dluga burzliwa w grodziskim

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zenontrzmiel
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2015.02
    • 3

    dluga burzliwa w grodziskim

    witam, niepokoi mnie burzliwa fermentacja w warce grodziskiego, trwa juz 9 dzien i nadal jest mala piana na powierzchni lustra i wciaz bulgocze. ekstrakt 8,1, drozdze fermentis fm 51 zadane bez startera (miesiac daty waznosci, trzymane w lodowce) temp otoczenia 21 stopni.
    Przypuszczam ze wina moze byc brak przygotowanego wczesniej startera, a wiem, ze na takim ekstrakcie juz po 7 dniach burzliwa powinna sie skonczyc. Warto to jakos ratowac cukier, uchylenie fermentora? czy po prostu wyczekac do konca bez odlewania drozdzy. nie bedzie autolizy po takim czasie?
  • kowdi
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2014.04
    • 41

    #2
    Nie kombinuj, nie ruszaj, nie stresuj drożdży, o nic się nie bój.
    A za kilka dni jak zejdzie piana to możesz ewentualnie zlać "na cichą", ale to raczej w celu zebrania gęstwy i pozbycia się osadu niż strachu przed autolizą.

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10788

      #3
      jakie jest teraz blg?
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • zenontrzmiel
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2015.02
        • 3

        #4
        powyzej 3

        Comment

        Przetwarzanie...
        X