Pierwsze piwo - Czy to, aby na pewno tak?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • robrk
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.01
    • 26

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Magik22 Wyświetlenie odpowiedzi
    Dziś sprawdziłem po 6 dniach od robienia piwa jakie jest BLG. Wyszło mi BLG 2, więc wszystko wydaje się dobrze, ale powiedzcie mi czy możliwe jest, że BLG wyjściowe nie było 10 a ciut większe 11-12?, tylko takie wyszło ze względu takiego, że test BLG przeprowadzałem w 30 stopniach i to trochę przekłamało? Bo jeśli było by faktycznie 10 BLG to strasznie mi cienkie to piwo wyszło tylko 4 procentowe
    Jeśli mierzyłeś blg przy 30st to raczej nie będzie z tego 12blg. Gdzieś na forum znalazłem korektę blg wzależności od mierzonej temperatury:
    Bw=B+(Tp-Ta)*0.05 gdzie:
    B- odczyt wartości blg w danej temp. np w 30st
    Tp- temp. pomiaru
    Ta- temp. w ktòrej powinno się mierzyc blg, tj 20 st
    Bw=10+(30-20)*0.05
    Bw=10,5 blg
    Ja do pomiaru blg brzeczke wlewam do filizanki, którą chłodzę w większym naczyniu z zimną wodą z kranu. Wodę wymieniam ze dwa trzy razy i mam schłodzona brzeczkę do ok. tych 30 st.

    Comment

    • Magik22
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.06
      • 42

      #17
      To w sumie wynika, że strasznie rurowate to piwo wyjdzie Może, że jeszcze BLG pójdzie w dół do 1, zobaczymy
      Ostatnia zmiana dokonana przez Magik22; 2015-07-26, 17:50.

      Comment

      • pyton1983
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2013.10
        • 18

        #18
        Jak Ci trzeba więcej voltów to dosyp cukru hehe lepiej będzie ryło beret.

        Comment

        • Magik22
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2012.06
          • 42

          #19
          A tam wsypałem BA Brew-kit PLUS i liczyłem na te 5%-5.2%. Ciekawi mnie tylko czy ten słód z BA daje tyle mocy co 1 kg cukru, bo jednak może być różnie, ale tego nie da się sprawdzić. Przy następnej warce będę mądrzejszy
          Ostatnia zmiana dokonana przez Magik22; 2015-07-26, 18:23.

          Comment

          • pyton1983
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.10
            • 18

            #20
            Do następnej zapodaj niechmielony ekstrakt słodowy,efekty smakowe lepsze i cena podobna.

            Comment

            • Magik22
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2012.06
              • 42

              #21
              30 zł to trochę dużo jak na taki ekstrakt, ale tak zrobię, aby porównać i jeśli faktycznie będę widział różnicę to pewnie zostanę przy tym ekstrakcie niechmielonym. BA Brew-kit PLUS też ponoć jest dobry, ale wiadomo ekstrakt na pewno lepszy, jeśli będzie wart swojej ceny to można by to kupować, w końcu piwa nie robi się co chwilę

              Comment

              • pyton1983
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2013.10
                • 18

                #22
                Są sklepy sprzedające ekstrakty taniej...poszukaj bo nie chce być podejrzany o reklamę.Cena porównywalna do BA plus.

                Comment

                • Magik22
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2012.06
                  • 42

                  #23
                  No i pierwsza moja warka zabutelkowana. Teraz tylko czekać 4 tygodnie i pić. Wiem już jednak teraz, że niestety moje piwo jest zakażone chyba, by gdy je dziś otworzyłem na górze zobaczyłem 2-3 takie plamki białe coś "ala" pleśń, wybrałem je i pomimo tego zabutelkowałem. Dziwi mnie też fakt samego dodawania słodziwa to refermentacji w butelkach, gdyż miałem 200 g glukozy i na 18 litrów piwa powinienem dawać 144 g glukozy, jednak gdy odmierzałem miarką z BA na 0.5L 36 razy zostało mi znacznie więcej niż 56 g glukozy, zostało mi około 90 gr... Czy jest możliwe , że miarka z BA nie ma 4 g a np. 3? To by tłumaczyło tą różnicę. Tak czy tak, liczę, że piwo będzie chociaż trochę nagazowane i że infekcja jeśli to naprawdę jest infekcja nie zepsuje całkowicie piwa. Przy drugiej warce, na pewno już nie popełnię wcześniejszych błędów. A wam serdecznie dziękuję za rady, bo były bardzo przydatne
                  Ostatnia zmiana dokonana przez Magik22; 2015-07-29, 19:13.

