witam, niepokoi mnie burzliwa fermentacja w warce grodziskiego, trwa juz 9 dzien i nadal jest mala piana na powierzchni lustra i wciaz bulgocze. ekstrakt 8,1, drozdze fermentis fm 51 zadane bez startera (miesiac daty waznosci, trzymane w lodowce) temp otoczenia 21 stopni.
Przypuszczam ze wina moze byc brak przygotowanego wczesniej startera, a wiem, ze na takim ekstrakcie juz po 7 dniach burzliwa powinna sie skonczyc. Warto to jakos ratowac cukier, uchylenie fermentora? czy po prostu wyczekac do konca bez odlewania drozdzy. nie bedzie autolizy po takim czasie?
Przypuszczam ze wina moze byc brak przygotowanego wczesniej startera, a wiem, ze na takim ekstrakcie juz po 7 dniach burzliwa powinna sie skonczyc. Warto to jakos ratowac cukier, uchylenie fermentora? czy po prostu wyczekac do konca bez odlewania drozdzy. nie bedzie autolizy po takim czasie?
Comment