Fermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lensusik
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.08
    • 3

    Fermentacja

    Witam, minelo 12 godzin od uwarzenia mojej pierwszej warki, dodalem drozdze ktore hydratyzowaly sie okolo 4 godzin (nie myslalem, ze tak dlugo bedzie chlodzila sie brzeczka),
    ze strachu ze tak dlugo stoja drozdze dodalem je do brzeczki o temperaturze ~35 stopni.
    Po 12 godzinach, nic nie bulgocze, nie ma zadnej piany, po prostu nic sie nie dzieje: /
    nie mam dostepu zeby kupic drozdze piwowarskie, wiec kilka pytan:
    1. Czy wrzucic drozdze babuni i niczym sie nie przejmowac
    2. Czy moze zachodzic fermentacja, bez objawow takich jak piana i bulgoczenie itp.
    3. Czy poczekac kilka dni zebym mial mozliwosc kupna drozdzy piwowarskich i wtedy je wrzucic?
    Z gory dziekuje
  • kostas
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2014.08
    • 212

    #2
    Drożdże najlepiej jest zrehydratyzować na pół godziny przed ich zadaniem do brzeczki. Tak długa rehydratacja mogła znacząco obniżyć żywotność drożdży, co przekłada się na powolny start.

    1. Nic nie wrzucaj, poczekaj.
    2. "Bulgoczenie" nie jest konieczne, gdyż możesz mieć np. nieszczelny fermentor i CO2 ujdzie przez nieszczelności. Piana powinna być. Nie napisałeś co to za drożdże, bo różne drożdże mają różny czas startu, i też nie jest powiedziane że te same drożdże ruszą w tym samym czasie co poprzednio. Przy 12 godzinach od zadania spokojnie można jeszcze poczekać na jakąkolwiek pianę czy "bulgotanie".
    3. Jeśli rzeczywiście nic kompletnie nie będzie się działo, a Blg będzie nadal takie samo lub niewiele się zmieni, możesz zadać nowe drożdże. Przy tej temperaturze zadania drożdży do brzeczki możesz się spodziewać ferii estrów zakrawających o zapach acetonu czy rozpuszczalnika. Pamiętaj także, że im dłużej brzeczka nie podlega wpływowi procesu fermentacji, tym większe jest ryzyko jej infekcji, gdyż bakterie czy dzikie drożdże mogą zdominować środowisko które miało być zdominowane przez drożdże piwne.
    Browar Domowy El Greco na Facebooku

    Comment

    • lensusik
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2015.08
      • 3

      #3
      Dziekuje bardzo za odpowiedz, byly to drozdze west coast m44 do stouta mysle, ze poczekam do wieczora i dodam kolejna paczke zrehydratyzowanych jezeli nic nie zacznie sie dziac.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Co takiego dzieje się drożdżom przez cztery godziny rehydratacji, że "mogła znacząco obniżyć ich żywotność"? Odpowiem krótko - nic.

        Moim zdaniem problem braku fermentacji polega na braku napowietrzenia brzeczki. Drożdże nie mają warunków do rozmnażania, więc nabierają "mocy" bardzo powoli. 35 stopni to jednak o 10 stopni za dużo.

        Następnym razem najpierw przygotuj należycie brzeczkę, a potem dopiero zajmuj się drożdżami.

        Comment

        • fidoangel
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 3490

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lensusik Wyświetlenie odpowiedzi
          Dziekuje bardzo za odpowiedz, byly to drozdze west coast m44 do stouta mysle, ze poczekam do wieczora i dodam kolejna paczke zrehydratyzowanych jezeli nic nie zacznie sie dziac.
          Te drożdże mają dłuuugi start, to u nich normalne.
          Nic nie rób,
          czekaj
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • lensusik
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2015.08
            • 3

            #6
            Juz wiem co mieli na mysli piwowarzy mowiac o cierpliwosci...
            Niesamowicie ciezko jest wytrzymac i czekac :P
            odnosnie warki:
            - Zaczelo bulgotac, ale bylo bardzo malo piany, pecherzyki zaledwie na wierzchu. Problem w tym, ze bulgotanie ustalo, piana zniknela, moze 10% powierzchni pokryte jest pecherzykami.
            Blg z 15 zmalalo do 10 i jestem ciekawy czy fermentacja dalej sie odbywa, czy ma chwilowy zastoj?
            Jeszcze dwa pytania, czy mozna w trakcie fermentacji dolac przegotowanej wystudzonej wody? Czy zrobic to dopiero gdy bede przelewal na cicha?
            W sumie to trzy: Jezeli fermentacja nie ruszy, blg sie nie zmniejszy to dodac drozdzy i czekac az spadnie do 1-4blg?

            Comment

            • fidoangel
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛
              • 2005.07
              • 3490

              #7
              A może cztery: idź na ryby a piwo zostaw w spokoju, jeśli to KIT to na tydzień a zacierane na dwa.
              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

              Comment

              Przetwarzanie...
              X