                  Comment

                  • Baniok
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2014.07
                    • 4

                    #24
                    Te dwie - trzy plamki to prawie na pewno resztki piany zbite w coś takiego co wygląda jak pleśń, nie martwiłbym się na Twoim miejscu. Piana lubi tak jakoś wyglądać i straszyć, że piwo jest zepsute

                    A co do miarki na cukier to nie umiem odpowiedzieć, bo nigdy z tego nie korzystałem. Powód jest bardzo prosty - dużo łatwiej jest odważyć na wadze kuchennej odpowiednią ilość cukru, zalać to wrzątkiem (ja robię to w jakimś kuflu), rozpuścić i zmieszać z piwem zaraz przed butelkowaniem (teoretycznie nie trzeba nawet studzić - pół litra gorącej wody zmieszanej z 20l piwa nie zmieni jego temperatury). Cholera by mnie wzięła, gdybym miał 3,5g cukru sypać do każdej butelki. Przy czym mieszając całość cukru z piwem przed rozlewem najważniejsze jest zadbanie o to, żeby stężenie cukru było jednakowe w całym wiadrze. Niewymieszanie grozi wybuchem butelki, chociaż póki co ja o granatach tylko czytam, na szczęście

                    A przy 3 gramach cukru na butelkę piwo będzie super, nie martw się że za mało. Też fajnie się nagazuje Tzn co kto lubi, ja daję trochę więcej niż 3 gramy, ale 3 dadzą też dobry efekt.


                    Ed: Aha, nie trać kasy na glukozę, ładuj zwykły cukier
                    Ostatnia zmiana dokonana przez Baniok; 2015-08-02, 13:03.

                    Comment

                    • Magik22
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2012.06
                      • 42

                      #25
                      Dzięki za rady. Następna warka dla próby będzie na cukrze do refermentacji
                      Ostatnia zmiana dokonana przez Magik22; 2015-08-02, 14:39.

                      Comment

                      • dzielny
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2015.07
                        • 2

                        #26
                        I ja włączę się do dyskusji.
                        Wczoraj robiłem swoją 2 warkę z brewkitu i wyrobiłem się w około godzinę Więc powiem co i jak, może Tobie też się uda zrobić to dużo szybciej
                        1. Brewkit i ekstrakt słodowy płynny do zlewu z gorącą wodą( z kranu)
                        2. Garnek na gaz i 2 litry wody do zagotowania
                        3. W tym czasie zagotowałem wodę w czajniku do nawodnienia drożdży i odkażenia termometru
                        4. Woda z czajnika do metalowego kubeczka (lepiej oddaje ciepło) i schłodzenie do około 23* i dodanie drożdży
                        5. Brewkit i ekstrakt do garnka. Mieszam chochelką do zagotowania ( chochelka odkazi się przy gotowaniu)
                        6. Zagotowaną brzeczkę z garnkiem do zlewu. Zimna woda wymieniana chyba z 5 razy.
                        7. Gdy już ostygnie brzeczka do około 30* może być mniej przelałem do fermentatora.
                        8. Dolałem 3x5l wody z kauflandu lejąc z wysokości żeby mi się brzeczka napowietrzyła
                        9. Pomiar BLG i dolanie wody z kranu aby wyszło około 12BLG ( do menzurki dobrze nalewa się z kranika) po pomiarze lepiej wylać to do zlewu. Nie ma co się łasić na około 50ml a łatwo zakazić piwo.
                        10. Odgarnąłem pianę (duuużo jej było po napowietrzaniu) i wlałem drożdże (temp brzeczki około 23*)
                        10. Zniesienie do piwnicy (21*)
                        Dodam że pierwsza warka pszeniczniaka z brewkitu zajęła mi około 3h ale to ze względu na to że studziłem całość w wannie z zimną wodą. Łatwiej schłodzić około 4l w metalowym garnku niż 20l w plastykowym wiadrze

                        Comment

                        • Magik22
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2012.06
                          • 42

                          #27
                          Powiem Ci, że fajny to pomysł z tym, że po zagotowaniu brewkita wraz z słodziwem jakimś w garnku, garnek odstawić np. do zlewu z zimną wodą i go studzić. A powiedz mi czy taka woda z kranu jak wlałeś do zlewu z zamkniętym korkiem to w jaki czas ostudziło Ci do 30 stopni ten garnek już z wcześniej gotowanym piwem?

                          Comment

                          • dzielny
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2015.07
                            • 2

                            #28
                            No tak liczyć 30 - 40 minut (bo całość zajęła mi równą godzinę) , dodatkowo schłodzi się po wlaniu wody z butelek. Aktualnie mam termometr szklany. Ale muszę poszukać w rupieciach termometr elektroniczny który kiedyś kupiłem w IKEA. Bez termometru nie ma co podchodzić do piwa. Z tego co wiem drożdże łatwo zabić wodą o temperaturze chyba powyżej 28*.

                            Comment

                            • Magik22
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.06
                              • 42

                              #29
                              Dokładnie ja tak wsypałem w podobnej temperaturze i cudem ich nie zabiłem. Termometr kupiłem w Praktikerze do mięsa nie elektroniczny, ale z sensorem, który również źle mi pokazywał temperaturę bo skakała strasznie wskazówka (chyba nie był przeznaczony do cieczy), tak więc również muszę kupić termometr elektroniczny, bo tak jak mówisz to podstawa w warzeniu nawet z brewkita nie mówiąc już o zacieraniu. Co do schładzania to myślałem jeszcze, aby wodę źródlaną najpierw dzień wcześniej wstawić do lodówki, zawsze będzie zimniejsza

                              Comment

                              • anteks
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.08
                                • 10788

                                #30
                                Drożdże przeżyja wyższą temperaturę, ja leje zimną wodę z kranu.
                                używam takiego kupiony w sklepie wod-kan za 10zł
                                Mniej książków więcej piwa

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X