Uwarzyłem wczoraj Dubbla i przytrafiła mi się niemiła sytuacja. Rozpuściłem drożdże, szklankę przykryłem sreberkiem i odłożyłem do szafki. Niestety do drożdży dostały się 2 muszki owocówki. Spontanicznie, zanim pomyślałem, wyłowiłem je niezdezynfekowaną łyżką, a górną część pianki drożdżowej wyrzuciłem. Nie miałem innych drożdży, więc dodałem tę mieszankę do brzeczki. Chciałbym się zapytać, czy to definitywnie oznacza zakażenie, czy mogę mieć jednak iskierkę nadziei? Czy ktoś kiedyś miał podobną sytuację?
Ryzyko zakażenia
Collapse
X
Comment