mylę.

[esesinho]

Wrzucam chmiel luzem w granulacie, filtruje po schłodzeniu gdy przelewam do fermentora (przez pończochę).

Wydaje mi się że twoja metoda sprawdziłaby się gdy chmielisz na goryczkę, gdy chmiel wrzucasz tak od 60-30 min gotowania.
Natomiast kiedy chcesz nachmielić na aromat na ostatnie 5 min albo już po wyłączeniu palnika, to gdy wyciągniesz od razu ten worek, to kontakt chmielu z brzeczką będzie bardzo krótki i wątpię żebyś w ten sposób uzyskał satysfakcjonujący aromat.
Ale ja tak nigdy nie robiłem, więc w sumie trochę gdybam. Może wypowie się ktoś bardziej doświadczony.

Co do programów.
Brewtarget ma spolszczenie, BeerSmith również (ale z niego nie korzystam bo płatny )

[samsonmiodek]

Jeśli chodzi o czas chmielenia dla aromatu to w pełni się z tobą zgadzam. Dlatego chmiele wrzucam najpóźniej 10 minut przed końcem gotowania. Ciekawe jak robią inni piwowarzy.

Dzięki za info o kalkulatorach.

[Jankos]

Wydaje mi się że twoja metoda sprawdziłaby się gdy chmielisz na goryczkę, gdy chmiel wrzucasz tak od 60-30 min gotowania.
Natomiast kiedy chcesz nachmielić na aromat na ostatnie 5 min albo już po wyłączeniu palnika, to gdy wyciągniesz od razu ten worek, to kontakt chmielu z brzeczką będzie bardzo krótki i wątpię żebyś w ten sposób uzyskał satysfakcjonujący aromat.
Ale ja tak nigdy nie robiłem, więc w sumie trochę gdybam. Może wypowie się ktoś bardziej doświadczony.

Jakiś czas temu wyczytałem na blogu u Dori, że aromatu w piwie dużo zostaje, gdy chmiel doda się podczas chłodzenia, kiedy brzeczka ma 70-80C. Zrobiłem tak testowo podczas produkcji American Wheat, efekt świetny, według mnie nawet lepszy niż chmielenie po wyłączeniu palnika.

[esesinho]

Jakiś czas temu wyczytałem na blogu u Dori, że aromatu w piwie dużo zostaje, gdy chmiel doda się podczas chłodzenia, kiedy brzeczka ma 70-80C. Zrobiłem tak testowo podczas produkcji American Wheat, efekt świetny, według mnie nawet lepszy niż chmielenie po wyłączeniu palnika.

Chodzi Ci o chmielenie whirpoolowe ? btw ciekawy artykuł http://www.piwo.org/topic/10132-arty...e-whirpoolowe/

Sam zastosowałem coś podobnego ostatnio przy produkcji ipa i american wheat'a również , dużo osób to poleca. Mam nadzieję że to robi robotę, sprawdzę za jakiś czas, bo piwo leżakuje w butelkach.